U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
A mój berberysek jeszcze zielony....
			
			
									
						
										
						- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Czyli muszę Hortensje sadzić w cieniu.Dobry pomysł ze skrzyneczkami.Jaka to odmiana fasolki.U mnie też pochmurno jeszcze nie pada.
			
			
									
						
										
						- byna
- 500p 
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Iwonko, to mnie troche uspokoiłaś, że dobrze robię z tymi skrzynkami.  Sadząc mam chwile zwatpienia, a jak wejdzie od góry i wyżre cebule? Ptaszki to dranie: jednemu wyjedzą, drugiemu zasadzą.
 Sadząc mam chwile zwatpienia, a jak wejdzie od góry i wyżre cebule? Ptaszki to dranie: jednemu wyjedzą, drugiemu zasadzą.  
 
Aniu, moje pozostałe też zielone, ten berberys to jakiś wcześniak. 
 
Joasiu, nic nie wiem na temat fasolki. Dostałam ją od teściowej i dobrze się udaje. Jedyny mankament - potrzebuje podpór, więc sadzę ją przy siatce.
			
			
									
						
										
						 Sadząc mam chwile zwatpienia, a jak wejdzie od góry i wyżre cebule? Ptaszki to dranie: jednemu wyjedzą, drugiemu zasadzą.
 Sadząc mam chwile zwatpienia, a jak wejdzie od góry i wyżre cebule? Ptaszki to dranie: jednemu wyjedzą, drugiemu zasadzą.  
 Aniu, moje pozostałe też zielone, ten berberys to jakiś wcześniak.
 
 Joasiu, nic nie wiem na temat fasolki. Dostałam ją od teściowej i dobrze się udaje. Jedyny mankament - potrzebuje podpór, więc sadzę ją przy siatce.

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
robisz coś z owoców - czytałam, że można, ale nie wolno przesadzać z ilością  , bo ... jednak to krzew trujący
 , bo ... jednak to krzew trujący 
			
			
									
						
										
						 , bo ... jednak to krzew trujący
 , bo ... jednak to krzew trujący 
- byna
- 500p 
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Nic nie robię, zostawiam ptaszkom. Niech sieją w innych ogrodach. 
			
			
									
						
										
						
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Ja się nie odważyłam nic zrobić....szukam kogoś kto się odważył   
			
			
									
						
										
						
- byna
- 500p 
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Już kiedyś narobiłam soku z jagód bzu czarnego. Podobno zdrowy, ale taki specyficzny smaczek zielenizny, że szkoda gadać. Stal kilka lat w piwnicy, wreszcie wylalam, bo nikt nie chciał pić.
			
			
									
						
										
						- magry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Pyszny jest dżem z czarnego bzu.Jem każdego roku i lat dużo przeżyłem.
			
			
									
						
							Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
			
						Górki,pagórki i reszta.
- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko nie wiem jak z cebulami będzie zimą. Mam zamiar taką pianką foliową zabezpieczyć skrzyneczkę. Zobaczymy czy to się sprawdzi.  Berberys z owocami- ciągle mnie tu coś zaskakuje. Nie widziałam jeszcze takiego 
			
			
									
						
										
						
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
babcia robi sok z dojrzałych owoców....ja mam silną potrzebę zrobienie czegoś z jarzębiny...magry pisze:Pyszny jest dżem z czarnego bzu.Jem każdego roku i lat dużo przeżyłem.
- byna
- 500p 
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Janie, de gustibus non est disputandum. Zgadzam sie z Tobą w sprawie dżemu, podtrzymuje swoją opinie o soku.   
 
Madziu, chyba trzeba prochę przykryć. jak posadzę moje cebule w skrzynkach, to cyknę zdjęcie. Też trochę wystają ponad powierzchnię działki.
Aniu, eksperymentuj z jarzębiną . Z dzieciństwa pamiętam bardzo dobre cukierki. Pomarańczowego  koloru drażetki o nazwie jarzębinki. Pycha.
 . Z dzieciństwa pamiętam bardzo dobre cukierki. Pomarańczowego  koloru drażetki o nazwie jarzębinki. Pycha.   Czy jest ktoś na forum, kto pamięta cukierki-drażetki o nazwie Kawusie?Czekoladowa polewa na delikatnej cukrowej skorupce, a w środku kropelka likworku.
  Czy jest ktoś na forum, kto pamięta cukierki-drażetki o nazwie Kawusie?Czekoladowa polewa na delikatnej cukrowej skorupce, a w środku kropelka likworku.   mniam, mniam
  mniam, mniam
			
			
									
						
										
						 
 Madziu, chyba trzeba prochę przykryć. jak posadzę moje cebule w skrzynkach, to cyknę zdjęcie. Też trochę wystają ponad powierzchnię działki.
Aniu, eksperymentuj z jarzębiną
 . Z dzieciństwa pamiętam bardzo dobre cukierki. Pomarańczowego  koloru drażetki o nazwie jarzębinki. Pycha.
 . Z dzieciństwa pamiętam bardzo dobre cukierki. Pomarańczowego  koloru drażetki o nazwie jarzębinki. Pycha.   Czy jest ktoś na forum, kto pamięta cukierki-drażetki o nazwie Kawusie?Czekoladowa polewa na delikatnej cukrowej skorupce, a w środku kropelka likworku.
  Czy jest ktoś na forum, kto pamięta cukierki-drażetki o nazwie Kawusie?Czekoladowa polewa na delikatnej cukrowej skorupce, a w środku kropelka likworku.   mniam, mniam
  mniam, mniam- 
				PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj Grażynko. Masz piękny ogród  Urzekł mnie niesamowicie! Widać ile serca w nim jest. Niczym nie przypomina tych wypieszczonych ogródeczków ze szpalerem tui i roślin nikomu nie znanych.A do tego jeszcze masz warzywniaczek, którym się nie chwalisz. Ogród masz że słów brak.
 Urzekł mnie niesamowicie! Widać ile serca w nim jest. Niczym nie przypomina tych wypieszczonych ogródeczków ze szpalerem tui i roślin nikomu nie znanych.A do tego jeszcze masz warzywniaczek, którym się nie chwalisz. Ogród masz że słów brak.
			
			
									
						
										
						 Urzekł mnie niesamowicie! Widać ile serca w nim jest. Niczym nie przypomina tych wypieszczonych ogródeczków ze szpalerem tui i roślin nikomu nie znanych.A do tego jeszcze masz warzywniaczek, którym się nie chwalisz. Ogród masz że słów brak.
 Urzekł mnie niesamowicie! Widać ile serca w nim jest. Niczym nie przypomina tych wypieszczonych ogródeczków ze szpalerem tui i roślin nikomu nie znanych.A do tego jeszcze masz warzywniaczek, którym się nie chwalisz. Ogród masz że słów brak.- gracha
- 1000p 
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Ja pamiętam z dzieciństwa dropsy i kamyczki,to  był całkiem inny smak niż np.kamyczków teraz,a chałwa była rarytasem 
			
			
									
						
										
						
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko  , masz cudny ogród, fantastycznie mi się po nim spacerowało. Zachwyciły mnie Twoje clematisy( nie mam do nich ręki niestety),funkie, lilie i liliowce. Kiedy Ci kwitną na ,pewno jest kolorowo i pachnąco, zazdroszczę miejsca, ja mam dużo, dużo mniej. Jak będziesz chciała liścia skrętnika to daj znać
 , masz cudny ogród, fantastycznie mi się po nim spacerowało. Zachwyciły mnie Twoje clematisy( nie mam do nich ręki niestety),funkie, lilie i liliowce. Kiedy Ci kwitną na ,pewno jest kolorowo i pachnąco, zazdroszczę miejsca, ja mam dużo, dużo mniej. Jak będziesz chciała liścia skrętnika to daj znać  .
 .
			
			
									
						
										
						 , masz cudny ogród, fantastycznie mi się po nim spacerowało. Zachwyciły mnie Twoje clematisy( nie mam do nich ręki niestety),funkie, lilie i liliowce. Kiedy Ci kwitną na ,pewno jest kolorowo i pachnąco, zazdroszczę miejsca, ja mam dużo, dużo mniej. Jak będziesz chciała liścia skrętnika to daj znać
 , masz cudny ogród, fantastycznie mi się po nim spacerowało. Zachwyciły mnie Twoje clematisy( nie mam do nich ręki niestety),funkie, lilie i liliowce. Kiedy Ci kwitną na ,pewno jest kolorowo i pachnąco, zazdroszczę miejsca, ja mam dużo, dużo mniej. Jak będziesz chciała liścia skrętnika to daj znać  .
 .- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Były jarzębinki, pamietam...
			
			
									
						
										
						





 
 
		
