Cóż, nie mam już dla nich miejsca. Może w przyszłym sezonie, bo przez zimę zawsze trochę kwiatów pada.
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Sansevierie są superowe, zwłaszcza takie ciekawsze, czyli te, które pokazałaś Żanetko.
Cóż, nie mam już dla nich miejsca. Może w przyszłym sezonie, bo przez zimę zawsze trochę kwiatów pada.
Cóż, nie mam już dla nich miejsca. Może w przyszłym sezonie, bo przez zimę zawsze trochę kwiatów pada.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dziękuję Iwonko. Ja też sądziłam, że nie mam dla nich miejsca, zwłaszcza że są rozwojowe, ale one doskonale radzą sobie od jesieni do wiosny w pokoju o obniżonej temperaturze. Nie są wymagające, znoszą nasze upiorne lato bez praktycznie przykrywania przed deszczem, a w grupie są świetną ozdobą. Też planuję na przyszły sezon trochę poszerzyć zbiorek, także będzie się czym dzielić (jakby co oczywiście) 
-
AleksandraBdg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żanetko, co rusz zaskakujesz mnie kolejnymi roślinami..
Masz rację,że jest to grupa niedocenianych roślin,a są naprawdę piękne.
Masz "zielone" łapki!
Masz rację,że jest to grupa niedocenianych roślin,a są naprawdę piękne.
Masz "zielone" łapki!
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Olu, dziękuję, ale chyba nie do wszystkich
Bo te sansewierie, te starsze, za nic nie chcą zakwitnąć, może to tylko kwestia zmiany miejsca - ale np. u mojej Babci, a konkretnie mieszkającej z Nią Ciotki, S. laurentii kwitnie co roku. Ale może dlatego, że moje to odrosty, ale ja te starsze już przećwiczę przez zimę
.
Mam wrażenie, że u Ciebie i Iwonki zakwitłyby jeszcze w paczce
Mam wrażenie, że u Ciebie i Iwonki zakwitłyby jeszcze w paczce
-
AleksandraBdg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
U Iwonko na pewno, u mnie niestety ostatnio tylko destrukcja
Postawiłam w najbliższym sezonie na Adenium, i tak u mnie moczy się prawie 200 nasion
Reszty nie tykam palcem, bo zabije na 100%
Postawiłam w najbliższym sezonie na Adenium, i tak u mnie moczy się prawie 200 nasion
Reszty nie tykam palcem, bo zabije na 100%
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
E tam. Gadasz
Ale idę w zakład, że Czarodziejka Iwonka zastrzeliłaby nas kwiatkiem, a dobiłaby pięknym zdjęciem... 
-
AleksandraBdg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Bo Iwonka się nie chwali,ale u niej i kije od szczotki podobno kwitną.... 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dziś zapraszam i do oglądania, i do dzielenia się doświadczeniami każdego, kto ma cokolwiek więcej do powiedzenia w tej sprawie niż ja. Chodzi o szeroko pojęte "stapeliowate".
Zachęcona kwitnieniem moich madagaskarskich, zainteresowałam się pozostałymi. Pielęgnuję jak sucholuby, tylko podłoże dałam bardziej uboższe.
Na początek przypomnę ulubieńców i początek całej reszty:
Stapelianthus decaryi

oraz Stapelianthus madagascariensis

Spodobał mi się ich kształt,a kiedy poszperałam więcej, różnorodność form i gatunków wprawiła mnie w zdumienie - to chyba za lekko powiedziane. Postanowiłam spróbować poznać tę grupę, i w ten oto sposób, stopniowo, w moich progach zagościły po kolei:
Stapelia divaricata

Stapelia grandiflora

Stapelia schinzii

Na początku miałam wątpliwości, czy Caralluma mammillaris i Quaqua mammillaris to dwie inne, czy jedna i ta sama. Miałam okazję, nabyłam obydwie, i obydwie razem rosną -w celach porównawczych oczywiście:
Caralluma mammillaris

Quaqua mammillaris

Potem zagościła Diplocyathia ciliata

Edithcolea grandis

Hoodia - jedną przelałam, a jakże, i ze zdrową częścią próbuję dokonać wiekopomnego czynu, jakim jest jej ukorzenienie, ale na razie ani drgnie.Na "wsiakij słuczaj" mam drugą:

Huernie zdobyłam na razie następujące: Huernia

Huernia macrocantha

Huernia pilansii

Huernia zebrina ssp. magniflora

Do mojego zbiorku należy pokazywana już wcześniej Larryleachia cactiformis (obecna jej nazwa, raczej synonim Trichocaulon cactiforme)

oraz też wcześniej pokazywany Senecio stapeliformis v.minor

A zbiorek zawiera jeszcze: Orbeopsis lutea

oraz Piaranthus

Zbiorówka to zadaszona balustrada balkonowa:

Kwiatów jeszcze nie doczekałam, choć właściwie to S. grandiflora coś tam wypuszcza. Nawet jeśli będzie to kwiat, to niestety nie "mój", więc zostanie co najwyżej odnotowany.
Jak wspomniałam, w zasadzie dopiero zaczynam z nimi przygodę. Dużo o nich czytałam, mniej więcej wiem o podłożu, podlewaniu, ale to praktyka i Wasze cenne porady pomogą nam się rozbudować.
Mam nadzieję, że wspólnie z Odwiedzającymi spędziliśmy fajne chwile. Dziękuję za wizyty!
Zachęcona kwitnieniem moich madagaskarskich, zainteresowałam się pozostałymi. Pielęgnuję jak sucholuby, tylko podłoże dałam bardziej uboższe.
Na początek przypomnę ulubieńców i początek całej reszty:
Stapelianthus decaryi

oraz Stapelianthus madagascariensis

Spodobał mi się ich kształt,a kiedy poszperałam więcej, różnorodność form i gatunków wprawiła mnie w zdumienie - to chyba za lekko powiedziane. Postanowiłam spróbować poznać tę grupę, i w ten oto sposób, stopniowo, w moich progach zagościły po kolei:
Stapelia divaricata

Stapelia grandiflora

Stapelia schinzii

Na początku miałam wątpliwości, czy Caralluma mammillaris i Quaqua mammillaris to dwie inne, czy jedna i ta sama. Miałam okazję, nabyłam obydwie, i obydwie razem rosną -w celach porównawczych oczywiście:
Caralluma mammillaris

Quaqua mammillaris

Potem zagościła Diplocyathia ciliata

Edithcolea grandis

Hoodia - jedną przelałam, a jakże, i ze zdrową częścią próbuję dokonać wiekopomnego czynu, jakim jest jej ukorzenienie, ale na razie ani drgnie.Na "wsiakij słuczaj" mam drugą:

Huernie zdobyłam na razie następujące: Huernia

Huernia macrocantha

Huernia pilansii

Huernia zebrina ssp. magniflora

Do mojego zbiorku należy pokazywana już wcześniej Larryleachia cactiformis (obecna jej nazwa, raczej synonim Trichocaulon cactiforme)

oraz też wcześniej pokazywany Senecio stapeliformis v.minor

A zbiorek zawiera jeszcze: Orbeopsis lutea

oraz Piaranthus

Zbiorówka to zadaszona balustrada balkonowa:

Kwiatów jeszcze nie doczekałam, choć właściwie to S. grandiflora coś tam wypuszcza. Nawet jeśli będzie to kwiat, to niestety nie "mój", więc zostanie co najwyżej odnotowany.
Jak wspomniałam, w zasadzie dopiero zaczynam z nimi przygodę. Dużo o nich czytałam, mniej więcej wiem o podłożu, podlewaniu, ale to praktyka i Wasze cenne porady pomogą nam się rozbudować.
Mam nadzieję, że wspólnie z Odwiedzającymi spędziliśmy fajne chwile. Dziękuję za wizyty!
-
Gaga1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Ale nam się Żanetko rozbrykałaś,co chwilę pokazujesz nowe ładne rośliny.
Czy ty też tak jak Henryk masz mieszkanie z gumy,bo to są powalające ilości roślin.
I pewnie masz jeszcze coś w zapasie.
Czy ty też tak jak Henryk masz mieszkanie z gumy,bo to są powalające ilości roślin.
I pewnie masz jeszcze coś w zapasie.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Nie, Grażynko, niestety nie mam mieszkania z gumy, i podobnie jak u Henryka, tak i u mnie mąż mi to co chwila przypomina. Ale jakoś wszystko ma swoje miejsce i nie narzekamy (na razie). Ale dziękuję w imieniu moich roślinek 
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żanetko piękne roślinki zdobyłaś.Mnie też bardzo podoba się ta grupa roślin tylko jestem jak większość nas ograniczona miejscem
W związku z tym ,że u mnie mydło i powidło (ale ja tak lubię) to też posiadam kilka .
Jest u mnie Stapelia giganteai Orbelia nie wiem jednak co z nią będzie ,właśnie odkryłam u niej wełnowce
Muszę podjąć walkę
z bestiami.A tak ładnie mi kwitła w tamtym sezonie
Wracając do tematu mam też Hoodia gordoni jeszcze nie kwitła u mnie i jeszcze jedną Stapelie ,ale nie wiem co to za okaz też nie kwitła jeszze.
Mam też chciejstwo, które muszę zrealizować
muszę miećDiplocyathia ciliatawzdycham do niej już od dawna(po mimo braku miejsca
) Marzy mi się jeszcze Stapelia flavopurpurea ma cudne kwiatuszki
No to na tyle,porad nie udzielę bom jeszcze za zielona w tym temacie
Będę u Ciebie śledziła rozwój wydarzeń i czekała razem z Tobą na kwiatuchy
W związku z tym ,że u mnie mydło i powidło (ale ja tak lubię) to też posiadam kilka .
Jest u mnie Stapelia giganteai Orbelia nie wiem jednak co z nią będzie ,właśnie odkryłam u niej wełnowce
Muszę podjąć walkę
Wracając do tematu mam też Hoodia gordoni jeszcze nie kwitła u mnie i jeszcze jedną Stapelie ,ale nie wiem co to za okaz też nie kwitła jeszze.
Mam też chciejstwo, które muszę zrealizować
No to na tyle,porad nie udzielę bom jeszcze za zielona w tym temacie
Będę u Ciebie śledziła rozwój wydarzeń i czekała razem z Tobą na kwiatuchy
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Małgosiu - raz kolejny dziękuję za wizytę i współczuję wełnowców. Nadszedł chyba sezon na chemię, bo co rusz czytam, że ktoś pryska. Też będę swoje profilaktycznie chyba jeszcze raz częstować.
Muszę Ci powiedzieć, że na razie - na jakieś dwa sezony - nie będę dokupować nic z tej grupy. Zazwyczaj tyle czasu daję swoim nowym roślinkom na wzajemne poznanie się, zanim poszerzać będę (lub nie) swój zbiorek. Także w miarę bycia razem będziemy wspólnie czekać na kwiatki, ale wszelkie nowości będę podglądać u Ciebie
A to mydło i co tam jeszcze to akurat - dla mnie - w sam raz, ja uwielbiam różnorodność, choć jak już mam jeden rodzaj i jest nam "po drodze", to staram się zapewnić mu gatunkowe towarzystwo. Ja z kolei tak lubię
Pech chce, że mam kilka pojedynczych kaktusów...
Ale to już na przyszły sezon
Muszę Ci powiedzieć, że na razie - na jakieś dwa sezony - nie będę dokupować nic z tej grupy. Zazwyczaj tyle czasu daję swoim nowym roślinkom na wzajemne poznanie się, zanim poszerzać będę (lub nie) swój zbiorek. Także w miarę bycia razem będziemy wspólnie czekać na kwiatki, ale wszelkie nowości będę podglądać u Ciebie
A to mydło i co tam jeszcze to akurat - dla mnie - w sam raz, ja uwielbiam różnorodność, choć jak już mam jeden rodzaj i jest nam "po drodze", to staram się zapewnić mu gatunkowe towarzystwo. Ja z kolei tak lubię
Pech chce, że mam kilka pojedynczych kaktusów...
Ale to już na przyszły sezon
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Musze Ci powiedzieć Żanetko ,że wełnowce już nie będą tak sobie poczynać.
Na koniec sezonu będę lała Bi58 ,to działa
Dwa sezony z rzędu lałam na kaktusy i mam spokój .Teraz przyszła kolej na Hawortia ,Gasteria i inne.
Na koniec sezonu będę lała Bi58 ,to działa
Dwa sezony z rzędu lałam na kaktusy i mam spokój .Teraz przyszła kolej na Hawortia ,Gasteria i inne.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Śmierdziuchy też bardzo mi się podobają, u mnie niestety po macoszemu są traktowane i upychane w jednej sporej donicy. Natomiast oglądam te kolejne "mini" kolekcje kolejnych rodzajów roślin i jednak wydaje mnie się, że niektórzy mają mieszkania z gumy ;)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Małgosiu - ja też właśnie skusiłam się na Bi58, zgodnie z zaleceniami Henryka. Działa - niestety, zauważyłam to na jednej małej biednej osie.
czarny - dziękuję za wizytę! I wcale nie mam mieszkania z gumy
- to wszystko kwestia organizacji miejsca, a tego już w kwestii kwiatów nauczyłam się na Forum... 
czarny - dziękuję za wizytę! I wcale nie mam mieszkania z gumy

