Mój mały ogród...
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko
. Gdyby to był inny wątek to każdy by się zachwycał Twoimi różami. Są śliczne. Ale piwniczkę masz taką piękną i oryginalną że nie da się tutaj nie zwracać na nią uwagi. Każdy myślę by taką chciał 
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Dziewczyny,
dziękuję za tyle "piwniczkowych" komplementów, chyba na nie nie zasługuję...
Największym moim wkładem w jej wygląd to upór w kwestii tego, że powinna być porośnięta roślinami, i to kwitnącymi, a nie na przykład trawą. Oraz tych roślin posadzenie, niekoniecznie w sposób logiczny i planowy... A resztę zrobiła już natura, efekt tej roboty nie raz mnie zaskakuje a zawsze zachwyca. Teraz nie mogę się doczekać aż w pełni zarośnie drapak nad daszkiem, wydaje mi się, że będzie ladnie wyglądać. Drapak obsadziłam pnączami, które owocują, mam cichą nadzieję, że będą zlatywać tu ptaki.
Pewnie też jeszcze coś podosadzam "u stóp" piwniczki, tak, żeby rośliny niejako schodziły ze zboczy i kończyły się rabatką a nie trawnikiem.
Pozdrawiam serdecznie,
dziękuję za tyle "piwniczkowych" komplementów, chyba na nie nie zasługuję...
Pewnie też jeszcze coś podosadzam "u stóp" piwniczki, tak, żeby rośliny niejako schodziły ze zboczy i kończyły się rabatką a nie trawnikiem.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko
. Oprócz cudownej piwniczki zainteresowała mnie dziura w drzewie u Ciebie. Czy to dziupla czy może dołożyliście do tego jakąś rękę? Wygląda to niczym "babcia wierzba z pocahontas"
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Dobry wieczór wszystkim,
Madziu, to nie jest dziura, to ślad po odciętej dawno temu gałęzi. Patrz, nawet nie zauważyłam jak fajnie to wyszło na zdjęciu.
Chciałabym się was poradzić bo mam trochę wątpliwości jeżeli chodzi o moje hortensje bukietowe, właśnie zaczęły kwitnąć:
Limelight

I ona wydaje się być w porządku, natomiast te dwie:


Nieco mnie niepokoją. Jedna z nich to Vanille Fraise, a druga Pinky Winky. Wiem, że one są jeszcze młodziutkie, ale czy tak właśnie mają wyglądać? A może jeszcze się rozwiną?
A na dobranoc ? śliczniutka Polka ? jej pierwszy kwiat.

Pozdrowienia,
Madziu, to nie jest dziura, to ślad po odciętej dawno temu gałęzi. Patrz, nawet nie zauważyłam jak fajnie to wyszło na zdjęciu.
Chciałabym się was poradzić bo mam trochę wątpliwości jeżeli chodzi o moje hortensje bukietowe, właśnie zaczęły kwitnąć:
Limelight

I ona wydaje się być w porządku, natomiast te dwie:


Nieco mnie niepokoją. Jedna z nich to Vanille Fraise, a druga Pinky Winky. Wiem, że one są jeszcze młodziutkie, ale czy tak właśnie mają wyglądać? A może jeszcze się rozwiną?
A na dobranoc ? śliczniutka Polka ? jej pierwszy kwiat.

Pozdrowienia,
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko, na moje oko żadna z tych dwóch hortensji raczej nie jest Vanille Fraise. Zbyt dużo kwiatów płodnych. Na moje krótkie, bo jednosezonowe
doświadczenie z bukietówkami wydaje mi się, że moja VF w ten sposób się nie rozwijała. Ale obserwuj, jak będzie się dalej zachowywać. Dla porównania - tak wyglądała moja, gdy kwiaty zaczynały się rozwijać: http://venom.net.pl/mil/focz2/DSC02915.jpg
A tak już później: http://venom.net.pl/mil/focz2/vanillefraise.jpg Na temat Pinky Winky nie wypowiadam się, bo nie mam
A tak już później: http://venom.net.pl/mil/focz2/vanillefraise.jpg Na temat Pinky Winky nie wypowiadam się, bo nie mam
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Milenko, moje oko też uważa, że coś jest nie tak... Chyba napiszę do sprzedawcy, może będzie wiedział, co to może być. Na szczęście, wszystkie hortensje miał ładne, więc pół biedy. Zawsze mogę dokupić...
Następnym razem jak będziesz przejeżdżała obok, to zapraszam serdecznie, po południu i wieczorem zazwyczaj jestem w domu... Szkoda tak bezproduktywnie przejeżdżać
Następnym razem jak będziesz przejeżdżała obok, to zapraszam serdecznie, po południu i wieczorem zazwyczaj jestem w domu... Szkoda tak bezproduktywnie przejeżdżać
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój mały ogród...
Piwniczka jest super
. O każdej porze roku. Ale to sztuka nasadzeń, brawo!
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój mały ogród...
To ja już nic nie będę pisała o piwniczce.
Z wielką przyjemnością spacerowałam po Twoim ogrodzie. Mnie zachwycił bylinowy nasyp wzdłuż płotu. Jest takie zdjecie z 2 czerwca, w biało-bordowo-fioletowej tonacji. Specyficzne oświetlenie wyrównało trochę kolory, przez co wybiły się tonujace wszystko połacie ... no właśnie, czego ? Rogownicy kutnerowej ?
W ogóle w Twoim ogrodzie spodobały mi się spore, wzajemnie się przenikajace barwne plamy, także na piwniczce i u jej podnóża.
A jednak nie dało się bez niej.
Z wielką przyjemnością spacerowałam po Twoim ogrodzie. Mnie zachwycił bylinowy nasyp wzdłuż płotu. Jest takie zdjecie z 2 czerwca, w biało-bordowo-fioletowej tonacji. Specyficzne oświetlenie wyrównało trochę kolory, przez co wybiły się tonujace wszystko połacie ... no właśnie, czego ? Rogownicy kutnerowej ?
W ogóle w Twoim ogrodzie spodobały mi się spore, wzajemnie się przenikajace barwne plamy, także na piwniczce i u jej podnóża.
A jednak nie dało się bez niej.
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój mały ogród...
Hortensje są, a jak tam sytuacja z naszymi kalinami? Ja zakupiłam angielską, bo tylko taką spotkałam, ale liczę na to, że i koreańską jeszcze dorwę. Może jeszcze wonną
Zobaczymy, zobaczymy. Bukietówkami także się zachwyciłam i chyba muszę skierować ku nim większe zakupy 
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Aniu, sąsiadko, witam serdecznie. Cieszę się, że Ci się podobają moje skromne włości. Barwne plamy, o których piszesz, to zasługa bogatego w ilość a uboższego w różnorodność materiału wyjściowego?
Rzeczywiście rogownica ładnie podkreśla i uzupełnia całość, a kiedy kwitnie potrafi być jeszcze bardziej urocza. Na skarpach i na piwnicy walczy o teren z tojeścią i bodziszkiem, więc status quo zostaje mniej więcej utrzymany, z rabat ją jednak muszę usuwać.
Pacynko, no właśnie - kaliny. Gdzie znalazłaś angielską? Wonna jest we Florini, zamierzam zakupić, jak już się zbiorę do kupki i ruszę z jesiennymi zamówieniami.
A tymczasem pojechałam dzisiaj w celu nabycia torfu do tego centrum ogrodniczego, gdzie onegdaj wiosną rzeczoną kalinę wywąchałam, i okazało się, że przebudowują centrum i kalina będzie wykopana i idzie na sprzedaż? Załatwiłam sobie pobranie gałązek do ukorzenienia? Czy ktoś wie jak się ukorzenia kalinę???
Bo oczywiście polecę tam z sekatorkiem?
Całej jej nie kupię, bo po pierwsze jest wielka i droga, a po drugie zrośnięta z inną kaliną (koralową?); istnieje nawet domniemanie (panów), że była szczepiona na owej koralowej i podkładka ją przerosła. Panowie w centrum nazywali ją kaliną wczesną (ki diabeł?).
A w ogrodzie?Jakoś tak rzewnie się zrobiło ostatnio w okolicznościach przyrody, nie sądzicie? Nostalgicznie? czyżby jesień?


Jesienne róże?

Chłodniejsze już powietrze wzmacnia kolory:



Zakwitła pierwsza chryzantema -Yellow Tea:

Świeżo kupione wrzosy ? mam zamiar posadzić je obok hortensji:

Hortensje jak na razie bez większych zmian, ani w jedną ani w drugą. Pocieszam się zdjęciami hortensji u Ani-Sweety, jej Pinky Winky we wczesnym stadium rozkwitu wyglądała podobnie (ach, ta siła sugestii)? tylko się przebarwiła. Moje się, jak na razie, nie przebarwiają. Hm.
I jeszcze poproszę o radę. Zamierzam czymś obsadzić wnętrza rabat przy pergolach, o tutaj:


Chodzi mi o przestrzeń między tarasem a linią pergoli, trawy tam nie chcę. Czy karmik ościsty by się sprawdził? Zakładam, że jak się rośliny rozrosną, to te wnętrza będą cieniste. A karmik akurat tu i ówdzie haniebnie mi się marnuje, upchnięty na skarpach. Co o tym myślicie?
Rzeczywiście rogownica ładnie podkreśla i uzupełnia całość, a kiedy kwitnie potrafi być jeszcze bardziej urocza. Na skarpach i na piwnicy walczy o teren z tojeścią i bodziszkiem, więc status quo zostaje mniej więcej utrzymany, z rabat ją jednak muszę usuwać.
Pacynko, no właśnie - kaliny. Gdzie znalazłaś angielską? Wonna jest we Florini, zamierzam zakupić, jak już się zbiorę do kupki i ruszę z jesiennymi zamówieniami.
A tymczasem pojechałam dzisiaj w celu nabycia torfu do tego centrum ogrodniczego, gdzie onegdaj wiosną rzeczoną kalinę wywąchałam, i okazało się, że przebudowują centrum i kalina będzie wykopana i idzie na sprzedaż? Załatwiłam sobie pobranie gałązek do ukorzenienia? Czy ktoś wie jak się ukorzenia kalinę???
Bo oczywiście polecę tam z sekatorkiem?
Całej jej nie kupię, bo po pierwsze jest wielka i droga, a po drugie zrośnięta z inną kaliną (koralową?); istnieje nawet domniemanie (panów), że była szczepiona na owej koralowej i podkładka ją przerosła. Panowie w centrum nazywali ją kaliną wczesną (ki diabeł?).
A w ogrodzie?Jakoś tak rzewnie się zrobiło ostatnio w okolicznościach przyrody, nie sądzicie? Nostalgicznie? czyżby jesień?


Jesienne róże?

Chłodniejsze już powietrze wzmacnia kolory:



Zakwitła pierwsza chryzantema -Yellow Tea:

Świeżo kupione wrzosy ? mam zamiar posadzić je obok hortensji:

Hortensje jak na razie bez większych zmian, ani w jedną ani w drugą. Pocieszam się zdjęciami hortensji u Ani-Sweety, jej Pinky Winky we wczesnym stadium rozkwitu wyglądała podobnie (ach, ta siła sugestii)? tylko się przebarwiła. Moje się, jak na razie, nie przebarwiają. Hm.
I jeszcze poproszę o radę. Zamierzam czymś obsadzić wnętrza rabat przy pergolach, o tutaj:


Chodzi mi o przestrzeń między tarasem a linią pergoli, trawy tam nie chcę. Czy karmik ościsty by się sprawdził? Zakładam, że jak się rośliny rozrosną, to te wnętrza będą cieniste. A karmik akurat tu i ówdzie haniebnie mi się marnuje, upchnięty na skarpach. Co o tym myślicie?
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój mały ogród...
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Jasne, że Szarotkę, cóż by innego. Zamierzam im zrobić jutro nalot na kalinę, sekator już zapakowałam do torebki
Przy okazji zapewne skuszę się na jakieś dodatkowe wrzosy jeszcze, mają takie śliczne. Bo te co mam, to taki tańszy zapychacz obliczony na większą ilość... Jakiś rarytasik mi się marzy jako uzupełnienie.
Co do Florini - planujesz coś zamawiać w najbliższym czasie? Chętnie się podepnę, bo sama się nie zbiorę. Zwłaszcza, że planuję w sumie tylko tę kalinę... I może jakąś jeżówkę, choć tych na które czekałam wiosną jednak nie mają... I może jakąś bylinkę, przetacznik na przykład. Hm, popatrz jak mnie mobilizujesz...
Przy okazji zapewne skuszę się na jakieś dodatkowe wrzosy jeszcze, mają takie śliczne. Bo te co mam, to taki tańszy zapychacz obliczony na większą ilość... Jakiś rarytasik mi się marzy jako uzupełnienie.
Co do Florini - planujesz coś zamawiać w najbliższym czasie? Chętnie się podepnę, bo sama się nie zbiorę. Zwłaszcza, że planuję w sumie tylko tę kalinę... I może jakąś jeżówkę, choć tych na które czekałam wiosną jednak nie mają... I może jakąś bylinkę, przetacznik na przykład. Hm, popatrz jak mnie mobilizujesz...
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój mały ogród...
Mobilizuję i Ciebie i siebie, bo przyznam, że do flo.. mam wyjątkowe zaufanie.. Jak się zdecydujesz, daj znać na pw 
Dobrej nocy
Dobrej nocy
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój mały ogród...
I ja z Flo mam co najmniej kilka bylin, w tym jeżówek i jestem z nich bardzo zadowolona 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój mały ogród...
Witaj, faktycznie jesiennie się u Ciebie jakoś zrobiło. Biała róża zachwycająca- taka pełna. Kolory faktycznie wyraźnie mocniejsze. Barwy jesienne też są ładne 

