Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Odmiany tolerancyjne na ZZ i oprysk MW i mamy ku utrapieniu Bayera  pomidorki, które  możemy jeść  prosto z krzaka.
			
			
									
						
										
						- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Ja stosuję mniej więcej od połowy czerwca opryski jednym z dostępnych na rynku preparatów typu EM-y i jak do tej pory to wystarcza aby pomidory były w niezłej formie. Zabiegów już było sporo, wykonuję je co około 7-10 dni, lub w okresach deszczowej pogody. Kilka plam zarazy pojawiło się w lipcu, sądziłem że będe musiał sięgnąć po preparat interwencyjny, ale zaryzykowałem oprysk Emami i plamy pozasychały  
Ten preparat nie zostawia śladów, ale sąsiedzi widząc ile razy tam latałem z opryskiwaczem pomidorów ode mnie nie chcą, najlepsze jest że czasami pryskam jednego dnia a zrywam owoce drugiego
			
			
									
						
							
Ten preparat nie zostawia śladów, ale sąsiedzi widząc ile razy tam latałem z opryskiwaczem pomidorów ode mnie nie chcą, najlepsze jest że czasami pryskam jednego dnia a zrywam owoce drugiego

Pozdrawiam, Maciek.
			
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
forumowicz 
Oj tam spanikowałam, przecież pisałam Tobie już wczesną wiosną, że będę opryskiwać pomidory mleczanem wapnia tylko w części ozdobnej. Takie miałam założenie od początku. Z przyczyn obiektywnych...niestety.
I bardzo się cieszę, że eksperyment się powiódł
			
			
									
						
										
						Oj tam spanikowałam, przecież pisałam Tobie już wczesną wiosną, że będę opryskiwać pomidory mleczanem wapnia tylko w części ozdobnej. Takie miałam założenie od początku. Z przyczyn obiektywnych...niestety.
I bardzo się cieszę, że eksperyment się powiódł

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Pewnie, że ma i parę innych amerykańskich starych odmian 
			
			
									
						
										
						
- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Super,wrócą smaki dzieciństwa-tego z okolic 30-stki.
			
			
									
						
										
						- Krystyna551
- 200p 
- Posty: 437
- Od: 6 lip 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
forumowicz:) proszę, przypomnij proporcje mleczanu wapnia do oprysku? Nie mogę znależć na forum. Jak na razie moje pomidory chronione były chemicznie, są zdrowe. Wczoraj mocno popadało, więc jest zagrożenie. Będę wdzięczna 
			
			
									
						
							
pozdrawiam:)
Krystyna
			
						Krystyna
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Nie wiem czy mogę wstawić bez zgody autora tego super wynalazku: 11 gram kredy  wsypać do 100 ml wody i to dać na litr zakwasu, zostawić do przereagowania i na drugi dzień rozcieńczyć 1:1.
			
			
									
						
										
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jeśli chodzi o wszelkie opryski, to w tym roku trzeba wziąc poprawkę na pogodę. W temperaturze 50 stopni na słońcu, trudno jest przetrwać nie tylko grzybom. Widziałem pomidory pryskane Ridomilem na początku lipca i później nie pryskane niczym - mają się całkiem dobrze. Nawet liczba zgłaszanych problemów dotyczących ZZ na tym forum pokazuje, że z nastaniem upałów skończyły się pytania dotyczące ZZ a pojawiło się dużo pytań dotyczących zgnilizny wierzchołkowej.
			
			
									
						
							Pozdrawiam 
Adam
			
						Adam
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
GRANIA pisze: 11 gram kredy wsypać do 100 ml wody i to dać na litr zakwasu, .
GRANIU to byłoby bez sensu. W przepisie proponowałem wykonanie zawiesiny kredy w wodzie w stężeniu 11 deko na litr po to, by nie potrzeba było za każdym razem ważyć. Wygodniej jest wtedy odmierzyć 100 ml niż ważyć za każdym razem 11 gram. W tych 100 ml zawiesiny znajduje się właśnie owe 11 gram.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
forumowicz, czy mógłbyś podać cały przepis, łącznie z wykonaniem zakwasu  , bo ja ani żurkowa ani chlebowa
 , bo ja ani żurkowa ani chlebowa 
			
			
									
						
										
						 , bo ja ani żurkowa ani chlebowa
 , bo ja ani żurkowa ani chlebowa 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
forumowicz ,podałam tyle z myślą o końcu sezonu pomidorowego, by ta kreda trudno zdobyta nie zmarnowała się. 
Zdravko, tak ,chodzi o tę kwaśną wodę. 1 szkl mąki razowej 2000 lub na żurek na 1 litr wody.
			
			
									
						
										
						Zdravko, tak ,chodzi o tę kwaśną wodę. 1 szkl mąki razowej 2000 lub na żurek na 1 litr wody.
- 
				Joane
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Moje pierwsze pomidory gruntowe. Pierwszy raz w życiu wychodowane od nasionka.   
 
Nie mam dużo, bo zawaliłam z nawożeniem, ale i tak się cieszę z tego co urosło i smaku tego nic nie zastąpi.
Pryskane tylko MW według zaleceń forumowicz oraz dwa razy skrzypem.

			
			
									
						
										
						 
 Nie mam dużo, bo zawaliłam z nawożeniem, ale i tak się cieszę z tego co urosło i smaku tego nic nie zastąpi.
Pryskane tylko MW według zaleceń forumowicz oraz dwa razy skrzypem.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Kwas mlekowy wytwarza się z glukozy. W mące skrobia jest polimerem glukozy. Wielkość  cząsteczki polimeru zależy od tego z jakiego surowca owa skrobia pochodzi. Wystarczy, że skrobi  będzie w mące tyle ile potrzeba do wytworzenia ok 2% roztworu kwasu mlekowego. Więcej nie powstanie ponieważ w miarę wzrostu stężenia  kwasu maleje aktywność bakterii mlekowych. Zjawisko to samo co przy fermentacji win czy okowity. Dopóki więc nie braknie w mące skrobi roztwór nad osadem  będzie miał w przybliżeniu to samo stężenie kwasu mlekowego. Niezależnie czy to  będzie szklanka wody czy pół szklanki . Po to, by powstał roztwór 2 % kwasu mlekowego wcale nie potrzeba aż szklanki mąki na litr wody.
			
			
									
						
										
						- ona1234
- 200p 
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Tylko 3 krzaczki z około 40 przeżyły ... były wsadzone na "odwal sieę" pod płotem bo szkoda mi było ich wyrzucić na  kompost.... 
A teraz jako jedyne pozwolą skosztować własnych od ziarenka wychodowanych czerwonych pomidorków

Ale za rok spróbuję jeszcze raz: )
Dodam że oddałam sporo rozsad znajomym i im urosły piękne i smaczne pomidory Więc o tyle dobrze
 Więc o tyle dobrze 
			
			
									
						
							A teraz jako jedyne pozwolą skosztować własnych od ziarenka wychodowanych czerwonych pomidorków


Ale za rok spróbuję jeszcze raz: )
Dodam że oddałam sporo rozsad znajomym i im urosły piękne i smaczne pomidory
 Więc o tyle dobrze
 Więc o tyle dobrze 
Zapraszam do mojego  wątku ogrodowego 
Niby nic a tak to się zaczęło
			
						Niby nic a tak to się zaczęło







 
 
		
