W warunkach amatorskich, gdzie mamy do czynienia z niewielką ilością nasion, fermentacja jest zbędna. Sposób jaki zaproponowałem i stosuję rozcierania przepłukanych nasion na tkaninie jest doskonałym sposobem i prostym na pozbycie się otoczki pektynowej.
Nasiona pomidorów- prawidłowe pozyskiwanie nasion i przechowywanie
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Masz rację
W warunkach amatorskich, gdzie mamy do czynienia z niewielką ilością nasion, fermentacja jest zbędna. Sposób jaki zaproponowałem i stosuję rozcierania przepłukanych nasion na tkaninie jest doskonałym sposobem i prostym na pozbycie się otoczki pektynowej.
W warunkach amatorskich, gdzie mamy do czynienia z niewielką ilością nasion, fermentacja jest zbędna. Sposób jaki zaproponowałem i stosuję rozcierania przepłukanych nasion na tkaninie jest doskonałym sposobem i prostym na pozbycie się otoczki pektynowej.
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Ja w tym roku postanowiłam spróbować tej fermentacji. Wniosek - no more!
Po 1,5 dnia nasiona zamiast fermentować zaczęły kiełkować
A był to mój jedyny pomidorek tej odmiany jaki został, bo resztę dzieci mi zjadły 
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Moniko przepraszam, że spytam ale co znaczy "sterylne"?monika pisze:Ale jeszcze trochę udoskonaliłam metodę forumowicz, bo wydłubuję nasiona z owocu, wrzucam do szklanki z wodą na 2-3 h i od razu widać, które nasiona są sterylne, bo pływają na wierzchu.
Właśnie przepłukałam i zalałam wodą ok 100 nasion megagronka, niewielka ilość pływa po powierzchni, reszta opadła.
Czy te pływające po powierzchni nie nadają się do suszenia?
Pozdrawiam
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Możesz spróbować np. teraz. Żadne ryzyko, bo alternatywnie byś te nasiona wywaliła.kasia82 pisze:Czy te pływające po powierzchni nie nadają się do suszenia?
pozdrawiam, Gunnar
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Ja te pływające wyrzucałam - mogą być puste, niedojrzałe itd. Zawsze zostawiam to co opadnie na spód.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2993
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Ja od kilku lat stosuję metodę fermentacji - daję nasiona z galaretką do szklaneczki i po 24 h-48 h dolewam do szklaneczki wody, mieszam i wylewam część wody razem z nasionkami które pływają na powierzchni. Czynność dolewania wody i zlewania powtarzam kilkakrotnie, a potem płuczę na sitku pod bieżącą wodą i wykładam pojedynczo na talerzyk. Po podeschnięciu odrywam paznokciem i dosuszam dalej.
Nasiona które zostają na spodzie kiełkują później w 100 %. Robiłam próby kiełkowania takich pływających na powierzchni i skiełkowało mi mniej niż 5 % nasion.
Zdarzyło mi się dwa razy, że nasiona skiełkowały podczas fermentacji, ale ja nigdy jeszcze nie wybierałam nasion z pojedynczego okazu odmiany - staram się pozyskać nasiona z co najmniej 4 owoców (i to pozyskanych z co najmniej dwóch różnych krzaków) - chodzi mi o uniknięcie przypadku posiania nasion owocu przepylonego przez trzmiela - siejąc nasiona z różnych owoców stracę tylko część krzaków (te z przepylonych nasion). Prowadzę też pozytywną segregację genetyczną
Nasiona które zostają na spodzie kiełkują później w 100 %. Robiłam próby kiełkowania takich pływających na powierzchni i skiełkowało mi mniej niż 5 % nasion.
Zdarzyło mi się dwa razy, że nasiona skiełkowały podczas fermentacji, ale ja nigdy jeszcze nie wybierałam nasion z pojedynczego okazu odmiany - staram się pozyskać nasiona z co najmniej 4 owoców (i to pozyskanych z co najmniej dwóch różnych krzaków) - chodzi mi o uniknięcie przypadku posiania nasion owocu przepylonego przez trzmiela - siejąc nasiona z różnych owoców stracę tylko część krzaków (te z przepylonych nasion). Prowadzę też pozytywną segregację genetyczną
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Tak szybko wczoraj czytałam, że nie załapałam o co chodzi
zdaje się nie blondynka, mix
Wczoraj robiłam sosy słodko-kwaśne z pomidorów, pół dnia wyjęte z życiorysu
, wydłubałam kolejną porcję z Megagrona i Czarnego księcia.
Płuczę nasionka na sitku pod bieżącą wodą, przelewam do szklanki, zalewam wodą na kilka godzin, ponownie płuczę na sitku. Wcześniej wylewałam całość na ręcznik papierowy, teraz znacznie szybciej mi idzie usuwanie otoczki na ściereczce (papierkiem przeciągam po ściereczce (czyściutkiej oczywiście) i nima
) następnie czyste nasionka układam na ręcznik papierowy do wysuszenia 
Wczoraj robiłam sosy słodko-kwaśne z pomidorów, pół dnia wyjęte z życiorysu
Płuczę nasionka na sitku pod bieżącą wodą, przelewam do szklanki, zalewam wodą na kilka godzin, ponownie płuczę na sitku. Wcześniej wylewałam całość na ręcznik papierowy, teraz znacznie szybciej mi idzie usuwanie otoczki na ściereczce (papierkiem przeciągam po ściereczce (czyściutkiej oczywiście) i nima
Pozdrawiam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
To może powiem jak ja robiłam.
Płukałam nasiona na sitku i przecierałam paluchem aż były czyste, potem na talerzyk do suszenia.
Teraz spróbuję ze szmatką.
Płukałam nasiona na sitku i przecierałam paluchem aż były czyste, potem na talerzyk do suszenia.
Teraz spróbuję ze szmatką.
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Mariolu spróbuj, ja właśnie działam na ściereczce
idzie jak burza
jesoo ten megagron mnie wykończy (my eyes so like megagron)
ale czego się nie robi dla forumowej braci 
jesoo ten megagron mnie wykończy (my eyes so like megagron)
Pozdrawiam
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
kasia82 spróbuj układać na talerzyku/miseczce szkło, porcelit itp), nic się nie przykleja jak je odrobinę ruszysz po wyłożeniu. Ja na talerzyk przyklejam pasek papierowej taśmy malarskiej z nazwą..tak na wszelki wypadek, żeby nie pomerdolić odmian
-
Blancari
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 47
- Od: 19 maja 2012, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Wybaczcie, pytanie może głupie, ale ja pierwszy raz pozyskuję nasiona, więc chciałabym wszystko dobrze zrobić.
Pytanie brzmi - czy nasiona pozyskujemy tylko z owoców, które całkowicie dojrzały na krzaku, czy można wykorzystać te, które były zerwane takie prawie, prawie i "dochodziły" później w koszyczku?
Pytanie brzmi - czy nasiona pozyskujemy tylko z owoców, które całkowicie dojrzały na krzaku, czy można wykorzystać te, które były zerwane takie prawie, prawie i "dochodziły" później w koszyczku?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Nasiona pomidorów- pozyskiwanie nasion
Można te dochodzące w domu. Ja zbieram pomidory prawie dojrzałe, bo nie jestem codziennie na działce i boję się złodziei. Nie miałam kłopotów z kiełkowaniem
.



