Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[AGNESS]

Jagódko tak bardzo się cieszę, że masz u siebie swoją ukochaną wnusię.... wyobrażam sobie jak bardzo jesteście szczęśliwe.... taki wspólny czas, to prawdziwy skarb, który zapamiętacie na czas rozłąki
Lantany masz nieprawdopodobnie piękne.... i tyle odmian ja mam 2 odmiany.... żółtą i czerwoną.... w zeszłym roku miałam pomaranczowo-różową.... najbardziej mi się podobała, aż żałuję, że jej nie mam..... Powiedz mi kochana, czy Ty je normalnie przez zimę przechowujesz, bo ja do tej pory traktowałam je jako roślinki jednoroczne..... Jeśli przechowujesz to powiedz proszę jak.... czy w podobnych warunkach jak pelargonie???

[leszczyna]

JAGÓDKO.....ja też taka nocna mara.........lantana którą pokazałaś podoba się.....
...ja dopiero teraz odkryłam Twój wątek sprzedażowy i szybciutko go przeleciałam.....widzę kilka piękności dla siebie, ale to zrobię wieczorkiem bo dzisiejszy dzień urlopu muszę wykorzystać na porządkowanie wszystkiego co wokół mnie się wala

...jak żałuję, że nie dotarłam do Ciebie....w bagażniku jeszcze miałam miejsce mimo, że mnóstwo kamlotów ze strumyczka wiozłam......tak już mam gdzie jestem i ładny kamień nie pozostawiam go samego........przytulam......

[Margo2]

Widzę, że cały czas cieszysz się Stephani.
Moja zaczyna drugie kwitnienie. Mimo to i tak jestem nią zachwycona. chyba żadna róża nie kwitła tak obficie w pierwszym roku po posadzeniu.

[Grazka226]

Jagódko własnie piszę ten post i zastanawiam się dlaczego dopiero teraz jestem w Twoim cudnym ogrodzie i u tak wyjątkowej osoby... Niby zawsze z wielką uwagą czytam Twoje tak mądre życiowo wpisy a dopiero dzisiaj jestem u Ciebie... Jestem i już nie wyjdę...
Jagódko ogród piękny jak dusza jego właścielki i ogromną przyjemnością jest wędrować wśród takich barw tęczy jakie prezentujesz...Wspaniały!
Idę podziwiać dalej
Gratuluję i życzę Ci miłego dnia!

[klarysa]

Iguś, witam wakacyjnie i deszczowo
Ciekawa jestem efektów działań artystycznych z Oliwką Myślę, że wychodzą wam cuda
Podziwiam twoje tarasowo-doniczkowe . Tyle różnych i efektownych kwiatów. O istnieniu niektórych nie miałam zielonego pojęcia
Wyobrażam sobie, ile wymagają zachodu, by utrzymać je w takiej kondycji

Stefcia też skradła mi serducho,a nie powinnam już nic kupować

Buziaki

[Jagodka]

Witam - jak zawsze miłych Gości - starych , dobrych Przyjaciół - a szczególnie Grażynkę - Nowego Gościa , który zawitał po raz pierwszy w zielone progi mojego " Królestwa ..." .

Agusiu/AGNESS ...w istocie rzeczy - czas spędzony z Oliwką ...faktycznie musi być wykorzystany na maxa ...jednym słowem - szalejemy . Dzisiaj byłyśmy na rowerowej przejażdżce , potem zrywałyśmy pomidory i obierałyśmy maliny - już są gotowe - w cukrze . Będzie miała Oliwka na zimowe wieczory ...bo w tych słoiczkach zamknięty jest nie tylko smak lata - ale także moja tęsknota i miłość .
Lantany same w sobie są tak piękne , że nie wyobrażam sobie , by ich u mnie zabrakło - ukorzeniam je bez problemu ...przechowuję w stanie bezlistnym , w temp.do 10 C - tam , gdzie wszystkie tarasowe rośliny , czyli w letniej kuchni .
Nie mają za dużo światła dziennego ...raczej rozproszone - jedynie trzeba pamiętać o podlewaniu -aby utrzymywać wilgotność - wystarczy im zaserwować odpowiednią dawkę wody . Im większa doniczka , tym więcej potrzeba - chyba to jest normą , ale za to wtedy podlewam na wyczucie ...dużą , White Sun - w formie drzewka podlewam raz na miesiąc , a mniejsze co dwa tygodnie .
Moją ulubienicą jest Pink Passion i Profesor Raoux ...ale i Orange i Red są ładne - Tutti Frutti też - taka cukierkowa bardziej .
Serdeczności Agusiu z dedykacją ...Lantana seria Calippo ...Pink Passion



Krysiu ...a mnie się wcale spać nie chce ...dopiero , gdy tabletki wypiję , to oczy same się zamykają
...natomiast rano lubię pospać sobie do 8-9 . Zresztą odkąd pamiętam ..z dawnych lat - nocą się balowało ...do 2, 3 w nocy ...a rano się spało ...Boże - kiedy to było ...
No , widzisz ...wolne miejsce zapchać można było roślinami ...a tak ...to same kamienie wiozłaś ...a może i lepiej ...bo zapewne spodobały by Ci się moje kamienie wokół oczka ...a powiem Ci , że mam bardzo ciekawe kształtami i kolorami .
Miłego długiego weekendu ...to może ...Plumbago auriculata


Gosiu...fakt - Stephanie u mnie jest gwiazdą sezonu ...kwitnie non-stop ...pąki tworzy dalej ...jest co prawda kompaktowa , nie za wysoka ...ale - jak dla mnie - ma w sobie to coś .
To dla odmiany ...Rosarium Uetersen ...też nią jestem zauroczona ...trzeci sezon u mnie ...teraz powtarza ...obsypana jest pąkami ...
Pozdrawiam , życząc miłego odpoczynku .



Nie wiem doprawdy jak zacząć odpowiadać na Twój post ...to może najpierw .../jak na początku wspomniałam - witam Cię szczególnie ciepło ...rozgość się proszę , będzie mi niezmiernie miło .
Grażynko ...od czegoś trzeba zacząć ...no więc tak ...
Pięknie dziękuję za płynące z serca słowa , które niosą radość i uskrzydlają - bo to właśnie one sprawiają ,że chce się żyć , dopingują i utwierdzają mnie w przekonaniu , że zwyczajnie , po ludzku - takie -( czasem na wyrost ) pochwały są jednak nam potrzebne
Dziękuję ...Tobie również , z życzeniami miłego weekendu i takim oto maleńkim , niepozornym kwiatuszkiem spieszę ...Gentiana



Justysiu ..zawsze - tak i teraz- witam Cię na Ziemi Małopolski , w Kotlinie Oświęcimskiej .
Robiłyśmy trochę w skrapbookingu ( kartki ) , filcowaniu ( czesankowe kulki na mokro ) , z gliny rzeźbiarskiej zrobiła baletnicę ( na drugi dzień się rozsypała ...nogi osobno , rozwiane włosy spadły i ręka odpadła...było płaczu co niemiara ...
Z roślinami tarasowymi jest w każdy dzień robota ...samo podlewanie zajmuje mi około godziny ...2 x dziennie ...a w te minione upały ...to nawet trzy razy ...
Koniecznie Justynko kup Stephanie , bo jest warta zachodu ...to będzie dobry wybór .
To może ...w środku , a może u schyłku lata ...magnolia , która jest w tym roku po raz pierwszy tak obficie obsypana pąkami ....





Wczoraj kupiłam różę n/n ...czyli nikt nic nie wie ...wszystkie były po 8 zł ...no - zobaczcie sami , czy można koło takiej okazji przejść obojętnie ?
Maleńka sesja ...proszę znawców tematu różanego ...o identyfikację ...jest morelowo różowo kremowa ...pachnie - cudownie - jak stare , historyczne róże ...




I takie tam ...różniaste ...



Powiedzcie , proszę ...czy jest to Chopin ...bo pod taką nazwą go kupiłam u Bog.....




" Kasztany " ...rosną nie tylko na Placu Pigalle ..." , ale i w moim ogródku ...są to nasiona Datury jednorocznej - Surmikwiat , Brugmansia ...Bieluń dziędzierzawa ... zamknięte w kolczastej łupinie .


Reszta jutro ...a właściwie to dzisiaj ...c.d.n....

[JagiS]

Witaj, moja ulubiona Małopolska .
Z jednej strony bardzo zazdroszczę możliwości przebywania z Rusałką Oliwką, a z drugiej wiem, jakie to absorbujące zajęcie...
Lala się rozleciała... no cóż, to też jest doświadczenie dla dziecka, że nie wszystko się w życiu udaje. A lalę można zrobić jeszcze raz.
Ależ bogactwo różnych zajęć fundujesz dziecku, no ale do tego trzeba mieć tyle talentów, co Ty... .
Ołownik i Rosarium Uetersen , lantany też, choć nie w moich kolorach...

wielkie buziaki dla Ciebie i Oliwii - J. Pomorska

[slanka-flora]

Też pochwalę plumbago / /,co za kolorek
Jakoś do tej pory na niego nie trafiłem albo ma wady,które od niego odstraszają
Pozdrawiam obie JAGÓDKI, zusamen,o co w sierpniu trudno
Do miłego,
Prezes Fan-clubu Jagódkowego,
Sławek

[JagiS]

Jagódko, pozwól, że odpowiem Prezesowi:
Plumbago wady ma dwie: trzeba go chować na zimę, no i jest trochę... kostropaty w dotyku.
Ale poza tym same plusy.
A kto i dlaczego taką ołowianą nazwę mu nadał .

Jagoda P.

[Jagodka]

Jagodo Pomorska ...a no - w rzeczy samej Oliwka jest ciekawa świata , zadaje wiele pytań ...no i posiada talent plastyczny - więc chętnie sama upomina się o robienie czegoś kreatywnego , twórczego . Ja Jej tylko w tym pomagam i ...zachęcam podpowiadając co dzisiaj będziemy robiły .
Ktoś powiedział , że dziecko wychowuje się przez zabawę i uczestniczenie w zajęciach robionych wspólnie . Dziękuję za pochwałę moich podopiecznych ...i przekazane buziaki ... .

A oto i moja Rusałeczka w przebraniu z mojej garderoby ...



Sławku...jest zaszczytem być w takim klubie , a jeszcze - być fanem ...to już pełnia szczęścia .
Ołownik uszkowaty jest przepiękny w swym błękicie ( jest jeszcze odmiana biała ) ...kiedyś wierzono , że jest antidotum dla zatrucia ołowiem .
Pozdrawiam Prezesa ...Jagódka Małopolska ...
Dla Ciebie ...wybrałam ...Anemone


Nie podoba się ..no to może Języczkę Britt Marie Crawford ...



Jagodo Pomorska ...ależ oczywiście - jak najbardziej pozwalam odpowiedzieć na pytanie Sławka /Prezesa...jeszcze dodam od siebie ...kwiaty Plumbago są lepkie ...można się nimi poobklejać przypadkowo .
No to jeszcze raz dla Ciebie , w podziękowaniu za odpowiedź ...Hydrangea paniculata Limelight



A dla wszystkich ...takie różne impresje ...





I moje pomidory ...oraz jeżyny zebrane przez syna ...naleweczkę zrobić ...a może co innego ?







Leśna ostoja ...z moich stron ....





I to już na tyle by było ...by nie przynudzać
Wszystkim życzę miłego leniuchowania i nadrabiania zaległości w ogrodach

[klarysa]

Urocze miejsce na świąteczne popołudnie
Bardzo romantyczne...

Na dzisiejszym spacerku tez objadałam się jeżynami i planuję, że w sobotę nazbieram na nalewkę.
Chopin troszku jakby inny, szczególnie w pełnym rozkwicie
Czas spędzony z Oliwką na tworzeniu-bezcenny. Zawsze będzie pamiętała, że z babcią robiła takie wspaniałe rzeczy
Wiem, bo moje babcia i prababcia też były takie artystyczne. Nie szkoda im było czasu na zabawy rękodzielnicze ze smarkatą. Mimo, że bardzo dojrzałam , sentyment, wspomnienia i umiejętności pozostały

Pozdrawiam cieplutko
Małą Artystkę

[Jagodka]

Justynko ...w rzeczy samej romantyczne ...knieja , głusza leśna to miejsce w dodatku tajemnicze , intrygujące ...podobnie jak dusza mojej osoby ...muszę coś stworzyć ...by dać upust kłębiących się myśli ... .
Oj , tak - ja swoją Babcię pamiętam jako osobę twardo stąpającą po ziemi ...przeżyła pierwszą i drugą wojnę światową - na której zginął pierwszy mąż , a Ona została z dwójką maleńkich dzieci . Wyszła za wdowca , mającego troje dzieci , a z nim miała jeszcze czworo - razem dziewięcioro . Tak bardzo chciała dożyć mojej I Komunii Św. - niestety ...dostała wylew i zmarła w maju 1966 roku , a ja przystępowałam do Sakramentu w czerwcu . Wówczas do komunii chodziło się z trzeciej klasy ...Nigdy nie zapomnę , gdy przyszłam ze szkoły i powiedziano mi , że Babcia jest umierająca ...włożono moją rękę w Jej dłoń ...Ona ją ścisnęła ...jakby się żegnała ze mną ...i ręka opadła ...a ja się rozpłakałam i ...uciekłam - czekała na mnie aż wrócę ze szkoły ...a potem wydała ostatnie tchnienie . Miała sparaliżowaną część ciała ...nie mówiła i nie patrzyła . Była Babcią najukochańszą , która nas chowała pod długą spódnicę , gdy Mamie coś przeskrobaliśmy .
Justynko ...są rzeczy , które pamiętamy pomimo upływu lat - są jakby wyryte w naszej duszy ...to nasza historia życiowa ...wspominamy , nie raz i nie dwa uronimy łzę ..
Tulaski przekazane .
Buziaki i serdeczności ...

[klarysa]

Piękne i wzruszające wspomnienia, dziękuję, że się podzieliłaś
Tyle czasu minęło, a w na myśl o Tych Kochanych.
Buziaki wieczorne;:196

[JAKUCH]

Ostatnio nam wszystkim czasu brak, a mnie w szczególności .Spotkania ,goście i ogródkowe plewienie ,przesadzanie ,bo przecież w trakcie tych upałów nie można było nic robić tylko podlewać, a ogródek sam sobie radził,a chwasty zaczęły szaleć .Masz mnóstwo doniczkowców u siebie a lantany śliczne .Niestety nie mam takiego pomieszczenia ,gdzie można by przechowywać takie roślinki .Aktoreczka świetnie pozuje ma talent .Miałam u siebie przez tydzień w gościnie takiego ślicznego 3 miesięcznego bobaska z wiecznie uśmiechniętą bużką i 6 letnią panienkę okupantkę TV wraz z rodzicami ,więc i czasu było brak .Jagódko nie wiem kiedy zakwitnie Jadwisia ,ale najprawdopodobniej w przyszłym roku .Wielkokwiatowe kwitną zaraz w następnym roku,a ona należy raczej do parkowych,więc na pewno trzeba będzie dłużej czekać .Przyglądałam sie tej pięknej róży to na pewno angielka i 3 róże by mi do niej pasowały ,ale sama musisz rozstrzygnąć ,która to ,albo żadna z nich .Nie jestem aż takim znawcą tematu a szczególnie tematu angielek .Posiłkowałam sie tą stronką http://www.rosebook.ru/roses/?type=colo ... E%E2%FB%E5 i znalazłam takie BARBARA AUSTIN,ABRAHAM DARBY ,TEA CLIPPER .Nie wiem czy to któraś z nich osądż Jagódko sama, a w najlepszym wypadku zaproś Anię DS lub Gloriadei -Ewcię one na pewno powiedzą Ci kim ona jest . dla Was

[megi1402]

Moje obydwie babcie umarły zanim się urodziłam i zawsze tego bardzo żałowałam. Ty Jagódko jesteś wspaniałą babcią i na pewno świetnie się razem z Rusałką bawicie.
Fotki z ogrodu jak zwykle cudne, wszystko pięknie kwitnie.
Pomidory ci urosły ogromne i smakowicie wyglądają. Ja do tej pory zajadałam tylko koktailowe, duże dopiero teraz zaczęły dojrzewać, późno w tym roku, to przez to że w maju i czerwcu było zimno i powoli rosły.