Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Cześć Wandziu, jak się czujesz? Nareszcie mamy trochę oddechu... nocą popadało, jest fajnie, rześko.
Pozdrowienia!
Pozdrowienia!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
ninetta, masz Hayes? Myślałam, że to taka nowość, ale widzę, że już rośnie w niektórych ogródkach. Rzeczywiście jest delikatna i ładniutka. 
krysad71, posadzenie orzecha to bardzo dobry pomysł. Ma duże liście, dające schronienie przed upałem, no i oczywiście ma orzechy ... Same zalety
leszczyna, tak, wszystko już zostało podlane. Na jakiś czas. Bo podobno jeszcze nie koniec upałów, niestety. Kysiu, Mariusz w swoim wątku mówił, że już nie będzie sprzedawał przez Internet.
Barabella, jak ja nie znoszę mrówek. Tak w ogóle to jestem raczej ekologiczna, no ale mrówki mnie strasznie denerwują. Też mi przez nie zginęło kilka ładnych roślin. Fajnie masz Basiu z tymMaiuszem. Niestety, sprzedaż wysyłkową chyba na dobre zakończył. Szkoda.
AGNESS, pewnie deszcze już i do ciebie doszły. Wczoraj byłam w lubelskiem i widziałam, że padalo.
JagiS, no faktycznie, Jagódko, że cię sporo czasu nie było, no ale wiadomo, wszystkich oblecieć się nie da. No ale fajnie, że znów jesteś. Tak, deszcze już u nas były. Na razie jest w porządku, prawdziwa wczesnojesienna pogoda. Jest super.
Pacynko, nie było dobrze w czasie upałow, z żalem patrzyłam, jak wszystko niszczeje. Ale teraz powoli rosliny wracają do życia. Hortensje były marne, dlatego nie robiłam im fotek. Ale widzę, że po deszczach ruszyły z wegetacją i będą kwitły. Wtedy je obcykam. Zapraszam za jakiś czas.
Margo, na razie pogoda wymarzona, oby tak dalej. Trawa znów zaczyna zielenieć, mam nazieję, że u ciebie także.
kropelko, dla mnie tempeatura 20-23 też jest idealna. My także mamy sypialnię na poddaszu i ciężko było przeżyć 40-stopniowe upały. Spaliśmy pod samą powłoczką, a i tak było za gorąco.
Steasi, o jak, fajnie, znowu zaczynasz odwiedzać. Paulinko, cieszę się, że zauważyłaś tę żurawkę w wiaderku. Badzo lubię na nią patrzeć, gdy jestem na tarasie.
ewamaj, tak Ewuniu, padało wreszcie i to całkiem nieźle. A teraz jest wręcz cudnie.
aguniada, dzięki temu deszczowi mam tyle energii, że mogę góry przenosić. Zaraz idę sadzić, sadzić, sadzić...
Stipa (ostnica) macha Wam na dzień dobry!



krysad71, posadzenie orzecha to bardzo dobry pomysł. Ma duże liście, dające schronienie przed upałem, no i oczywiście ma orzechy ... Same zalety
leszczyna, tak, wszystko już zostało podlane. Na jakiś czas. Bo podobno jeszcze nie koniec upałów, niestety. Kysiu, Mariusz w swoim wątku mówił, że już nie będzie sprzedawał przez Internet.
Barabella, jak ja nie znoszę mrówek. Tak w ogóle to jestem raczej ekologiczna, no ale mrówki mnie strasznie denerwują. Też mi przez nie zginęło kilka ładnych roślin. Fajnie masz Basiu z tymMaiuszem. Niestety, sprzedaż wysyłkową chyba na dobre zakończył. Szkoda.
AGNESS, pewnie deszcze już i do ciebie doszły. Wczoraj byłam w lubelskiem i widziałam, że padalo.
JagiS, no faktycznie, Jagódko, że cię sporo czasu nie było, no ale wiadomo, wszystkich oblecieć się nie da. No ale fajnie, że znów jesteś. Tak, deszcze już u nas były. Na razie jest w porządku, prawdziwa wczesnojesienna pogoda. Jest super.
Pacynko, nie było dobrze w czasie upałow, z żalem patrzyłam, jak wszystko niszczeje. Ale teraz powoli rosliny wracają do życia. Hortensje były marne, dlatego nie robiłam im fotek. Ale widzę, że po deszczach ruszyły z wegetacją i będą kwitły. Wtedy je obcykam. Zapraszam za jakiś czas.
Margo, na razie pogoda wymarzona, oby tak dalej. Trawa znów zaczyna zielenieć, mam nazieję, że u ciebie także.
kropelko, dla mnie tempeatura 20-23 też jest idealna. My także mamy sypialnię na poddaszu i ciężko było przeżyć 40-stopniowe upały. Spaliśmy pod samą powłoczką, a i tak było za gorąco.
Steasi, o jak, fajnie, znowu zaczynasz odwiedzać. Paulinko, cieszę się, że zauważyłaś tę żurawkę w wiaderku. Badzo lubię na nią patrzeć, gdy jestem na tarasie.
ewamaj, tak Ewuniu, padało wreszcie i to całkiem nieźle. A teraz jest wręcz cudnie.
aguniada, dzięki temu deszczowi mam tyle energii, że mogę góry przenosić. Zaraz idę sadzić, sadzić, sadzić...
Stipa (ostnica) macha Wam na dzień dobry!



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Trawy dodają lekkosci rabatom, wiec i ja od zeszłego roku uzupełniam je tymi roslinami. Nie wszystkie przezyły zimę, ale na szczęśćia ta na której najbradziej mi zależało owszem - Uniola
A jak tam Twoja? No i teraz znowu zamówiłam trzy,nowe trawy 
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Razem z córcią oglądamy ogrody. Dla niej fajne bo kolorowe, dla mnie chwila czegoś innego niż zupki, pieluchy, sprzątanie i polowanie kozy. Poza tym można pozarażac się nowymi chciejstwami 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Ania-Sweety, moja uniola przetrwałą już dwie zimy. Była marniutka, ale teraz to już jest pokaźna kępka i tak się nie pokłada jak wcześniej. Ale ona chyba nie jest z tych wymarzających.
Paula, fajnie, że tak sobie razem oglądacie ogródki. Córcia będzie miała gdzie biegać po waszym kolorowym raju.
Paula, fajnie, że tak sobie razem oglądacie ogródki. Córcia będzie miała gdzie biegać po waszym kolorowym raju.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Tak mi się coś zdawało, że Cię upał wykańczał
Za to dziś pogoda była przepiękna, w sam raz. Chwilę kropiło, a teraz pokazało się słońce i wyjdę chyba jeszcze na trochę 
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Powiem Ci Wandziu szczerze że ten raj to taki średni. Licho w tym ogródku mam. Rok mnie tu nie było, a mama zna się tak że musiała spróbowac siewki tulipanów tarda bo myślała że to szczypiorek.
Podobno gorzkie bardzo, nie zamierzam jednak potwierdzac.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu śliczne masz te hortensje i nowość niezwykle oryginalną (nie ważne, że z pomyłki
).
Wczoraj byłam w lokalnej szkółce i właśnie oglądałam hortensje...26 zł, 35 zł...standardowe odmiany...nie kupiłam.
U mnie niebo zaciągnięte chmurami, mam nadzieję na deszcz
Wczoraj byłam w lokalnej szkółce i właśnie oglądałam hortensje...26 zł, 35 zł...standardowe odmiany...nie kupiłam.
U mnie niebo zaciągnięte chmurami, mam nadzieję na deszcz
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
No i jestem z rewizytą
aby bliżej się przyjrzeć Twojej ogrodzince ale widzę,że niczego w niej nie brakuje
Bogactwo roślin ,ścieżki ,donice,ozdoby, wszystko co w każdym porządnym ogrodzie spotkać można ...czego chcieć więcej ! Ale my tak już mamy
...ciągle mamy nowe chciejstwa i dążenia
...dopóki sił i życia starczy ...no bo inaczej byłoby nudno!
Miłego dnia Wando! /mam sentyment
do tego imienia- to imię mojej Mamy/

aby bliżej się przyjrzeć Twojej ogrodzince ale widzę,że niczego w niej nie brakuje Miłego dnia Wando! /mam sentyment
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj Wando
Ja też wiosną posadziłam Uniolę. Bardzo mi ją polecano w Grassfactory. Podobno nie przemarza. Moja właśnie zaczęła zawiązywać swoje malusie szyszeczki.
Pięknie u Ciebie mimo upałów. U mnie najpierw upał, potem ulewny deszcz doprowadziły ogród do ruiny a mnie do upadku ducha.
Ja też wiosną posadziłam Uniolę. Bardzo mi ją polecano w Grassfactory. Podobno nie przemarza. Moja właśnie zaczęła zawiązywać swoje malusie szyszeczki.
Pięknie u Ciebie mimo upałów. U mnie najpierw upał, potem ulewny deszcz doprowadziły ogród do ruiny a mnie do upadku ducha.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu
,
Jak to dobrze, że nie masz dużo rozsiewających owoców dębu Czesława.....ja wczoraj i dzisiaj przeżyłam lekką masakrę z siewkami, małymi dębiakami....jakie to skurkowańce są....bardzo trudno je usunąć....
jak nastroje? dzisiaj był pogodowo taki piękny dzień...
Jak to dobrze, że nie masz dużo rozsiewających owoców dębu Czesława.....ja wczoraj i dzisiaj przeżyłam lekką masakrę z siewkami, małymi dębiakami....jakie to skurkowańce są....bardzo trudno je usunąć....
jak nastroje? dzisiaj był pogodowo taki piękny dzień...
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
ewamaj, upał wykańcza mnie zawsze. I dlatego nie lubię lipca. Już wolę mróz niż upał. Teaz jest w sam raz. Pogoda doskonała na przesadzanie i sadzenie.
Steasi, ale mnie ubawiłaś z tymi tulipanami Tarda. Chyba nie po mamie masz zamiłowanie do ogrodu, co? Paula, nie martw się, powoli nadrobisz swoje ogrodowe zaległości. Może koncepcję zmienisz i inne plany sobie poukładasz?
heliofitka, no tak, Iwonko, hortensje to my obie lubimy, ja dzisiaj oglądałam twoje. U mnie na szczęście wszystkie wstały po deszczu, choć Anabelle też już wyglądala smętnie. Mam nadzieję, że dotrwają w dobrej kondycji aż do późnej jesieni.
Marpa, jak to miło, że tak szybko mnie rewizytujesz, twój ogródek pzypadł mi do gustu, bo chyba mamy podobny klimat. Nie wszystko pod linijkę, lecz swoboda i naturalność, ale też w miarę okiełznane. Z przyjemnością będę cię zawsze u siebie witać. Zapraszam.
April, no coś ty Jolu? Aż tak źle? U mnie też nie było wesoło. Wyobraź sobie, że uschła sześcioletnia metaskwoja. No, ale sporo jednak zostało. Nie martw się, to, co żyje, żyć będzie nadal. A to, co uschło, trudno... Taki już los nas, ogrodników. Trzeba wybierać odporniejsze gatunki.
Justi, no, no, wiem, że one strasznie głęboko siedzą te siewki dębowe. Czasem, jak wlezie taki w jakąś szczelinę, to muszę aż kamienie podnosić, żeby toto wywalić. Ale mam naprawdę tego niewiele. Co do nastroju, to super jest. I niech tak zostanie. Mam dużo do przesadzania. Muszę zdążyć przed zimą. Koncepcję zmieniam i roboty mi się nagromadziło.
Niestety, po minionych upałach mało co kwinie. Ale coś tam się zawsze znajdzie. Kwitną jeszcze ostatnie liliowce

Ostatnie lilie i późna odmiana lawendy

Liatry

Agapanty

Floksy dopiero się rozrastają, młode są jeszcze.

No i jeszcze raz w donicach agapanty. Muszę jeszcze sobie dokupić do kolejnych donic, bo bardzo je lubię.



Kwietnik w starej balii.

Steasi, ale mnie ubawiłaś z tymi tulipanami Tarda. Chyba nie po mamie masz zamiłowanie do ogrodu, co? Paula, nie martw się, powoli nadrobisz swoje ogrodowe zaległości. Może koncepcję zmienisz i inne plany sobie poukładasz?
heliofitka, no tak, Iwonko, hortensje to my obie lubimy, ja dzisiaj oglądałam twoje. U mnie na szczęście wszystkie wstały po deszczu, choć Anabelle też już wyglądala smętnie. Mam nadzieję, że dotrwają w dobrej kondycji aż do późnej jesieni.
Marpa, jak to miło, że tak szybko mnie rewizytujesz, twój ogródek pzypadł mi do gustu, bo chyba mamy podobny klimat. Nie wszystko pod linijkę, lecz swoboda i naturalność, ale też w miarę okiełznane. Z przyjemnością będę cię zawsze u siebie witać. Zapraszam.
April, no coś ty Jolu? Aż tak źle? U mnie też nie było wesoło. Wyobraź sobie, że uschła sześcioletnia metaskwoja. No, ale sporo jednak zostało. Nie martw się, to, co żyje, żyć będzie nadal. A to, co uschło, trudno... Taki już los nas, ogrodników. Trzeba wybierać odporniejsze gatunki.
Justi, no, no, wiem, że one strasznie głęboko siedzą te siewki dębowe. Czasem, jak wlezie taki w jakąś szczelinę, to muszę aż kamienie podnosić, żeby toto wywalić. Ale mam naprawdę tego niewiele. Co do nastroju, to super jest. I niech tak zostanie. Mam dużo do przesadzania. Muszę zdążyć przed zimą. Koncepcję zmieniam i roboty mi się nagromadziło.
Niestety, po minionych upałach mało co kwinie. Ale coś tam się zawsze znajdzie. Kwitną jeszcze ostatnie liliowce

Ostatnie lilie i późna odmiana lawendy

Liatry

Agapanty

Floksy dopiero się rozrastają, młode są jeszcze.

No i jeszcze raz w donicach agapanty. Muszę jeszcze sobie dokupić do kolejnych donic, bo bardzo je lubię.



Kwietnik w starej balii.

- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj Wandziu! Jeśli to, co jest u Ciebie: ta burza kwiecia, różnorodność gatunków i te wszystkie z wielkim smakiem dobierane dodatki, nazywasz "ogrodzinką" -to... zastanawiam się co jest ogrodem?
Przecież Ty nawet ze starej bali zrobisz iście królewską misę! Pięknem liliowców i hortensji jestem zauroczona! O Twoich różach nie wspominam, bo to przecież oczywiste!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu u Ciebie pięknie i kolorowo u mnie susza zniszczyła kwiaty nie dałam rady wszystkiego podlewać
Dzisiaj troszeczkę popadało
Dzisiaj troszeczkę popadało
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu wspaniale, że ogród odpoczął od upałów i możesz zabrać się za przesadzanie roślin.
Mnie także czeka przesadzanie.
Szczególnie irysy, ale dopiero we wrześniu, jak wnuczek pójdzie do przedszkola.
Pięknie agapanty Ci kwitną.
Mnie także czeka przesadzanie.
Szczególnie irysy, ale dopiero we wrześniu, jak wnuczek pójdzie do przedszkola.
Pięknie agapanty Ci kwitną.


