Uprawiałem odmiany Amana,Opal,Aussie,Brandywine,BawoleS i Red Pear
 
 
Nie znałem MW, wiec była chemia 3x. Ale w przyszłym roku z pewnością wypróbuję
 
 

 . Ruszyło się też sporo siedzących (zauważyłam nawet na 1 gronie
 . Ruszyło się też sporo siedzących (zauważyłam nawet na 1 gronie  ). Jak pogoda pozwoli to będzie pewnie drugie tyle
 ). Jak pogoda pozwoli to będzie pewnie drugie tyle  . Były 3 opryski chemią, chociaż początki zz w formie łodygowej były tylko na 1 gatunku (K/36). Teraz za to zauważyłam początki brunatnej plamistości - też tylko na jednym gatunku, mianowicie Black Russian. Przy takich ekstremalnych warunkach pogodowych można ocenić gatunki pomidorów pod kątem plenności, wrażliwości na niedobory i na choroby.
. Były 3 opryski chemią, chociaż początki zz w formie łodygowej były tylko na 1 gatunku (K/36). Teraz za to zauważyłam początki brunatnej plamistości - też tylko na jednym gatunku, mianowicie Black Russian. Przy takich ekstremalnych warunkach pogodowych można ocenić gatunki pomidorów pod kątem plenności, wrażliwości na niedobory i na choroby. i dzisiaj zerwałam największego z tegorocznych pomidorów chociaż kolorki ma jeszcze nie takie jak być powinny. To Aussi ! Ale nie dziwię się, że taki urósł, skoro jest a właściwie już był jedynym owocem na krzaku. Na drugim (bo mam je tylko dwa) jest ich 10 ale  "na oko" te najokazalsze są o połowę mniejsze.
  i dzisiaj zerwałam największego z tegorocznych pomidorów chociaż kolorki ma jeszcze nie takie jak być powinny. To Aussi ! Ale nie dziwię się, że taki urósł, skoro jest a właściwie już był jedynym owocem na krzaku. Na drugim (bo mam je tylko dwa) jest ich 10 ale  "na oko" te najokazalsze są o połowę mniejsze.  !
 !

 mną się nie przejmuj
 mną się nie przejmuj





 
  .
.