
Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- 
				noontaak
- 200p 
- Posty: 295
- Od: 16 lis 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Wysiałem aksamitki "Fantastic" pomarańczowe wzniesione. W tych pomarańczowych trafiły się trzy zółte. 

			
			
									
						
							
Kamil 
			
						
- Pawrzes
- 200p 
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Nasion kremowobiałych od W.Legutko już nie kupię. Kwiaty nie są zbyt okazałe, niepodobne do tych na opakowaniu, niektóre pąki były zmutowane i nie wytworzyły kwiatów. Roślina ma nieładny wybujały pokrój, liście robią się nieładne... Na działce są bardziej marne... 
 
 
 
 
 
 

			
			
									
						
							 
  
  
 
Pozdrawiam 
Paweł
			
						Paweł
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
			
						Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mam kilkaset sadzonek...zżerane są przez ślimaki. Myślałam, że to mrówki, ale poszłam dziś do ogrodu to 4 ślimole na jednej aksamitce  Macie jakieś sposoby? Zjadają wszysciutko do gołej gałązki zostaje kwiatek na pustej gałązce
 Macie jakieś sposoby? Zjadają wszysciutko do gołej gałązki zostaje kwiatek na pustej gałązce 
			
			
									
						
										
						 Macie jakieś sposoby? Zjadają wszysciutko do gołej gałązki zostaje kwiatek na pustej gałązce
 Macie jakieś sposoby? Zjadają wszysciutko do gołej gałązki zostaje kwiatek na pustej gałązce 
- 
				limonkaa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
A może postaw naczynie z piwem, podobno ślimaki ten napój uwielbiają...........
			
			
									
						
							Bożena
			
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Na ślimaki nie ma rady, tylko je niszczyć, czyli z jednego zrobić 2...   Mój mąż wczoraj 48 zlikwidował, a już od wiosny je likwidujemy i jeszcze trucizne dla nich sypię...
 Mój mąż wczoraj 48 zlikwidował, a już od wiosny je likwidujemy i jeszcze trucizne dla nich sypię...   Jeżeli sąsiedzi ich nie niszczą to samemu trudno się ich pozbyć. Mnie zżarły wszystkie wysokie aksamitki z akcji... jedna jasna zdążyła zakwitnąć. Na drugi dzień już był tylko kikut
  Jeżeli sąsiedzi ich nie niszczą to samemu trudno się ich pozbyć. Mnie zżarły wszystkie wysokie aksamitki z akcji... jedna jasna zdążyła zakwitnąć. Na drugi dzień już był tylko kikut  
			
			
									
						
							 Mój mąż wczoraj 48 zlikwidował, a już od wiosny je likwidujemy i jeszcze trucizne dla nich sypię...
 Mój mąż wczoraj 48 zlikwidował, a już od wiosny je likwidujemy i jeszcze trucizne dla nich sypię...   Jeżeli sąsiedzi ich nie niszczą to samemu trudno się ich pozbyć. Mnie zżarły wszystkie wysokie aksamitki z akcji... jedna jasna zdążyła zakwitnąć. Na drugi dzień już był tylko kikut
  Jeżeli sąsiedzi ich nie niszczą to samemu trudno się ich pozbyć. Mnie zżarły wszystkie wysokie aksamitki z akcji... jedna jasna zdążyła zakwitnąć. Na drugi dzień już był tylko kikut  
Pozdrawiam
Ewa
			
						Ewa
- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
W zeszłym roku wypróbowałam,limonkaa pisze:A może postaw naczynie z piwem, podobno ślimaki ten napój uwielbiają...........
ale niestety bez efektu.
- 
				limonkaa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Tak mówią że na ślimaki piwo , ale u jednego działa a u drugiego nic . U mnie też aksamitki  kremowe  jasnobiałe od legutko są paskudne, wyblakłe liście mają ..... nie zostawię sobie nasion bo nie warto......
			
			
									
						
							Bożena
			
						- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
a ja tak.limonkaa pisze:U mnie też aksamitki kremowe jasnobiałe od legutko są paskudne, wyblakłe liście mają ..... nie zostawię sobie nasion bo nie warto......
Moje wyglądają tak


Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Pawrzes pisze:Nasion kremowobiałych od W.Legutko już nie kupię....
Zgadzam się z przedmówcami, u mnie również biała wzniesiona od Legutko nijak nie jest podobna do tej na zdjęciu z opakowania, identycznie zresztą jest z wzniesioną "Hawaii" z firmy Vita (fotka z Selecty jest poglądowa).limonkaa pisze:U mnie też aksamitki kremowe jasnobiałe od legutko są paskudne....
 
   
  
 
Natomiast mile zaskoczony jestem wzniesioną żółta jak i pomarańczową "Fantastic", rośnie na tym samym poletku co tamte i wygląda na to, że będzie taka sama jak na opakowaniu.
 
 
Pozdrawiam - Waldemar
			
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja mam istne stada ślimaków, pełno gniazd.........moje dziecko codziennie w ramach rozrywki zbiera dosłownie w pudełkach chmarę   
 
Ale o dziwo moich aksamitek nawet nie tknęły Kupiłam pierwszy z brzegu preparat przeciwko ślimakom i wygląda na to że działa
   Kupiłam pierwszy z brzegu preparat przeciwko ślimakom i wygląda na to że działa  
 
Żeli przeciw ślimakom firmy Target - polecam!
Trzeba zrobić barierę ochronną wokół roślin - bez przerw. Po wsadzeniu aksamitek do gruntu zrobiłam wokół każdej kółko z tego żelu.
Zrobiłam też eksperyment 
   
   Postawiliśmy ślimaka na schodach, wokół zrobiłam otoczkę z żelu i czekałam czy ślimak przejdzie przez to
  Postawiliśmy ślimaka na schodach, wokół zrobiłam otoczkę z żelu i czekałam czy ślimak przejdzie przez to  Jak dotarł do żelu i go dotknął to go cofnęło i zrobił się purpurowy heheh
  Jak dotarł do żelu i go dotknął to go cofnęło i zrobił się purpurowy heheh

A to moje aksamitki pomponiki 
 
Pierwsze pompony jakie wypuściły miały prawie po 8cm średnicy i kwiatki padały pod ich ciężarem Kolejne już są mniejsze, ale i tak całkiem okazałe.
 Kolejne już są mniejsze, ale i tak całkiem okazałe.




Parę wsadziłam do doniczek i stoją na tarasie

A tu kolega w odwiedzinach 
 

			
			
									
						
										
						 
 Ale o dziwo moich aksamitek nawet nie tknęły
 Kupiłam pierwszy z brzegu preparat przeciwko ślimakom i wygląda na to że działa
   Kupiłam pierwszy z brzegu preparat przeciwko ślimakom i wygląda na to że działa  
 Żeli przeciw ślimakom firmy Target - polecam!
Trzeba zrobić barierę ochronną wokół roślin - bez przerw. Po wsadzeniu aksamitek do gruntu zrobiłam wokół każdej kółko z tego żelu.
Zrobiłam też eksperyment
 
   
   Postawiliśmy ślimaka na schodach, wokół zrobiłam otoczkę z żelu i czekałam czy ślimak przejdzie przez to
  Postawiliśmy ślimaka na schodach, wokół zrobiłam otoczkę z żelu i czekałam czy ślimak przejdzie przez to  Jak dotarł do żelu i go dotknął to go cofnęło i zrobił się purpurowy heheh
  Jak dotarł do żelu i go dotknął to go cofnęło i zrobił się purpurowy heheh
A to moje aksamitki pomponiki
 
 Pierwsze pompony jakie wypuściły miały prawie po 8cm średnicy i kwiatki padały pod ich ciężarem
 Kolejne już są mniejsze, ale i tak całkiem okazałe.
 Kolejne już są mniejsze, ale i tak całkiem okazałe.



Parę wsadziłam do doniczek i stoją na tarasie


A tu kolega w odwiedzinach
 
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Lobe, a ten środek przeciw ślimakom gdzie kupiłaś? Szkoda że już wróciłam z Polski...  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam
Ewa
			
						Ewa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Tomate ślimakobójcę kupiłam w Castoramie  
			
			
									
						
										
						
- 
				limonkaa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mariola54 , już wiem że Twoje są piękne bo chyba mają codziennie podlewane nóżki a moje rosną w ogródku warzywnym i nie mają codziennie prysznica...... inne radzą sobie dobrze bez mojej pomocy, i tutaj tkwi problem mój.....
			
			
									
						
							Bożena
			
						













 
 
		
