Dzień dobry, witam się grzecznie, bo jestem w tym ogródku nowa
Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
A ja widzę na zdjęciu faceta i on ma dredy
.
Dzień dobry, witam się grzecznie, bo jestem w tym ogródku nowa
. Ślicznie tu
i w dodatku rozdają kwiaty z dedykacją
.
Dzień dobry, witam się grzecznie, bo jestem w tym ogródku nowa
-
Ginia
- 100p

- Posty: 110
- Od: 19 lut 2010, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i jego okolice
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
No, ba... Bo do Jagódki byle kto nie przylatuje.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Na wszelki wypadek wyprasuję piżamkę z misiem i powieszę na płocie
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
To jest animator nektaru Jagody
Zwykły pijaczek kwiatowy

Zwykły pijaczek kwiatowy
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Uśmiałam się z wędzonych gacków na trzepaku i wczorajszej piżama-party, też mi się zdarzało biegać w takiej kreacji po ogrodzie, dołączam więc do ekskluzywnego klubu szurniętych
Nie wiem czemu mi się ubzdurało, że drzwi komórki pomalujesz w jakimś odcieniu brązu. Niebieskie bardzo fajnie wyglądają, szczególnie w komplecie z trzepakiem, ławeczką i kociołkiem.
Co do róż, również mam mieszane uczucia. Krzaczki mają u mnie pokrój drapaków, chyba źle je przycinam. Liście z plamami, jeden oprysk na grzyba w sezonie to widocznie za mało. Kwiaty nietrwałe bo albo za gorąco, albo deszcz. Naiwnie myślałam, że róże będą przez większą część sezonu wyglądały jak na zdjęciach z katalogu. 67 robi wrażenie, ja mam tylko 12.
Myślę, że motyli nie mam, bo nie posadziłam roślin, które lubią. Odwiedzało mnie za to bardzo dużo bąków, kręciły się koło lawendy, kwitnących pomidorów i jeżówek. Z niechcianych gości najbardziej liczne były w tym sezonie mrówki i mszyce. Pająki mnie kiedyś przerażały, od kiedy mam ogród oswoiłam się z nimi na tyle, żeby nie uciekać z wrzaskiem. Ale polubić ich chyba nigdy nie zdołam.
Jagi, co się dzieje ze świerkami conika, że brzydko się starzeją?
Nie wiem czemu mi się ubzdurało, że drzwi komórki pomalujesz w jakimś odcieniu brązu. Niebieskie bardzo fajnie wyglądają, szczególnie w komplecie z trzepakiem, ławeczką i kociołkiem.
Co do róż, również mam mieszane uczucia. Krzaczki mają u mnie pokrój drapaków, chyba źle je przycinam. Liście z plamami, jeden oprysk na grzyba w sezonie to widocznie za mało. Kwiaty nietrwałe bo albo za gorąco, albo deszcz. Naiwnie myślałam, że róże będą przez większą część sezonu wyglądały jak na zdjęciach z katalogu. 67 robi wrażenie, ja mam tylko 12.
Myślę, że motyli nie mam, bo nie posadziłam roślin, które lubią. Odwiedzało mnie za to bardzo dużo bąków, kręciły się koło lawendy, kwitnących pomidorów i jeżówek. Z niechcianych gości najbardziej liczne były w tym sezonie mrówki i mszyce. Pająki mnie kiedyś przerażały, od kiedy mam ogród oswoiłam się z nimi na tyle, żeby nie uciekać z wrzaskiem. Ale polubić ich chyba nigdy nie zdołam.
Jagi, co się dzieje ze świerkami conika, że brzydko się starzeją?
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Januszu, wojny nie było, ale pax nie zaszkodzi zawrzeć. Może to nawet być polsko-krzyżacki pokój toruńskialphax pisze: Aaaa, byla wojna?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Przystaję w ciemno na Twoją propozycję, bez stawiania jakichkolwiek warunkówLisica pisze:Januszu, wojny nie było, ale pax nie zaszkodzi zawrzeć. Może to nawet być polsko-krzyżacki pokój toruńskialphax pisze: Aaaa, byla wojna?
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Właśnie skończyłam przegląd wątku Majki411 i skończyło się na długiej liście pożądanych róż...
Potem przeczytałam artykuł pana Mariana Sołtysa, jak to nie warto kupować nieskończonej ilości bardzo do siebie podobnych róż, pooglądałam książkę z 650 najpiękniejszymi różami i...
Może rację ma Lisica z tą selekcją negatywną...
Ale na razie ciągniemy wątek różany...
Justynko, no dobrze, Angola sobie odpuszczę, Kardynała też, (choć Harknessa poważam za Avalona), chyba, że kiedyś mi odbije i zacznę tworzyć rabatę Wielkich Światowych VIPów
Justynka, Daffo i Robaczek popieracie kandydaturę Ascota, dzięki, tylko on rośnie wysoko, o czym dobrze wiedzieć, żeby go dobrze umieścić... A Astrid Grafin? Też piękna, i też kusi, i pewnie też wysoka będzie, a to już pachnie dwupiętrową rabatą, na którą prawdę rzekłszy miejsca nie mam. Chyba że w ruch pójdzie maczeta...
Oj, Robaczku, w rzeczy samej mam o czym myśleć...
A teraz o miastach. Daliśmy popis lokalnego patriotyzmu, ale tego należało oczekiwać...Brawo!
Zgadzam się z Januszem i Robaczkiem, choć miejsca na podium rozdałabym w nieco innej konfiguracji..., ale najbardziej ujęło mnie podejście Constancji. Oj, tak, tak, wszystko, co czyste
Ale, ale, Robaczku, Poznania nie wymieniłaś...
Sweety, witaj w klubie osób, którym ogórki uszami wychodzą
Czyli dobrze, że Ci urządziliśmy odskocznię...
Ginia, wiesz co, jak się dobrze przyjrzeć, to faktycznie facecik w goglach i w kaszkieciku
A już myślałam, że oglądałaś to po spożyciu...
Sweety , Ty, nadworny entomolog forumowy powinnaś rozpoznać, że to trzmiel żółtodupy
Witaj, Kaniu, świeżutki Gościu! Dredy? Ale wyobraźnia! A może pejsy, albo kabelek od słuchawki...
Wpadaj, kiedy zechcesz, choć dziś kwiatka z dedykacją nie będzie
Tak, tak, EwoM, przezorny powinien być zawsze przygotowany na każdą okoliczność...
Agnieszko, chciałoby się powiedzieć: jaki pan, taki kram
Oj, Megi, z tych gacków śmieję się do dziś...
Zięć pani P. chciał mi te drzwi machnąć na brązowo, ale ja nie lubię tego koloru. Muszę je poprawić, miał być marynarski granat, ale wyszły jakieś smugi na tych starych deskach. Masz rację, kilka ogrodowych klamotów też jest w tym kolorze. Tak lubię. Druga połowa jest białych, to też lubię...
Wiesz, z różami jest pewien kłopot... Też naiwnie myślałam, że zawsze będą bujnie kwitnąć... jak w katalogach. A tymczasem są kapryśne, chimeryczne, natychmiast reagują na każdą niedoróbkę ogrodnika. Kurka wodna, można się było w tę różaną awanturę nie pakować... Ale już za późno! Mówisz, że 67 robi wrażenie? No niestety, na razie nie robi... Chyba te moje krzaczki jeszcze za młode. Wrażenie może robić tylko liczba...
Motyle powinnaś mieć choćby na jeżówce i lawendzie. Nie wiem, czy masz miejsce na budleję, z nią motyle gwarantowane... A to, że są trzmiele, to bardzo dobrze. Podobno są bardziej wydajnymi zapylaczami niż pszczoły. Bez nich ludzkość zginie... A pająki są fascynujące i zjadają to, co zjada nasze rośliny.
Moje świerki conica zrobiły się zbyt wielkie, kiedyś posadziłam między nimi duże funkie, wyglądało to świetnie, ale w miejscach, gdzie dotykały je hosty, świerki zaczęły schnąć i już nie wracają do normy. Permanentnie są atakowane przez przędziorki, w tym roku to po prostu plaga jakaś, brązowieją i już nie chcą po opryskach wracać do normy. Z kolei ciągle latać z tymi opryskami...
A uwolniły by dużą rabatę
Sama widzisz, że jest o czym myśleć.
No. Odpowiedziałam wszystkim z wielka przyjemnością. Jeszcze tylko pomacham Lisicy
Za chwilę zamieszczę trochę zdjęć, ale chyba tym razem nie będą to kwiaty...
Cdn.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagi nie ma, więc możemy sobie pogadać...
Sweety, za pozwoleniem, ciekawi mnie jaki może być efekt końcowy spędzenia 4 godzin z ogórkami...
Goście odwiedzający Zielone Pokoje zaiste są niezwykli, skoro w owadzie typu bąk widzą facetów w okularach i z dredami.
No, Jagi, niezły sabat tu wykociłaś!
P.S. Kurka wodna, właśnie wróciła!!!!
Sweety, za pozwoleniem, ciekawi mnie jaki może być efekt końcowy spędzenia 4 godzin z ogórkami...
Goście odwiedzający Zielone Pokoje zaiste są niezwykli, skoro w owadzie typu bąk widzą facetów w okularach i z dredami.
No, Jagi, niezły sabat tu wykociłaś!
P.S. Kurka wodna, właśnie wróciła!!!!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Ależ ja napisałam czego NIE WIDZĘ, a nie co WIDZĘ.Ty, nadworny entomolog forumowy powinnaś rozpoznać, że to trzmiel żółtodupy
A akcja "Ogórek" się nie skończyła, bo na razie zrobiłam kiszone, a jeszcze czekają mnie w zalewie musztardowej i z curry
Wracając do tego, co BYŁO na tym kwiatku (trzmiel), krążył dawno temu kawał, w którym riposta była prosta: "Nie warto tracić głowy dla byle jakiej d...". Nawet żółtej
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witam po pięknym dniu!
Ale tymczasem wymyśliłam dwie następne rozy do mojego ogrodu. Oraz, co jeszcze ważniejsze, mocno powiększyłam listę negatywną.
Jagi, wiem, że nie mieści Ci się to w głowie, ale mogę nająć się do Ciebie jako doradca różany

Dobrze że nie wzięłam udziału w tym plebiscycie, bo mój wybór wcale nie byłby patriotyczny i zaraz dostałaby mi się naganaJagiS pisze:A teraz o miastach. Daliśmy popis lokalnego patriotyzmu, ale tego należało oczekiwać...Brawo!
Ale tymczasem wymyśliłam dwie następne rozy do mojego ogrodu. Oraz, co jeszcze ważniejsze, mocno powiększyłam listę negatywną.
Jagi, wiem, że nie mieści Ci się to w głowie, ale mogę nająć się do Ciebie jako doradca różany
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagi, Ty jednak nie zatrudniaj Lisicy w charaterze doradcy..bo z 67 zrobi się 7 ....
Poznań jest ok... ale raczej nie z wyboru, Kraków to Kraków
Poznań jest ok... ale raczej nie z wyboru, Kraków to Kraków
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witajcie w dniu nieróbstwa
Nie lubię takich dni, w które nie wypada pracować w ogrodzie
.
Ale... cichcem - chyłkiem... udało się co nieco przyciąć i co nieco przesadzić
.
Racja, Sweety, nie zauważyłaś po prostu chłopa...
.
Do przetworów owocowo - warzywnych trzeba mieć charakter. Ty go najwyraźniej masz, ja - nie.
Skoro nie wzięłaś udziału, Lisico, w plebiscycie patriotów, to Twój głos na ten temat stracony.
Jakież to róże wymyśliłaś sobie, nie posiadam się z ciekawości. Mów...
.
A co do stanowiska doradcy różanego... boję się, że przy moich apetytach zakupowych, na doradcę nie będzie mnie stać...
.
Robaczku, dobrze radzisz
. To byłoby dla moich różyczek niebezpieczne
.
A skoro wątek różany ciągnie się i pewnie jeszcze się pociągnie... specjalnie dla Was kilka kwitnących obecnie.
Pierwsze kwiatki kurdupelka History.


Prawdziwa Top Modell - Heidi Klum.


A to, wiadomo, Avalon
.


Geisha


I Graham Thomas.


Czyż tak trudno zrozumieć, że chce się mieć ich więcej
- Jagoda
PS. Od dziś koty tylko na specjalne życzenie
.
Nie lubię takich dni, w które nie wypada pracować w ogrodzie
Ale... cichcem - chyłkiem... udało się co nieco przyciąć i co nieco przesadzić
Racja, Sweety, nie zauważyłaś po prostu chłopa...
Do przetworów owocowo - warzywnych trzeba mieć charakter. Ty go najwyraźniej masz, ja - nie.
Skoro nie wzięłaś udziału, Lisico, w plebiscycie patriotów, to Twój głos na ten temat stracony.
Jakież to róże wymyśliłaś sobie, nie posiadam się z ciekawości. Mów...
A co do stanowiska doradcy różanego... boję się, że przy moich apetytach zakupowych, na doradcę nie będzie mnie stać...
Robaczku, dobrze radzisz
A skoro wątek różany ciągnie się i pewnie jeszcze się pociągnie... specjalnie dla Was kilka kwitnących obecnie.
Pierwsze kwiatki kurdupelka History.


Prawdziwa Top Modell - Heidi Klum.


A to, wiadomo, Avalon


Geisha


I Graham Thomas.


Czyż tak trudno zrozumieć, że chce się mieć ich więcej
PS. Od dziś koty tylko na specjalne życzenie
-
Ginia
- 100p

- Posty: 110
- Od: 19 lut 2010, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i jego okolice
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jaguś, ja w takie dni jak wczorajszy, idąc do ogródka tłumaczę sobie i nie tylko, że to aktywny wypoczynek. Jedni w święto biegają, inni jeżdżą na rowerach, a my tylko trochę rączkami ruszamy delektując się przy tym przyrodą.
Chociaż, dzień nieróbstwa też się przydaje, tylko zwykle niesie za sobą daleko idące konsekwencje, bo jak tak się napatrzę, napatrzę na ogródek, to od razu w głowie rodzą się nowe plany nasadzeniowe
Patrząc na Twoje róże, mam ochotę zrobić dobrze Mężowi i kupić Graham Thomasa, dla niego tylko żółte jest piękne. Patrzyłby na niego i wtedy nie będzie widział pozostałych róż, które "nie wiadomo skąd" pojawiają się w ogródku, i co dziwne, coraz to nowe odmiany, ale to Wasza wina - forumowych zakręconych różocholiczek
i za to Was uwielbiam
I na koniec, błagam, pokazuj koty . Ibrakadabra jest toczka w toczkę mój pierwszy kot. Z sentymentem patrzę na nią.
Pozdrawiam z zimnego Juszkowa (rano było 6 st C)
Ginia
Patrząc na Twoje róże, mam ochotę zrobić dobrze Mężowi i kupić Graham Thomasa, dla niego tylko żółte jest piękne. Patrzyłby na niego i wtedy nie będzie widział pozostałych róż, które "nie wiadomo skąd" pojawiają się w ogródku, i co dziwne, coraz to nowe odmiany, ale to Wasza wina - forumowych zakręconych różocholiczek
I na koniec, błagam, pokazuj koty . Ibrakadabra jest toczka w toczkę mój pierwszy kot. Z sentymentem patrzę na nią.
Pozdrawiam z zimnego Juszkowa (rano było 6 st C)
Ginia












