Jeszcze raz od początku... cz. III
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
O jej ile one mają lat ...............hortensje ,nie wnuki

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko , przyleciałam popatrzeć , zaczęłam od ostatniej strony i oniemiałam z zachwytu . Cudna hortensja , a wnuki jak anioły. Resztę obejrzę , ale troszkę później , czas goni , jesień za pasem , mnóstwo pracy , ale będę zaglądać częściej .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Witajcie
O tej godzinie jestem już lekko nieprzytomna, ale wreszcie bez obowiązków.
Ewuniu - nie zadaję nic specjalnego. 2 x w sezonie podsypuję im trochę nawozu do hortensji. Może przyczyna tkwi w w sadzeniu? Ponieważ jak wiesz, mamy doskonały piaseczek, po wykopaniu słusznego dołka, wsypujemy tam trochę kompostu, trochę ziemi ogrodowej (ze sklepu) i trochę obornika. Roślinka do dołka, obsypana, przyklepana i już.
Elu - cukiereczki śliczne, fakt, i kochane, to też fakt. Ancymonki z nich jednak niezłe, szczególnie to młodsze.
A nazwę "storczyk" wypowiedziałaś w dobrej godzinie.
Grażynko - nie zalewam, nie przelewam i jak dotąd storczyk żyje i ma się dobrze.
Romciu - to młodziaki, jak wszystko u mnie.
Oto one:
Danusiu - te złożone rączki, jak mi wyjaśnił Adaś, to nie do modlitwy ale do ... medytacji...
Idę spać, nic więcej nie zwojuję.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
..he, he no to znowu będziesz miała dobrą rozrywkę z zabawianiem gości...
Sadziec mnie też zauroczył...czy jego przycina się?
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Fajnie, dzisiaj się dowiedziałam, że men tej mojej bratanicy zza oceanu, których mam gościć od poniedziałku, nie mówi ani słowa po polsku. Mam nadzieję, że również nie rozumie...
Dzisiaj zrobiłam przegląd ogrodu. Wydaje mi się, że nasilenie chorób róż w tym roku jest zdecydowanie większe niż w roku ubiegłym. Czarna plamistość zaatakowała większość róż. Na dokładkę znowu się pojawiły mszyce i jakieś podżeracze liści.
Trochę zdjęć z przeglądu:
Rabatka z astrami coraz rzadsza i smutniejsza.
Nowa Ingrid Bergman. Mam nadzieję, że dorówna poprzedniczce.
Gloria Dei ocalała tylko w połowie ale dzielnie sobie radzi. To jedna z moich ulubionych róż.
To jedna z moich najstarszych róż, stąd nie znam jej nazwy. Mimo, że była ciągle przesadzana i na dokładkę "opryskana" przez eMa, stara się jak może.
Sahara zasługuje na lepsze zdjęcie ale trudno. Ani przez chwilę nie przestała kwitnąć.
Moja wielka nadzieja - Hansestadt Rostock. Kwitnie ponownie i wg mnie jest cudowna.
Bengali - równie obiecująca, takie właśnie lubię.
Ta róża rośnie niesamowicie. Zrobił sie z niej już całkiem spory krzaczek.
Jednak to chyba Westerland.
Bardzo wdzięczna różyczka. Schone Koblenzerin
Aquarell w ubiegłym roku bardzo chorowała. Przesadzona do "przechowalni" ma się bardzo dobrze.
To tyle na dzisiaj.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Jakie cudowne róże, kwiaty piękne liście zdrowe nie to co u mnie plama na plamie
Giganty hortensje
patyczki pójdą do ziemi? Chętnie zaopiekuję się kilkoma patykami
Dzieci teraz jakby inne niż kiedyś- teraz chyba bardziej....swobodne? nie wychowane na bajce o strasznej BabieJadze
Giganty hortensje
Dzieci teraz jakby inne niż kiedyś- teraz chyba bardziej....swobodne? nie wychowane na bajce o strasznej BabieJadze
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
...cudny ten krzak Sahary...astry nie mam ...
Heleno oj napisz mi ... czy sadziec przycinasz na zimę...
Heleno oj napisz mi ... czy sadziec przycinasz na zimę...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Ewuniu - u mnie też wiele róż ma czarną plamistość.
Co do patyczków hortensji. W przyszłym roku spróbuję ukorzeniać w wodzie i dopiero po puszczeniu korzonków wsadzać do doniczki. Chcę mieć pewność, że na pewno się ukorzenią. Jeżeli będziesz zainteresowana, z przyjemnością wyślę "patyczki".
Misiu - sadziec to bylina. Na zimę całkowicie zanika. Oczywiście usuwam zeschłe lub przemarznięte łodygi. Na dokładkę on bardzo późno rozpoczyna wegetację. U mnie rosną w oznaczonych miejscach, bo na wiosnę bym ich nie znalazła.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko róża nn przypomina mi Queen Elizabeth - daj do identyfikacji!
A zdjęcia dzieci z roślinami żywcem wyjęte z reklam firmy Starkl. Oni też nas tak przekonują do swoich roślin. Dobrze je odżywiasz
oczywiście jedne i drugie!
A zdjęcia dzieci z roślinami żywcem wyjęte z reklam firmy Starkl. Oni też nas tak przekonują do swoich roślin. Dobrze je odżywiasz
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Heleno na etykietce było napisane Sadziec purpurowy... 
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Wiosną powsadzałam połamane przez grad patyki do ziemi i trzy sie przyjęły nawet bez specjalnych zabiegów wypuściły listki
Piszę się na patyki inne niż limelight i magical fire bo te mam 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Przerwa w dostawie gości.
Liczyłam na fotki w ogrodzie ale może wreszcie zacznie padać deszcz.

Sucho u mnie koszmarnie, a w prognozie pogody niezmiennie pokazują u mnie deszcz. Wg pogodynki powinnam już co najmniej pływać kajakiem po ogrodzie...
.... a nie robić za sikawkowego ...
Marysiu - obejrzałam Queen Elizabeth i faktycznie podobna. Poczekam aż rozwinie więcej kwiatów, z umiarem oczywiście, bo ona też zaliczyła opryski.
Starałam się głównie dobrze odżywiać wnuki, szczególnie Adasia, bo składa się tylko z kości i skóry. Nic to jednak nie dało. Tak na marginesie, uważam, że otyłe dzieci to po stokroć większy problem, niż te szczuplutkie.
Misiu - czyli masz takiego sadźca jak ja.
Ewuniu - patyczki masz na pewno. Na wszelki wypadek zapisz gdzieś, żeby się przypomnieć. Też to zrobię, tylko czasem... nie mogę znaleźć swoich zapisków.
Basiu - jak miło Ciebie gościć w moim ogrodzie.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Pienne róże moje bardzo przerzedzone mają liście ale tak to jest jak się niczym nie pryska 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Gosiu - poruszyłaś bardzo ważny temat.
Chciałam też ekologicznie, won z chemią, sama natura. Doszłam do wniosku, że bez chemii nie dam rady.
W przyszłym roku zamierzam do tematu podejść "naukowo". Najpierw fachowa lektura, co czym i kiedy.
Wiosną nabędę wszelkie niezbędne specyfiki i tak uzbrojona spróbuję stawić czoła wszelkim mszycom, grzybom i innym robakom.
Jedynie na teren warzywnika chemii będzie wstęp wzbroniony. Pozostaną tylko działania doraźne.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Ależ Helenko źle mnie zrozumiałaś Twoje wnuki wyglądają bardzo zdrowo! Minęły te czasy kiedy grubiutkie dziecko było marzeniem rodziców. U mnie trochę popadało ale jak rozgarnę rośliny na grządce to dalej widzę suchą twardą glebę, wszystko po drodze liście wyłapały 

