Joluś jakieś fioletowe żurawki mam, ale z nazwami to gorzej
Może zapytaj Igi, ona zna wszystkie nazwy
Chodzi ci o takie?
Iwonko moim zraszaczem nie da się ragulować kształtu podlewania, nawet nie wiedziałam, że takowe są

Mój jest koloru niebieskiego, do wbijania, ma cztery punkty do regulacji strumienia wody i jego długości. Sam się przekręca
Pozdrawiam
Grażynko znowu miałaś urlop

ale ci dobrze

Ja przez wakacje nie mam szans na urlop

Mój M właśnie teraz ma drugi tydzień wolnego
Jak tam koniki? Dalej jeździsz?
To jest ulubienica mojej Gosi Wena
A to jej córcia Wanta
Aniu u mnie deszcz padał tylko dwa razy, co nieco już podlewam
Biały przetacznik jak mi sie rozrośnie, to ci dam
Nostalgia
Kornelko dobry pomysł z takim biznesem

a kasa na roślinki zawsze się przyda
Po raz pierwszy słyszę o takiej terapi, może i kiedyś w Polsce coś takiego będzie. Na pewno dużo ludziom przydałoby się oderwanie na chwile od spraw codziennych . Każdy teraz zagoniony , zapracowany z całą masą kłopotów na głowie
Buziaczki.
Mariolu dziękuję
Staram się jak mogę, upiększać mój zielony kwadrat
Reniu masz racje, że za wszelką cene nie pchasz jej do ziemi

Przyszedł upragniony deszcz?
Jestem pewna, że ksieżniczka zadomowi się u ciebie i że będą następne
Chopin
Sylwuś trawa może
zginąć pod donicami. Na przyszły rok muszę pomyśleć nad
podłogą pod namiotem..........Myślałam, że w tym roku coś zrobię, ale jednak zostawiam ten temat...........
dziękuję

Pierwszy raz mam donice u siebie i już u mnie zostaną
Pozdrawiam.