 
 Oj piękności te Twoje róże
 
 piękna pełna z ogromnym kwiatem nn podobana do mojej ale też mam ją NN
 
 Na Chipka dalej choruję i nie mam jeszcze,,,popodziwiam więc u Ciebie
 
 I mieczyki też masz ładniutkie


 
  
  
  
 

 
  Extravaganza jak zwykle daje popis, cudowna róza!
 Extravaganza jak zwykle daje popis, cudowna róza!

 Ilonko róże cudne....
 Ilonko róże cudne....  i bardzo zadbane....
  i bardzo zadbane....   
  
  
 



 . U mnie bardzo marnie tego roku .
 . U mnie bardzo marnie tego roku .
 
  
   
  

 
 
 , czy to jakiś koleus?
 , czy to jakiś koleus?


 Zapowoiadaja od 10 września prawdziwą zimną jesień,pewnie trzeba będzie wcześniej palić w domu.
 Zapowoiadaja od 10 września prawdziwą zimną jesień,pewnie trzeba będzie wcześniej palić w domu. 
 Ale zmiany! Oczko nietuzinkowe. Pierwsza klasa
  Ale zmiany! Oczko nietuzinkowe. Pierwsza klasa   , pomusł z wyspą zasluguje na uznanie. Majka ma racje, trzeba porządnie oblać
 , pomusł z wyspą zasluguje na uznanie. Majka ma racje, trzeba porządnie oblać   , zeby sie nie rozleciało
 , zeby sie nie rozleciało   ...
 ...
 , postanowiłam tym razem nadrobić zaległości u siebie, gdyż ponoć od środy ma być znów ładnie, a pracy w ogrodzie jeszcze troszkę zaplanowanej jest i będę chciała te ładne dni maksymalnie wykorzystać, niestety po pracy już tego czasu za wiele nie zostaje, tak szybko robi się ciemno
, postanowiłam tym razem nadrobić zaległości u siebie, gdyż ponoć od środy ma być znów ładnie, a pracy w ogrodzie jeszcze troszkę zaplanowanej jest i będę chciała te ładne dni maksymalnie wykorzystać, niestety po pracy już tego czasu za wiele nie zostaje, tak szybko robi się ciemno  , a jeszcze tak nie dawno czekaliśmy z utęsknieniem na wiosnę, ech
, a jeszcze tak nie dawno czekaliśmy z utęsknieniem na wiosnę, ech , ale jak do niej coś mówiliśmy, to zawsze musiała mieć ostatnie zdanie
, ale jak do niej coś mówiliśmy, to zawsze musiała mieć ostatnie zdanie  
 
 , to białe, o co pytałaś to lewkonia z własnego siewu, w zeszłym roku tak mi się spodobała, że zebrałam nasiona, co prawda nie wiedziałam, czy też będzie biała i pełna, ale się udało, w przyszłym chcę jej mieć jeszcze więcej, bo to również niezawodne kwiaty, kwitnące nieustannie od wiosny aż do przymrozków.
, to białe, o co pytałaś to lewkonia z własnego siewu, w zeszłym roku tak mi się spodobała, że zebrałam nasiona, co prawda nie wiedziałam, czy też będzie biała i pełna, ale się udało, w przyszłym chcę jej mieć jeszcze więcej, bo to również niezawodne kwiaty, kwitnące nieustannie od wiosny aż do przymrozków. M bardzo dziękuje
 M bardzo dziękuje  , róże rzeczywiście miło mnie zaskoczyły, tak miło, że wciąż chciałabym następne, właśnie zamówiłam tę moją wymarzoną Hot Cocoa vel Hot Chocolate (żeby tylko, przy okazji jeszcze 3 inne, tym razem chyba mniej znane) mam nadzieję, że będzie taka piękna jak Twoja
 , róże rzeczywiście miło mnie zaskoczyły, tak miło, że wciąż chciałabym następne, właśnie zamówiłam tę moją wymarzoną Hot Cocoa vel Hot Chocolate (żeby tylko, przy okazji jeszcze 3 inne, tym razem chyba mniej znane) mam nadzieję, że będzie taka piękna jak Twoja , ciekawa jestem na jakie jeszcze clematisy się skusiłaś oprócz Rooguchi.
, ciekawa jestem na jakie jeszcze clematisy się skusiłaś oprócz Rooguchi.
 
  
   
   te pomysły są nasze i powstają najczęściej w trakcie realizacji, fakt  małe oczko było już dawno zaplanowane w tym miejscu, ale na prawdę miało być małe tylko po to, aby woda lecąca kaskadą miała gdzie spływać, dopóki jednak nic się tam nie działo, posadziłam w zeszłym roku tę pęcherznicę. Tak na prawdę to na próbę, bo nie wiedziałam, co to za drzewo i czy w ogóle przeżyje, gdyż syn przywiózł je z innej działki, gdzie się go pozbyto i było w opłakanym stanie. A teraz było nam żal ją przesadzać, a że sąsiad obiecał wnuczkowi rybkę, trzeba było coś wymyślić, aby wszystko ze sobą pogodzić, no i jest oczko z wysepką, tak na prawdę, to nie wiadomo czy pęcherznica da radę w takich warunkach, ale to się okaże w przyszłym roku, jeśli nie to coś znów wymyślę
 te pomysły są nasze i powstają najczęściej w trakcie realizacji, fakt  małe oczko było już dawno zaplanowane w tym miejscu, ale na prawdę miało być małe tylko po to, aby woda lecąca kaskadą miała gdzie spływać, dopóki jednak nic się tam nie działo, posadziłam w zeszłym roku tę pęcherznicę. Tak na prawdę to na próbę, bo nie wiedziałam, co to za drzewo i czy w ogóle przeżyje, gdyż syn przywiózł je z innej działki, gdzie się go pozbyto i było w opłakanym stanie. A teraz było nam żal ją przesadzać, a że sąsiad obiecał wnuczkowi rybkę, trzeba było coś wymyślić, aby wszystko ze sobą pogodzić, no i jest oczko z wysepką, tak na prawdę, to nie wiadomo czy pęcherznica da radę w takich warunkach, ale to się okaże w przyszłym roku, jeśli nie to coś znów wymyślę 
 , dziękuję serdecznie
, dziękuję serdecznie  , bardzo, bardzo się cieszę, że znów jesteś, byłam u Ciebie i widziałam nową rabatkę, ekstra, szkoda tylko, że kret daje Ci do wiwatu, ale mam nadzieję, że wygrasz z nim walkę, trzymam kciuki.
 , bardzo, bardzo się cieszę, że znów jesteś, byłam u Ciebie i widziałam nową rabatkę, ekstra, szkoda tylko, że kret daje Ci do wiwatu, ale mam nadzieję, że wygrasz z nim walkę, trzymam kciuki. 
 
 .Czytałam ze tak niechcący Wpadliście na ten pomysł, ale naprawdę rewelacja...Piękne mieczyki Ci kwitły.Masz przepiękny ogród Ilonko, i kiedy patrze na niego, to popadam w kompleksy
 .Czytałam ze tak niechcący Wpadliście na ten pomysł, ale naprawdę rewelacja...Piękne mieczyki Ci kwitły.Masz przepiękny ogród Ilonko, i kiedy patrze na niego, to popadam w kompleksy  

 Co piszesz, że widziałaś?
 Co piszesz, że widziałaś? 
