Reszta jeszcze nie owocowała

Po oberwaniu pierwszych kwiatków truskawki ponownie jeszcze nie zakwitły tylko wypuściły całą masę nowych pędów. Niektóre mają długość 4-ech metrów /zaglądają do mamy na balkon/, a z jednej rośliny pędów wyrosło czasami i osiem. Rośliny mateczne liście mają duże.
Sadzonki /na wiosnę/ trafiły do ziemi zasilonej nawozem do truskawek i może to jest przyczyną tak ogromnej ilości pędów.
Obecnie niektóre sadzonki rozłogowe zaczynają kwitnąć /kwiat bardzo mały to i owoc będzie pewnie wielkością przypominał dużą poziomkę/. Roślina mateczna dalej nie kwitnie.
Czy może poobcinać te pędy i zasilić nawozem?
W dniu wczorajszym niektóre pędy dałam do ukorzenienia /nie odcięty pęd z sadzonką umocowany w skrzynce z ziemią/.
Na tych nowych roślinach nie dopuszczę do wytwarzania pędów, ponieważ zdecydowanie wolę mieć owoce niż sadzonki.
W czerwcu dwie truskawki z donic wysadziłam na grządkę /Albion i Figro Floriante/.
Grządka długości ok 5m i szerokości ok 1,5m cała jest 'zatruskawowna" sadzonkami. Od tygodnia na roślinach matecznych pojawiły się kwiaty.
Tak sobie myślę, że powód tego jest jeden rośliny na grządce mają więcej składników odżywczych niż te w doniczkach.
Bardzo proszę o poradę

pozdrawiam
Krystyna