Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Dziękuję Moniko
. Ja też zaciskałam zęby i kciuki, aby coś wypuścił i widać ma się na życie 
- Mojra
- 200p

- Posty: 211
- Od: 12 maja 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Ha ha. Wiem, jak to jest. Człowiek szuka, marzy, drży a tu fochy roślina stroi. 
Cieszę się tym bardziej, że Ci się udało.
Cieszę się tym bardziej, że Ci się udało.
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Malutkie atomki
Widzę, że u ciebie tych filodendronów niezła kolekcja!
Widzę, że u ciebie tych filodendronów niezła kolekcja!
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Dokładnie, tym bardziej, że gdy zobaczyłam tego filka to oczywiście wielkie chciejstwo, a ten focha mi zrobił. No, ale nic, nie poddaje sięMojra pisze:Ha ha. Wiem, jak to jest. Człowiek szuka, marzy, drży a tu fochy roślina stroi.
Cieszę się tym bardziej, że Ci się udało.
Monika poza tym jest jeszcze jeden wzrost co mnie niezmiernie cieszy, philodendron xanadu variegata wypuszcza nowego listka, jak obfoce wstawię zdjęcie
Oj byłam zaskoczona tymi atomkami gdy w niedziele zaczęłam sobie oglądać kwiatuszki, ale to dobrze, widać dogaduje się z nimMalachitek pisze:Malutkie atomki![]()
Widzę, że u ciebie tych filodendronów niezła kolekcja!
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Aga, zdolniacha jesteś to i z philodendronem verrucosum Ci się uda
Przecież masz zielone ręce 
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Czy ja wiem czy zielone, raczej bardziej czarne od ziemi
Ale nie poddaje się i walczę o moje chciejstwo.
Ale nie poddaje się i walczę o moje chciejstwo.
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Bardzo skutecznie walczysz
w dodatku masz takie niespotykane okazy, więc niełatwe w uprawie a Tobie rosną 
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Powiem Ci, że za bardzo tez się nie staram, bo jak się kiedyś przekonałam im bardziej się człowiek stara to wtedy nici z tego, a tak staram się w rozsądnych proporcjach i kwiaty się odwdzięczają co mnie cieszy niezmiernie 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
No właśnie, najlepszy złoty środek 
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Dokładnie Tesiu. BO gdyby się okazało, że się staram, pielęgnuje itp. itd. a tu roślinka by zmarniała to straszna porażka.
Ale na razie wszystko rośnie (tfu, by nie zapeszyć)
jeszcze jedna moja nowość, która jak widzę też się przyjęła
Philodendron williamsii

trochę sporawy, same liście maja ok. 35 cm
Ale na razie wszystko rośnie (tfu, by nie zapeszyć)
jeszcze jedna moja nowość, która jak widzę też się przyjęła
Philodendron williamsii

trochę sporawy, same liście maja ok. 35 cm
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
No, no, piękny okaz
Coraz ciekawsze masz nowości 
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Tereniu staram się, bo odkąd zapisałam się na forum i poznałam trochę świat roślin to postanowiłam sobie, że będę zbierała kwiaty inne niż widzę w oknach.
Po pierwsze cieszą oko jak się na nie patrzy, po drugie to takie fajne jak siedzisz w necie i szukasz miejsca gdzie można taką roślinkę kupić. Zakup takiej roślinki wynagradza to szukanie i wynajdywanie rarytasków
Po pierwsze cieszą oko jak się na nie patrzy, po drugie to takie fajne jak siedzisz w necie i szukasz miejsca gdzie można taką roślinkę kupić. Zakup takiej roślinki wynagradza to szukanie i wynajdywanie rarytasków
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Re: Kwiatuchy Aguchy cz. 2
Piękne kwiatuchy, cudownie że wszystkie rosną i kwitną w twoich cudownych łapkach;).

