Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Chyba nieuważnie czytałam...Ty, własnymi ręcami, te dwa ogromniaste świerki wyszarpałaś? A ja martyrologię uprawiałam, jak przyszło do sadzenia metrowej, cherlawej choineczki...
Ale może to po szampanie Filozofa takie siły w człowieka wchodzą
-
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagi
Pozwól, że Twoje stachanowskie wyczyny uświetnię przyśpiewką
:
"Dolary, dolary dodają mi pary
I nawet chce mi się myć
Kiedy nie ma dolarów
Wtedy czuję się staro
I po prostu chce mi sie wyć!"
Pozwól, że Twoje stachanowskie wyczyny uświetnię przyśpiewką
"Dolary, dolary dodają mi pary
I nawet chce mi się myć
Kiedy nie ma dolarów
Wtedy czuję się staro
I po prostu chce mi sie wyć!"
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witam
Kończy się pierwszy naprawdę ponury, choć deszczowy dzień tego lata.
Deszcz, choć wymarzony, to w połączeniu z silnym wiatrem narobił w ogrodzie bałaganu.
Obdarł floksy z kwiatków, położył kalafiory i niebezpiecznie poprzyginał "dolary".
O, znowu leje, bo nie ma telewizji
.
A Garden of Roses jak nowe
.


Z powodu niegojącej się ranki na białej bródce Wicek trafił dziś do weterynarza.
Zarobił kołnierz, który go strasznie denerwuje. Czeka go seria zastrzyków z antybiotyku, a mnie 7 dni wysiadywania w weterynaryjnych antyszambrach
.

Tyle doniesień z dnia dzisiejszego...
.
Robaczku, wybrałam Silver Dollar, żeby nie różowiały za bardzo i nie pogryzły się z Garden of Roses. Szczęśliwi ci, którzy mogą sobie posadzić całe szpalery jednakowych hortensji...
. A tak kuszą, takie są piękne
.
Pati, po ruskim szampanie to tylko szłam wężykiem, dobrze, że wzdłuż płotów, bo mogłabym zabłądzić. Takie roboty wykonuję jak tzw. złe we mnie wstąpi
. A poza tym nie takie pniaki się wykopywało tymi ręcami...
Lisico, a cóż to za rymy "częstochowskie" ( z całym szacunkiem dla tego pięknego miasta )
. A jeśli już, to zamieniłabym myć na pić
.
Na koniec bardzo ładnie umyta kuchenna i Baden - Baden.

Pa, pa - Jagoda
Kończy się pierwszy naprawdę ponury, choć deszczowy dzień tego lata.
Deszcz, choć wymarzony, to w połączeniu z silnym wiatrem narobił w ogrodzie bałaganu.
Obdarł floksy z kwiatków, położył kalafiory i niebezpiecznie poprzyginał "dolary".
O, znowu leje, bo nie ma telewizji
A Garden of Roses jak nowe


Z powodu niegojącej się ranki na białej bródce Wicek trafił dziś do weterynarza.
Zarobił kołnierz, który go strasznie denerwuje. Czeka go seria zastrzyków z antybiotyku, a mnie 7 dni wysiadywania w weterynaryjnych antyszambrach

Tyle doniesień z dnia dzisiejszego...
Robaczku, wybrałam Silver Dollar, żeby nie różowiały za bardzo i nie pogryzły się z Garden of Roses. Szczęśliwi ci, którzy mogą sobie posadzić całe szpalery jednakowych hortensji...
Pati, po ruskim szampanie to tylko szłam wężykiem, dobrze, że wzdłuż płotów, bo mogłabym zabłądzić. Takie roboty wykonuję jak tzw. złe we mnie wstąpi
Lisico, a cóż to za rymy "częstochowskie" ( z całym szacunkiem dla tego pięknego miasta )
Na koniec bardzo ładnie umyta kuchenna i Baden - Baden.

Pa, pa - Jagoda
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Do Garden of Roses przekonała mnie Asia (daffodil), a dokładnie jej krzaczek
Co do ?????????? - ja nie zrobiłabym ani kroku. Na krótko, bo na krótko, ale odejmuje mi władzę w nogach i w rękach. Nawet znaczne ilości trunków o niebo wyższej zawartości % nie jest w stanie tak spustoszyć mojej koordynacji ruchowej. Słowem, leżałabym już gdzie w okolicy Twoich Conic
Co do ?????????? - ja nie zrobiłabym ani kroku. Na krótko, bo na krótko, ale odejmuje mi władzę w nogach i w rękach. Nawet znaczne ilości trunków o niebo wyższej zawartości % nie jest w stanie tak spustoszyć mojej koordynacji ruchowej. Słowem, leżałabym już gdzie w okolicy Twoich Conic
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko
W Mierzeszynie takie floksy sprzedają ?
Hortensje przecudne, wszystkie
W Mierzeszynie takie floksy sprzedają ?
Hortensje przecudne, wszystkie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Moja Conica też na wylocie.
Ciągle choruje a na dodatek wyczytałam na forum, że one zarażają nimi wszystko co dookoła nich rośnie.
Więc ma krótki żywot przed sobą, bo róże stoją obok a nie życzę sobie takich koligacji z Conicą.
Szuwarek chyba był na uniwerku skoro taki modern zasiada.
Ciągle choruje a na dodatek wyczytałam na forum, że one zarażają nimi wszystko co dookoła nich rośnie.
Więc ma krótki żywot przed sobą, bo róże stoją obok a nie życzę sobie takich koligacji z Conicą.
Szuwarek chyba był na uniwerku skoro taki modern zasiada.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witam wietrznie i pochmurno, Jagi, ale zawsze z uśmiechem, gdy Cię odwiedzam
Naszarpałaś się z tymi conicami niemiłosiernie - duże już były!
Dolary to dobry wybór - to moje, po Vanille F., ulubienice, a w ogrodzie mam ich aż 7szt
Chyba żadna z hortensji nie ma tak pięknych wiechów (z tych, które u mnie goszczą), zatem będzie Pani zadowolona!
Pozdrowienia ślę,
A
PS. Lisicę także pozdrawiam
Naszarpałaś się z tymi conicami niemiłosiernie - duże już były!
Dolary to dobry wybór - to moje, po Vanille F., ulubienice, a w ogrodzie mam ich aż 7szt
Pozdrowienia ślę,
A
PS. Lisicę także pozdrawiam
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witaj Jagi
Biedny Wicuś!
Weterynarze czasem wymyślają takie karkołomne metody leczenia. Oby tylko poskutkowało!
P.S. Rymy zaiste częstochowskie. Na szczęście nie ja je wymyśliłam. Widocznie w skojarzeniu z "dolarem" nic mądrego nawet satyrykom nie przychodzi do głowy. A Twoja rewolucja z udziałem powyższych - bardzo udana!
Biedny Wicuś!
Weterynarze czasem wymyślają takie karkołomne metody leczenia. Oby tylko poskutkowało!
P.S. Rymy zaiste częstochowskie. Na szczęście nie ja je wymyśliłam. Widocznie w skojarzeniu z "dolarem" nic mądrego nawet satyrykom nie przychodzi do głowy. A Twoja rewolucja z udziałem powyższych - bardzo udana!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Spacerek od rana zaczęłam,na 3 stronie skończyłam:)
Wrócę tu biegiem
niebawem 
Wrócę tu biegiem
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Hmmm, że też coś musiało się przyplątać....
A Szuwarek zasluzył na sesję
Wątek już jest
A Szuwarek zasluzył na sesję
Wątek już jest
Pozdrawiam
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko, jestem pełna podziwu dla Twoich działań
Moje dolary też już posadzone, dołem oczywiście szałwia, a w tle z tyłu, dojdą jesienią perukowce, bo motywem przewodnim tej części ogrodu jest kolor bordo.
Dostałaś przepiękne sadzonki ! Może nawet ładniejsze niż moje
Wicka delikatnie przytulam i życzę szybkiego wyswobodzenia z tego okropnego kołnierza...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Ufff
Nie da się tak biegusiem zobaczyć Twojego ogródka-jestem na 15 str:))ogłaszam przerwę bo zapach i widok lilii ciut mnie oszołomił
Pięknie,pięknie i zabawnie 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Cześć Ogrodom i Ogrodnikom
Nieopatrznie zajrzałam do "ogrodu 100 róż" forumowiczki AnaAn i wsiąkłam na dobre...
.
Ile róż, jakie i jak sportretowane
. Miłośnikom róż szczerze polecam.
Sweety, czy to tylko Sowieckoje Szampanskoje tak na Ciebie działa
Czy też każde bąbelki
Bo jeśli doszłabyś do mojego domu i padła dopiero przy moich conikach, to nie jest z Tobą tak źle
.
A Garden of Roses , do której jeszcze w zeszłym roku nie miałam przekonania, zadziwia mnie. Jest to jedyna róża, której nie tknął żaden szkodnik ani żadna różana choroba. Teraz się nie dziwię, że zdobyła tytuł Róży Roku 2011 w Anglii.
Pel, w Mierzeszynie są floksy, ale te akurat pochodzą z Garcza. Tam dopiero jest wybór
.
No widzisz, Grażynko, tak się kończy fascynacja iglakami (przynajmniej niektórymi)
.
Ja już pozbyłam się jałowców Skyrocket, Blue Arrow i wielu innych z tych samych przyczyn - niesamowita skłonność do obsiadania szkodnikami
. Chlubnym wyjątkiem są dla mnie tuje Smaragd. Są tak odporne i zdrowe jak Garden of Roses.
Szuwarek poczuł się wyróżniony i dziękuje
.
Agu, dzięki, że wpadłaś. Zaiste Silver Dollar jest piękną hortensją. W ogóle ogrodniczy Nobel należy się hodowcy, czy wynalazcy tej rośliny, nie sądzisz
A odmian jest już tyle, że można dostać zawrotu głowy. Ja nie muszę mieć wszystkich, zresztą i miejsca tyle nie mam, ale dorobiłam się już 11 sztuk
A moją ulubioną jest Limelight.
Pozdrowienia odwzajemniam w imieniu swoim i... pewnie Lisicy.
Lisico, Wicuś nie bardzo biedny, bo leczenie niezbyt uciążliwe. Smarowanie ranki nowoczesnymi preparatami bezbolesne, a zastrzyk miłej pani Wet trwa tak krótko, że kocio nie zdąży się nawet zdenerwować. Najgorszy ten kołnierz, przez który tak dziwnie chodzi, kiwając na boki głową.
PS. A dolary niejednego poważnego do głupawki doprowadziły, nie tylko satyryków
.
Asiu -Asma, za heroiczny trud przebrnięcia przez opowieść o zielonych pokojach masz u mnie uścisk dłoni prezesa
. Miłej lektury, z niepokojem czekam na komentarz
.
Justi, dzięki za informację, odwiedziłam Twój wątek. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mogłoby go nie być. Jesteś jednym z moich ulubionych rozmówców o różach
.
A Wicuś... 11 lat przeżył bez widoku weterynarza, więc coś mu się wreszcie musiało przytrafić
. Szuwarek, ten to ma burzliwą przeszłość...
Muffinko
, Twoje aranżacje ciągle mnie pozytywnie zaskakują, choć myślałam, że w kwestii ogrodów nic mnie zaskoczyć nie zdoła
. U Ciebie motyw bordo na pewno się sprawdzi, u mnie ten kolor jest w odwrocie... za mała przestrzeń i robiło się trochę ponuro.
Wicuś jest Ci wdzięczny za troskę, to wyjątkowo miły pluszak. Ale Twoje nowe kocionki
.
Poskakałam dziś po drabinie, potwierdzając teorię Darwina i oberwałam jabłka z jednej jabłoni. Przesadziłam też dwie róże i hortensję, zatłuczoną przez drzewiaste kosmosy. Na dziś mam dość.
Na dobranoc zostawiam orientalną gruszeczkę. Parę osób nie znających jej smaku, nie może się doczekać, aż dojrzeje
.

Miłych snów - Jagoda
Nieopatrznie zajrzałam do "ogrodu 100 róż" forumowiczki AnaAn i wsiąkłam na dobre...
Ile róż, jakie i jak sportretowane
Sweety, czy to tylko Sowieckoje Szampanskoje tak na Ciebie działa
A Garden of Roses , do której jeszcze w zeszłym roku nie miałam przekonania, zadziwia mnie. Jest to jedyna róża, której nie tknął żaden szkodnik ani żadna różana choroba. Teraz się nie dziwię, że zdobyła tytuł Róży Roku 2011 w Anglii.
Pel, w Mierzeszynie są floksy, ale te akurat pochodzą z Garcza. Tam dopiero jest wybór
No widzisz, Grażynko, tak się kończy fascynacja iglakami (przynajmniej niektórymi)
Ja już pozbyłam się jałowców Skyrocket, Blue Arrow i wielu innych z tych samych przyczyn - niesamowita skłonność do obsiadania szkodnikami
Szuwarek poczuł się wyróżniony i dziękuje
Agu, dzięki, że wpadłaś. Zaiste Silver Dollar jest piękną hortensją. W ogóle ogrodniczy Nobel należy się hodowcy, czy wynalazcy tej rośliny, nie sądzisz
Pozdrowienia odwzajemniam w imieniu swoim i... pewnie Lisicy.
Lisico, Wicuś nie bardzo biedny, bo leczenie niezbyt uciążliwe. Smarowanie ranki nowoczesnymi preparatami bezbolesne, a zastrzyk miłej pani Wet trwa tak krótko, że kocio nie zdąży się nawet zdenerwować. Najgorszy ten kołnierz, przez który tak dziwnie chodzi, kiwając na boki głową.
PS. A dolary niejednego poważnego do głupawki doprowadziły, nie tylko satyryków
Asiu -Asma, za heroiczny trud przebrnięcia przez opowieść o zielonych pokojach masz u mnie uścisk dłoni prezesa
Justi, dzięki za informację, odwiedziłam Twój wątek. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mogłoby go nie być. Jesteś jednym z moich ulubionych rozmówców o różach
A Wicuś... 11 lat przeżył bez widoku weterynarza, więc coś mu się wreszcie musiało przytrafić
Muffinko
Wicuś jest Ci wdzięczny za troskę, to wyjątkowo miły pluszak. Ale Twoje nowe kocionki
Poskakałam dziś po drabinie, potwierdzając teorię Darwina i oberwałam jabłka z jednej jabłoni. Przesadziłam też dwie róże i hortensję, zatłuczoną przez drzewiaste kosmosy. Na dziś mam dość.
Na dobranoc zostawiam orientalną gruszeczkę. Parę osób nie znających jej smaku, nie może się doczekać, aż dojrzeje

Miłych snów - Jagoda
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Dotarłam do 28str i na tym muszę zakończyć
Kwiecia i wątków rozmów jest bez liku i doznaje kociokwiku
muszę się ciut zresetować i niebawem powrócę
Kocurki zajmują zaszczytne miejsca w Twoim życiu
Mam wrażenie,że są na podium,wyżej niż jakakolwiek przecudnej urody roslinka
To niekwestionowani Przyjaciele i Towarzysze 
Kocurki zajmują zaszczytne miejsca w Twoim życiu
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko - ja dopiero teraz leczę się w plecach po Twoich kochanych skarbach.
Wkopanych całkowicie - wyobraź sobie, że dzień później jechałam do Izy.
Odwaliłaś kawał porządnej roboty z tymi conicami a silvery cieszą oko.
I ja też sobie sprawiłam silverka
Twój ogród i zapał - dał mi motorek do nowych wyzwań ogrodowych.
Ucałuj chore kocisko jak da radę w tym kołnierzu. Sprawa kotków nadal otwarta ? Czy ciapek szaro biały jest facetem >
Bo na takiego się łasze. Mój Pan nieprzebłagany - ale kobieta postawiła na swoim,
Umówimy się na pw...
Odpoczywaj dużo - bo to też potrzebne.
Szarlotka z Twoich jabłek bezcenna

Wkopanych całkowicie - wyobraź sobie, że dzień później jechałam do Izy.
Odwaliłaś kawał porządnej roboty z tymi conicami a silvery cieszą oko.
I ja też sobie sprawiłam silverka
Ucałuj chore kocisko jak da radę w tym kołnierzu. Sprawa kotków nadal otwarta ? Czy ciapek szaro biały jest facetem >
Bo na takiego się łasze. Mój Pan nieprzebłagany - ale kobieta postawiła na swoim,
Umówimy się na pw...
Odpoczywaj dużo - bo to też potrzebne.
Szarlotka z Twoich jabłek bezcenna
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"

