Justynko, przepis na pieczoną paprykę znalazłam w internecie i teraz zawsze czekam na paprykowy sezon. Ja dodaję rozmaryn, a czosnek kroję na cienkie płatki, bo to ładnie wygląda. Rezygnuję z octu, bo bardzo mi odpowiada słodki, przydymiony smak papryki
http://passionfruit.blox.pl/2013/02/Pie ... recku.html
http://www.menshealth.pl/dieta/Szef-kuc ... yka,3955,1
Moja wersja 'nieba w gębie' wygląda tak : dobrze wypieczona grahamka, prawdziwe masło, świeży twaróg, na to pieczona papryka i zielone listki bazylii

Justynko, jeżeli pomyślałaś, że to przetwory na zimę, to nigdy nie próbowałam tak przyrządzonej papryki przechowywać dłużej
Marzenko, zajrzę zaraz, ciekawa jestem Twoich dalii
Rozalko, jabłuszka prawie rajskie, bo smak taki sobie, może poleżą i dojdą. Ale śliczne są
Sławku, mam kilka floksów, ale one chyba nie lubią tłoku, jaki jest w moim ogrodzie i gubią się w nim. Floks zielonkawy i różowy zarazem marnie wygląda w naturze, a na zdjęciu
Kasiu, to jestem 'znaleziona' i dobrze się złożyło, bo będę miała kilka różanych pytań do Ciebie
