Sezon twórczy u kochammmkwiaty

[Ignis05]

Aguś, czy Ty wykupiłaś wszystkie cebule mieczyków w okolicy ?
Pięknie Ci zakwitły , a co jeden to ładniejszy kwiat.

[anym]

Agnieszko taki prezent to się chwali, zazdroszczę
Mieczyki cudowne, a rośliny na skarpie jak się rozrosną będziesz miała ładny widok z okna
Kociak słodki

[Kochammmkwiaty]

Aniu-Anym - mieczyki od Pana Stasia (już wspominała o nim w wątku) .Czekam aż mi się rozrośnie bo to w tym wszystkim jest najlepsze patrzeć na ogród jak je się obiad czy kolację
Krysiu - nie to raczej nie ja ...mi to nie grozi, żałuje jedynie, że wszystkich nie włożyłam do donic, lepiej rosną!
Te w wazonie wczoraj połamał deszcz i wiatr,
Ewo-Rozalko z tym szaleństwem muszę uważać, ostatnio za bardzo szaleję - najchętniej to zminimalizowałabym trawę na maksa, ale nie mogę ze względu na finanse, czas i dzieci - tu jest bunt , że pomniejszam trawnik kosztem kwiatów, ale zrozumienie do mojej pasji mus być prawda
Justynko - wpisuje go na listę do odwiedzenia, nawet jeżeli jest inny. Niestety nie udało mi się przekonać właścicieli w Orlu, szkoda, że są tak mało elastyczni, troszkę nie rozumiem pewnych rzeczy , ale tak to już jest w tym świecie Pozostaje mi czekać na kolejną okazję.
Grażynko - powiem Ci to co wiem , w ogrodzie mam 5 odmian pięciorników (żółte, różowe, pomarańczowe).
Tne je wiosną (po przymrozkach) czasami tez latem jak bardzo się rozrosną (w tym roku nie). Tne je mocno ok 20 cm od ziemi ( w ciągu roku tak się rozrosną, że cho cho) , żółte Goldfinger i Goldstar u mnie dobrze znoszą suszę i glebę piaszczysto gliniastą.
Odmiana Blink (lekko różowa) - może być w półcieniu - a nawet lepiej jej to służy bo pięknie kwitnie, LOvley Pink - również znosi suszę i może rosnąć w półcieniu, Sommerflor -(żółty, 50 cm) woli gliniaste i wilgotne. Ogólnie to są bardzo przyjemne i bezproblemowe krzewy.
Jak posadziłaś to nie tnij - one się mocno rozrastają przynajmniej te żółte , szybko odrastają po cięciu.

wiewióreczko - witam i zapraszam do pozostania
Aniu-sweety , dziękuję, wczoraj mocno padało , na szczęście ziemi nie zmyło, pierwsza część skarpy była tworzona właśnie w taki sposób , że co posadziłam to po deszczu fiu na dół

[Kochammmkwiaty]

Padam ze zmęczenia posadziłam 45 tuj przed płotem i zerwała 1/4 darni z rabaty, która ma powstać

Nie zdążyłam zrobić zdjęć - daje sobie tydzień na ogarnięcie - obecnie wygląda jakby była jakaś wojna z okopami na działcę

[asma]

Chętnie zobaczę te okopy

[Kochammmkwiaty]

Okopy i wielka wojna w ogrodzie



Dwa płaty z agro są ciągle dopełniane- wymagają obróbki kamiennej








-- 24 sie 2013, o 22:05 --

Ta rozdarta darń to 1/6 nowej rabaty przed domem w której w większosci przeważały będą róże

[Kochammmkwiaty]

Jagoda - to mój Cezary

[kamil888]

Witam w sobotni wieczór
Agnieszko piekny ogród. Widać, ze wkładasz w niego dużo pracy
Czy powstanie jakaś nowa rabata, tam gdzie trawę "zdierasz"?

[asma]

Ależ rozmach

[sweety]

Szalejesz A tam, gdzie masz rozłożone agro, będziesz korować czy też w ten sposób likwidujesz trawę? Ja wczoraj zajmowałam się dokładnie tym samym. Jestem mniej więcej w 1/3, bo to rabata na cała szerokość domu. I czuje to w plecach...

[byna]

Agnieszko, to mnie zażyłas z tymi pięciornikami. Myślałam, że jest tylko żółty, biały i różowy. Ty piszesz, że jest kilka żółtych. Mój jest biały i w dodatku nie wiem , jak mu na imię. Już zaczynam żałować, że nie kupiłam zółtego. Powiększając rabatę, wykonałaś kawał ciężkiej roboty. Podziwiam.

[Kochammmkwiaty]

Witam Was wszystkich w ciepły i słoneczny dzień - poniedziałki należą do moich pracowitych ale słońce mnie wspomaga.
Teraz ostra praca a potem przerwa na kawkę w ogrodzie

Kamli witam na moim wątku, tak w moim ogrodzie ciągle powstają nowe rabaty
Ta obecna zdzierana to rabata pod nowe różyczki wrześniowe przemieszane z bylinkami - na razie mam wizje ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu - są też tu stare nasadzenia - krzewuszka, penstemon, dzisiaj kopania ciąg dalszy Zapraszam do czytania

Asiu - tak jak widzisz rozszalałam się - chociaż ja to uważam, za uwierzenie w swoje możliwości i odwaga w realizacjach marzeń (z czym zawsze mam problem z wiekiem coraz większy)

Aniu - mówisz jak mój facet tam gdzie agro będzie korowanie i obrzeża z kamieni (jeszcze troszkę potrwa)

Grażynko - spróbuj z białym, może nie jest aż tak piaszcyście - po południu wyskoczę na ogród i zrobię swojego (on jest z różowym oczkiem) -Najlepiej u mnie rosną właśnie żółte, są odporne na wszystko - mój pies pod nimi zakopuje zdobycze z kuchni, obsiusia je, córka po nich skacze a one ciągle rosną

Z przepracowania zapomniałam wspomnieć o przemiłym spotkaniu u Justynki Klarysy.
Opisałam spotkanie na jej wątku tutaj załączam tylko fotkę
Spotkanie było fantastyczne

[asma]

Agniesiu-tak beze mnie

[ewa_rozalka]

Agniesiu ,Ty masz końskie zdrowie .Mnie już plecy rozbolały od samego patrzenia .Ale ogród wygląda coraz piękniej .Życzę Ci dużo siły do realizacji swoich planów

[Kochammmkwiaty]

Asiuto Justynka zapraszała

Ewa-Rozalka oj aż takie końskie to nie mam tu jeszcze męskiego pomocnika z silnym ramieniem, ma się swoje sposoby


Okopy ciąg dalszy , jeszcze 1/2 darni




NOWY NABYTEK W OGRODZIE