Pomidory Malinowe - odmiany polecane i nie polecane

[x-xm-a]

Tak ładnie owoce nie wyglądają http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p4087773
U mnie jest samokończący po trzecim gronie. Wszystkie owoce jakby spękane w 'żebrowaniach' i nie tylko tam, to nie staśmienia. Ale owoce są wielkie i dobrze rosną. Zaznaczam, że krzaki ładne, starannie prowadzę. Jedna sadzonka oddana w bardzo dobre ręce i to samo. Ech, chyba na takie nasiona trafiłam. On mi wygląda na odmianę nieustaloną.
Z jednego owocu zbierałeś nasiona? A jak u Ciebie? Też jest samokończący?

[GunnarSK]

Myślałem, że 'Malinowy Gigant' to po prostu Malinowy Olbrzym, ale tak być nie musi. Z moich kupnych roślin "Malina" jest smaczna i plenna. Więc nadal myślę, że to może być Malinowy Ożarowski. Natomiast "Malinowy Warszawski" ma zniekształcone owoce, i nie będę zbierać nasion.

[GunnarSK]

Malinowy pomidor NN siany prosto do gruntu 1. maja (nasiona z kupionego pomidora) kwitnie (dopiero) teraz. Nie wiem, czy to jest odmiana ustalona czy F2 (nasiona z F1, np. VP1). Za jakiś miesiąc zdąży dojrzeć, i wtedy zdam relację.

[GunnarSK]

Nie wygląda najlepiej dla mojego "Malinowego Warszawskiego" ziemniaczanego. Już wcześniej wyrzuciłem zgniły owoc, a w poniedziałek wyciągałem całą roślinę.

[GunnarSK]

Drugą roślinę "Malinowego Warszawskiego" ziemniaczanego może czekać taki sam los jak pierwszą, a na razie kwitnie na trzech piętrach (nie wydała owoców), a jeśli owoce będą zdrowe, pozwolę jej żyć.

[GunnarSK]

Malinowy pomidor NN siany prosto do gruntu 1. maja (nasiona z kupionego pomidora) zawiązał dwa (na razie malutkie) owoce na jednym krzaku. Rośliny, które przeniosłem 2. lipca nie zakwitły i mogą nie zdążyć, tylko te, które zostały na miejscu.

[GunnarSK]

Ostatnio widziałem również na drugiej roślinie malinowego pomidora NN sianego prosto do gruntu 1. maja (nasiona z kupionego pomidora) owoc, który prawdopodobnie będzie malinowy i dojrzeje. Jak dobrze pójdzie, zbieram nasiona, chociaż nie wiem, czy to jest krzyżówka F2 czy nieznana ustalona odmiana.

[Joane]

Gunnar a jak Twoje Schleisiche Himbeeren. Masz jakieś owoce?
U mnie słabo zawiązały, ale to mój pierwszy rok uprawy pomidorów. Czekam aż pierwsze dojrzeją.

[GunnarSK]

Niestety nie wysiałem Schlesiche Himbeere/Malinówka Śląska, bo nie wolno mi było robić rozsadę w mieszkaniu, i ograniczyłem się do koktajlówek i karłów oraz kilka odmian wczesnych wysianych w maju.

[Joane]

Szkoda, bo myślałam, że uda nam się porównać uprawę.
Tydzień temu tak wyglądały

Ciekawa jestem smaku.

[tomate]

Joane nie gniewaj się że się wymądżam, ale ten pomidor to Schlesische Himbeere a nie Schleisische Himbeere, bo zrobimy na Forum znowu nową odmianę Już z Lukullusa zrobił się tu Lukallus.

[Joane]

Tomate bardzo dziękuję za to, że dostrzegłaś błąd. Nie umiem już edytować, ale w przyszłości będę uważać aby podać poprawną nazwę.

[GunnarSK]

Schlesiche Himbeere prawdopodobnie pochodzi z Opolsczyzny, która jest dwujęzyczna i już była przed Wojną, więc ta odmiana zasługuje na dwie "oryginalne" nazwy, i polska wersja może być "Malinówka śląska", zwłaszcza jeśli jest znana po prostu jako malinówka w okolicy pochodzenia.

[GunnarSK]

Druga roślina "Malinowego Warszawskiego" ziemniaczana na razie zdrowo wygląda, i ząwiązały się czery owocki. Pierwsza roślina prawdopodobnie miała chorobę wirusową, która jest typowo przenoszona przez mszyce. W tym roku nie widziałem mszyc, chociaż mrówek było pełno w tej okolicy. Pozostała roślina jest oczywiście pod obserwacją.

[krystynac50]

W tym roku dostałam z akcji malinowe opal essence . Rosną w tunelu i w gruncie . Ładne duże wyrównane owoce , bardzo smaczne . zostana na przyszły rok