Miejsce do zimowania mam tylko po dwie-trzy doniczki na jeden raz muszę wywozić do pracy no i przesadzić w zwykłe plastikowe bo tych wielkich ceramicznych to bym raczej nie miała ochoty targać
Ale trochę bym się bała tych najładniejszych mateczników nie zimować bo szkoda jakby jakimś cudem szczepki padły









Madziu gdzie ty przezimujesz te wszystkie rośliny wszystkie okna na klatkach po obstawiasz?






