Doniczkowce KaRo

[labka1]

Krysiaczku kochany...jaki piękniusi... ..to chyba dla mnie specjalnie..

A święto jakie? że zakwitły? czy inne...?
ja sporo egzotyków znoszę na noc..bo za zimno dla nich..cytrusy zostały, granaty, laur.Hibiskusy....nie wiem jak z pieprzami??? Nie mogę nigdzie znaleźć informacji...

[baasik]

Krysiu, czy Twoje hibiskusy całe lato stoją w ogrodzie? Są takie piękne. Czy to możliwe, że w moim OZ może być im za gorąco? Całe lato mi chorują - na liściach powstają takie jakby martwicze plamy, potem żółkną i poadają. Wprawdzie hibiskusy kwitną, ale są łyse

[labka1]

Baasik...moje Hibiskusy, te które kwitną cały sezon wielkimi pełnymi kwiatami..i prawie non stop..też marnieją z liści..wszystkie duże zżółkły i opadły, co prawda plam nie maja..ale też sie martwiłam...teraz wiem, że to skutek intensywnego kwitnięcia...a listki zaczęły pomalutku odrastać..są na razie drobne..ale już nowe...ale i mnóstwo paków też widać jeszcze...więc nie wiem co będzie...???
Ale chciałam Cię pocieszyć...karm je dobrze..one potrzebuja sporo nawożenia..w wilgoci...
Tyle mogę powiedzieć...natomiast nie wiem co Ci poradzić w związku z chorymi liśćmi ...może im brakuje jakiegoś składnika?
Dodam,że moje też stoja na dworze..i to w pełnym słońcu..tyle,że obok są inne rośliny i jedne drugie lekko kryją od palących promieni.
Młodziaki do półcieniu ....



p.s.Przepraszam Krysiu,że napisałam u Ciebie...ale nie spojrzałam gdzie odpisuję...

[Tomek-Warszawa]

Jak fajnie że Ci hibiskusy kwitną i masz co świętować.

-- Cz 05 wrz 2013 06:32 --

Jak fajnie że Ci hibiskusy kwitną i masz co świętować.

[baasik]

Dzięki Kasiu za pocieszenie i porady

[Karo]

To drugi dzień kwitnienia tego kwiatu
Jest w doskonałej formie...




Basiu tak... stoją cały czas w ogrodzie , w pełnym słońcu na tacach lub w donicach z wodą.
Upał tak jest dla nich ale też potrzebują bardzo dużej wilgotności.
Za radą naszej koleżanki - Mirosławy - zaczęłam je spryskiwać rano lub wieczorem i efekt przyrostu liści jest widoczny.
Ponadto jeśli są to nowo zakupione rośliny z marketu - należy pogodzić się z tym,że zgubią liście te z jakimi ja zakupiłyśmy...
Chemia jaką stosują masowi producenci prowadzi do tego.
Hibiskusy muszą zregenerować się w domowej uprawie by cieszyły nas nie tylko kwiatami ale również liśćmi.
Inaczej zachowują się u nas sadzonki pochodzące z prywatnych zakupów... te po prostu rosną jak należy.


A to Echeveria "Black Princes"




Kasiu nic nie chowaj jeszcze ,pogoda jest super idealna... lekkie ochłodzenia nocami nikomu niczym nie grożą.
Do końca września nic nie chowaj a kto wie czy i nie dłużej.

[IkaD]

Krysiu pięknie kwitnie hibiskus moje jeszcze dwa stoją na dworzu i zauważyłam ,że teraz,kiedy noce już chłodniejsze to kwiaty utrzymują się do 4 dni a wcześniej po dwóch dniach przekwitały

[baasik]

Moje hibki mam już drugi a może i trzeci rok. Powyciągały się i już nie są "karłowe" i to mi wcale nie przeszkadza, tylko to łysienie... Nie wiem "co jest grane" bo w OZ jest jasno, ciepło i wilgotno W przyszłym roku chyba spróbuję je wystawić do ogrodu. No i chyba spróbuję z sadzonkami od forumowiczek.

[Dorotak]

Krysiu piękne hibiskusy widać że dobrze im u ciebie ja mam dwa ale kwiatki takie jakies nie do końca śliczne
Echeveria również ślicznie zakwitła

[labka1]

Krysiaczku..cudny Hibiskusek..

Część muszę...bo mają bardzo niską tolerancję na zimno..Plumeria podobno poniżej 15 stopni wymięka, a te cynamony, Annony..one też raczej... inne zostały...a bywały noce 7 stopni..nie chcę stracić roślinek ..nad którymi się mordowałam siejąc po milion razy..a info w necie nie ma praktycznie..

Sama nie wiem...i te robaki na Tamarillo znalazłam...

[hen_s]

Śliczna echeveria ale hibiskus bezkonkurencyjny.

Mam identycznego (pewnie z tego samego źródła) - cieszy mnie mnóstwem kwiatów całe lato.

[Amara]

Hibiś cudo ale Echeveria "Black Princes" jest niesamowicie piękna

[babuchna]

Potwierdzam słowa powyżej.
Hibiskus wspaniały.
Ale echeveria?
Nawet przyglądać jej się zbytnio nie będę.
W czasie gdy mieszałam Tomkowi w Jego sekcji, poczułam zew posiadania sukulentów i to bardzo duży zew i na już.
Zakochałam się min właśnie w echeveriach i szukałam ich w sklepach.
Mam kilka sztuk, ale...
taką samą miałam w rękach i po dłuższym, acz jak widać mało inteligentnym przemyśleniu,
...odłożyłam ją grzecznie na półeczkę, jako malowaną.
Oż młotek ze mnie, takie cudo zostawić i to z własnej woli.
To ten jej zielony środeczek mnie zmylił.
Czyli, nauczkę mam.
Jak farba nie złazi w paluchach i kwiatuszek woła do nas by go wziąść
trzeba brać a nie myśleć, lub usiłować myśleć.

[hen_s]

Dorotko, żartujesz.

Ale motyw z posiadaniem przez Ciebie dużej ilości sukulentów mi się spodobał!

[justus27]

Rzeczywiście przepiękny ten hibiskus.
Dobrze, że Napisałaś o tych tacach z wodą, w przyszłym sezonie przetestuję na swoich hibiskusach.

A ja chowam już rośliny do budynku -- noce za zimne są. Ale za to na cały dzień z powrotem rośliny wynoszę do ogrodu. Niech łapią słońce przed zimą.