Agnieszko podobno mieszkam w najcieplejszym regionie kraju i może stąd moja Pinki już kwitnie, a Twoja jeszcze nie. Z tym najcieplejszym regionem to też różnie, bo czytam wpisy dziewczyn, że mają pomidory, paprykę , robią już przetwory, a moje dopiero zaczynają się rozkręcać.  
Renatko, też podejrzewałam spiskową teorię sprzedawcy, że sprzedał nie znającej się na rzeczy babie jakiegoś innego badyla. Dopytywałam na forum i podobno ma różowieć pod koniec sierpnia. Poczekamy, zobaczymy.. 
 Joasiu
 
Joasiu, wiesz, że te bukietowe są łatwiejsze w uprawie, bo kwitną na tegorocznych pędach, więc jak przemarzną zimą to i tak zakwitną. Mi tegularnie przemarzają, mimo że je okrywam. 
Wczoraj i dzisiaj spędziłam pracowity dzień w ogrodzie. Pikowałam i rozsadzałam lilie, dzieliłam żurawki a póżniej przyszły paczki z listkami. 
 
   
   
 
Oto fotorelacja i krótki komentarz.
 
Największe moje skarbeczki, maleństwa mamusi, hodowane z łusek przy których były cebulki maleńkie jak główka od szpilki. Przez jeden sezon ( od sierpnia do sierpnia) rosły w skrzynce, żeby się nie pogubiły na ogrodzie. Wczoraj poszły do przedszkola na wyznaczone miejsce na grządce. Jest 7 większych cebulek i 5 malutkich 
martagonówklasycznych, takich jak w ogródku babci rosły. 
 
 
 
Kochane maleństawa wyhodowane z nadziemnych cebulek pędowych. Podobnie jak martagony przez rok rosły w skrzynce, wczoraj powędrowały na zagonek. Nawet nie policzyłam, ile ich było. zakwitną za 2 lata i wtedy będę miała pole 
 tigrinum 'Flore Pleno'   
 
 
Te cebulki sadziłam dzisiaj. To 
Lilium candidum, nazywana potocznie lilią św. Józefa lub lilią św. Antoniego. chciałam ją posadzić w tym samym miejscu co rosła tylko bliżej powierzchni, tak jak radziła i pokazywała na wątku liliowym Babciabenia. Latem kwitły 2 badylki ale mało obficie, więc niczego nadzwyczajnego w ziemi się nie spodziewałam A tu niespodzianka 5 wypasionych cebul i 7 średniaczków. Urosły i rozmnożyły się niesamowicie, bo posadziłam dwa lata temu tylko 2 średnie. kocham te lilie i chciałabym, żeby one też mnie polubiły i kwitły. Może teraz po posadzeniu wyżej rozkwitną się.
 
Listki fiołków, też sadziłam dzisiaj ale zdjęcia z doniczek i przedszkola zamieszczę jutro. 
 
 
 
Listki skrętników od forumki Renatas, już posadzone i jutro też dodam zdjęcia przedszkola. Wymyśliłam nowy sposób na szklarenkę i jutro się nią pochwalę. 
 
   
 
Same widzicie, że nie próżnowałam.  
 
 
Miłego wieczoru.