Agnieszko witam w piątek, który dla Ciebie już ma inne znaczenie
Dziękuję Ci za miłe słowa pod moim i ogrodu adresem
Miejsce pracy dla mnie jak i dla Ciebie jest bardzo ważne to dbam o niego jak potrafię, szkoda tylko że sił coraz mniej
Ewuniu jak już pisałam na wsi muszą być owoce i jarzyny
, a kwiaty w większej ilości to już mój wybryk. Całusy!
Małgosiu to dobra dla mnie wiadomość że mam więcej nić jedną dyńkę a i tak będę musiała dokupić, bo ja jestem dyniożercą , a jeszcze nauczyłam domowników jeść dynie w różnych postaciach
Tak to jest konferencja mam jeszcze tą czerwoną (nawet myślałam, że ją wkleiłam!)
Zazdrościsz mi klimatu to jest dowód, że każdy pragnie czegoś czego nie ma, bo ja zazdroszczę Tobie bliskości do morza. Mój klimat i gleba wcale nie są idealne
Kasiu niby nie daleko, ale jednak dość daleko
ja mieszkam od olkuskiej w lewo w kierunku doliny Będkowskiej i widzę często nad stroną przeciwną gromadzące się chmury i burzę, a u mnie jedynie się ochłodzi
. Tak było parę razy w lipcu - ponad miesiąc bez kropli deszczu
W Twoich okolicach też kiedyś szukaliśmy dom,u ale był za daleko od autobusu, a syn jeszcze chodził do szkoły.
mnóstwo własnych pysznych witaminek 
) ale były lata że nie miałam własnych gruszek, ostatnio jest lepiej!
chyba że mu jakiś mój przelezie przez siatkę, a z drugiej i owszem mają, ale przed domem żeby wszyscy widzieli 
Nawet kiedyś pani starsza mi powiedziała - czego pani ma skalniak tak z tyłu z przodu trzeba zrobić - odpowiedziałam, że ja mam skalniak dla siebie i jakby był z przodu musiałabym tam co chwilę biegać i ktoś pomyślałby, że stale przed domem stoję 
mniam,mniam...
kwiatuszki cudne i jak zawsze 
wszystko odwzajemnia Ci miłość 
