Borówka amerykańska - 4 cz

[ewa2019]

Moje borówki-bluecrop-mają 5 lat, owocują super.

Na zdjęciu borówka Darrow, tylko 2 owoce, w zeszłym roku 1 owoc, krzak ma 4 lata, czy to normalne?

[eldo]

Nie jest to normalne,zapewne czegoś im brakuje ja mam 2 rok ta borówkę i tak jak pokazujesz wszystkie owoce osiągaja rozmiary takie jak 2zł ,ale podejrzewam,że tego wątku nie czytałeś i pH twojej gleby jest pewnie na poziome 6.

[DarRoman]

A więc doniczkowiec padł mi Patriot i Toro, ostały się Bluecropy, Herbert i Darrow.
Ponawiam pytanie. Zostawić uschnięte krzaczki tak jak są czy je przyciąć licząc, że korzenie jeszcze żyją?

[ewa2019]

Nie jest to normalne,zapewne czegoś im brakuje ja mam 2 rok ta borówkę i tak jak pokazujesz wszystkie owoce osiągaja rozmiary takie jak 2zł ,ale podejrzewam,że tego wątku nie czytałeś i pH twojej gleby jest pewnie na poziome 6.

Czytałam, czytałam,każdy z moich krzewów dostał odpowiednią ziemię, na dodatek wiosną otrzymują sporą dawkę nawozu dla borówek-podlewane deszczówką.

[eldo]

DarRoman ja bym zostawił te krzaczki tylko skróć o 1/3 pędy,nie ma co pochopnie działać.
Zobaczysz wiosną co się będzie działo.
ewa2019 A jeżeli tak to szacunek, wobec tego nie wiem jaka może być przyczyna,ale ja na twoim miejscu zmierzyłbym pH gleby.

[krab_ik1]

A więc doniczkowiec padł mi Patriot i Toro, ostały się Bluecropy, Herbert i Darrow.
Ponawiam pytanie. Zostawić uschnięte krzaczki tak jak są czy je przyciąć licząc, że korzenie jeszcze żyją?

Moje doniczkowe (Polaris i Northblue) które przez jeden sezon miałam na balkonie, a w tym roku na wiosnę wysadziłam do gruntu też padły Czekam do przyszłego roku, może.... Ale marne szanse

[mystra]

Witam
Moja mama bardzo chce posadzić borówkę na działce i zleciła mi zorientowanie się, która odmiana jest najlepsza, słodka i smaczna Byłabym wdzięczna za pomoc. Nie znam się na tym, ale należałoby ja już zasadzić? Pozdrawiam

[krab_ik1]

Podobno Sierra - jeszcze nie próbowałam owoców bo w tym roku zasadziłam.

[mystra]

Dziekuje za odpowiedz

[kubas21]

witam i o radę pytam;-) mam 7 krzaków borówki posadzonych ok 5 lat temu owocują, wydaje się że wszystko ok. jednak po przeczytaniu tego wątku i zalecanych tu podłożach typu torfy, trociny, siarki w sumie zgłupiałem. Wiem co autorzy rożnych opracowań piszą na temat uprawy ale w amatorskich warunkach nie zawsze wszystko musi być jak książka pisze. Wracając, nie pamiętam czy jak sadziłem moje krzewy stosowałem odpowiednie podłoże?Moje pytanie:
Czy teraz po kilku latach (nie chce ruszać brył korzeniowych) mogę w jakiś sposób je uzupełnić?Mój pomysł to wykopać kręgi dookoła krzewu (ok 20 cm od roślin) na głębokość ok szpadla i sypnąć tam torfu?Czy to coś roślinie pomoże czy gra nie warta świeczki a dodatkowo grożąca uszkodzeniem korzeni?
Moje drugie pytanie. Czy do torfu do roślin iglastych trzeba coś jeszcze dodać aby borówka rosła i owocowała? W mojej ocenie jest to wystarczająca zaprawa. Ponadto są specjalne podłoża pod borówkę więc czego trzeba więcej? i ostatnie ile więc litrów torfu pod jeden krzak zalecacie?? pozdrawiam

[ewa74]

ja też mam odmianę Darrow posadzoną w zeszłym roku i uważam, że to chyba najlepsza z moich borówek. Duży owoc i w tym roku zebrałam z niej około pół miski o pojemności 2 l borówek. Inne odmiany tak nie zachwycają ani wielkością ani smakiem. Mam (zgodnie z napisami na etykietach) Jersey, Herbert, Bluecrop i jedną, kórej nazwy nie znam.

[Krzysztof59]

Darrow w moim ogródku też w tym roku pobiła wszystkie pozostałe. Ilość, jakość wielkość - wszystkie te parametry były na bardzo dobrym poziomie.
Pozdrawiam - Krzysztof

[LULUDI]

Witam, czy wigor s mogę zastosować teraz pod pod borówkę czy wstrzymać się z zakwaszanim do wiosny? pH teraz ok. 6

Pozdrawiam

[Krzysztof59]

DarRoman Ja mam podobnie z jednym krzakiem. U mnie prawdopodobnie podgryzła nornica. Zostawiam i nie przycinam - jest na to jeszcze czas. Jesienią wykopię i przesadzę w inne miejsce gdzie mam polowy szpital dla roślin które ucierpiały w jakikolwiek sposób w br.
Pozdrawiam - Krzysztof.

[x-xm-a]

kubas21 moim zdaniem wystarczy jak teraz krzewy podsypiesz siarką pylistą, bez specjalnego rycia wokół korzeni, lekko potem przysypując. Nie ryłabym wokół korzeni. Wiosną warto jakiś nawóz dla kwasolubów dać, przedtem sprawdzając pH. Ja akurat do owocującego karzaka poleciłabym NPK z bogatym mikro, mi się akurat ten spodobał http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=12 chociaż na rynku dostaniesz mnóstwo dedykowanych dla borówek. Warto sprawdzać co nawóz zawiera i ile czego.