Zawilec japoński,jesienny (Anemone hupehensis var. japonica )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kasama
100p
100p
Posty: 164
Od: 9 wrz 2007, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Witam.
Chciałabym rozmnożyć swojego zawilca japońskiego - irysek syberyjski mi wymarzł, więc mam łyse miejsce przed altanką; warunki idealne, bo półcień. Czytałam, że przez podział silnie zdrewniałej karpy, ale mam wątpliwości:
1. Nie wiem czy już mogę - kwiatek był przesadzany 2 lata temu (chorował i prawie nie kwitł w poprzednim miejscu), w tym roku się ostro wziął za siebie :wink: (ma ok 1 m), ale obawiam się, że to jeszcze za młody okaz; brak siewek, odrostów.
2. Boję się go wykopać ze względu na korzenie.
3. A jeśli go wykopię, to go po prostu "chlasnąć" nożem na pół?
Co o tym myślicie? Czekam na porady, bo nie chciałabym go stracić, kiedy wreszcie normalnie rośnie :)
Pozdrawiam
Kasia

"Zielonym do góry!"
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zawilec japoński.

Post »

Kasiu skoro chorował w ub roku i dopiero w tym widać,że zaadoptował warunki jakie mu dałaś to ja bym go nie ruszała.
Wróć do pierwszej strony i przeczytaj post selli7 Napisane: Cz 17 wrz 2009 20:23
a także Gziku Napisane: Cz 17 wrz 2009 23:07 a będziesz miec odpowiedzi na Twoje pytania.
Powodzenia
wesoly
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 785
Od: 20 sie 2008, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zawilec japoński.

Post »

kasama

zawilce kwitnące latem dzielimy tylko na wiosnę. natomiast te wiosenne z typu nemorosa w końcu lipca. Na wiosnę nie trzeba wykopywać karpy aby rozdzielić zawilce wystarczy odkopać część korzeni i wsadzić je w miejsce przygotowane.


jarek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8006
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Moje jesienne jasnoróżowe strasznie się rozlazły.Zastanawiam się jak je dostać do kupy, odkopywałam teraz na wiosnę, żadnej karpy nie widziałam, jakieś pojedyncze korzonki :roll: I tak jestem szczęśliwa, że coś odrosło po tamtej zimie, więc nie chcę zbyt tam grzebać.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zawilec japoński.

Post »

selli7 ja robię z nimi porządek właśnie wiosną, gdy pędy maja kilka cm delikatnie podkopuję i przenoszę w inne miejsce lub zagęszczam sadząc je bliżej głównej karpy . Jest tez okazja do sadzenia w doniczki dla koleżanek ...
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Ja swojemu zawilcowi zapewniłam 4 m2 powierzchni na rozrastanie się bo bardzo podobają mi się duuuże kępy i ogromna ilość kwiatków. Ma stałe zaciszne miejsce w narożniku wewnętrznym domu gdzie słońce jest przez parę godz po południu. Glebę ma nieciekawą bo z drobnego gruzu, waty szklanej (po byłych właścicielach) i gliny. Jakoś w tym miejscu przejawiał chęć do ,,życia". Ja natomiast staram się zasilić go kurzeńcem i resztkami roślin z pielenia trzymanych we worku w narożniku. Zbutwiałe resztki roślin rozkładam pod liśćmi bo i tak pod nimi nic nie widać. Od jesieni do wiosny nie robię nic, ewentualnie rozsypuję wokoło liście z grabienia. Nie wygarbuję starych liści a ,,patyki" po kwiatostanach tylko wiosną załamuję i pozostawiam na ziemi.Wiosną czekam z niecierpliwością na nowe listki bo jak zauważyłam nie wszystkie stare karpy zaczynają życie od nowa a nowe pokazują się w nowych miejscach. Wtedy zaczynam lekkie nawożenie a pomiędzy rośliny dosypuję kompost. Jeśli zdarzy się rok ,że sporo wymarznie to pomiędzy nie sypnę garść nasion aksamitki wysokiej czy cynii. Zauważyłam ,że bardzo niebezpieczna dla nich jest wiosna w czasie gdy są roztopy a w nocy mróz. Stare karpy są wtedy na ,,zewnątrz" i to one najbardziej cierpią gdy tymczasem młode rozwijają się jeszcze w ziemi.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zawilec japoński.

Post »

No faktycznie masz się czym pochwalić ;:138
Ja tez bardzo lubię byliny rosnące w dużych kępach ale aż takiej to nie mogłabym mieć bo kocham tez inne a działka ma ograniczony metraż.
Po Twym opisie w temacie stanowiska można zrozumieć co znaczy ,że roślina potrafi się zaaklimatyzować do rożnych warunków.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Dostałam kiedyś 3 malutkie korzonki i posadziłam je w różnych miejscach w ogrodzie. Jak zobaczyłam ,że w tej ,,twardej" glebie się męczą to wyciągam je i wsadziłam je w tym narożniku. Tu przeżył 1 dał następne pokolenia. Pasuje mu ta lekko wilgotna i ,,przepuszczalna" gleba. Domyślam się tylko ,że kawałki waty szklanej jaka znajduje się w ziemi nie pozwala drążyć kretom i innym gryzoniom bo za płotem mam ugór i nie pożądanych gości.
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Zawilec japoński.

Post »

W zeszłym roku na wiosnę posadziłam kilka zawilców japońskich, które ładnie się rozrosły i bez problemu przetrwały tegoroczną zimę - lekka była.

Najładniejsze wg mnie to:BRESSINGHAM GLOW oraz WHIRLWIND

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Zawilec japoński.

Post »

Aniu a ja w zeszłym roku kupiłam też te dwa zawilce japońskie o pełnych kwitach co Ty ale mnie nie przezimowały .
Sonkas
100p
100p
Posty: 142
Od: 16 gru 2012, o 06:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

cudne te zawilce, ja mam w tym roku je po raz pierwszy, ale nie ogladam ich bo jestem poza domem, mam tez pajeczynowatego ciekawa jestem jego kwiatow i nie tylko, pozdrawiam KRYSIA
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Zgadzam się z poprzedniczką, śliczne są te białe i c.różowe zawilce - aż chce się je mieć.
Miałam kiedyś podobnego białego, pech chciał,że dzieliłam, dzieliłam i się pozbyłam :roll:

Jedno co pamiętam ,że był niższy od pospolitego różowego :D
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Właśnie próbuję zidentyfikować moje zawilce jesienne i już zastanawiałam się czy to jest 'PRINZ HEINRICH czy PAMINA?, a tu jeszcze jeden podobny? Czym one się różnią? Czy to Prinz Henrich, Pamina czy Bressingham glow?
A to jeszcze inny z podwójnymi płatkami którego próbuje nazwać- może to Serenade?
Ten z trochę większymi kwiatami najprawdopodobniej Honorine Jober.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”