Tropiki (triki)

[gianna]

Ala, ładniutka. Właśnie takie pajęczaki mi się marzą. Najchętniej, by miały kwiaty żółte ale przebarwiające się bardziej na zielono niż na pomarańcz (nie wiem czy jasno się wyraziłam).

Martusiu,

[marta325]

Jak dluzej pomyslalam, to chyba wiem o jakie Ci chodzi

[Alice 12]

Janeczko ona jest bardzo prostaw uprawie, chociaz ja widzialam pod ta nazwa identyczne tylko rozowe,
Moja jakis czas temu przekwitla juz dostala 3 nowe przyrosty, podlewam ja teraz regularnie i nawoze zeby miala zdrowe i duze przyrosty wtedy tez kwiaty beda obfite i mysle ze ona bedzie najlepsza na poczatek raczej nie potrzebuje czasu na klimatyzacje, kiedy ja kupilam swoja miala tylko paczki, zadnego nie zgubila ani nie zasuszyla pieknie sie otwieraly jeden po drugim
I na poczatku kwitnienia kwiatki sa takie naprawde zolte wpadajace w delikatna zielen ale z czasem zielen znika

[marta325]

Moja juz przekwitla Ale ma 2 nowe przyrosty

[gianna]

Dziewczynki, w takim razie podrzućcie mi jeszcze nazwę, bo chyba coś przeoczyłam (późna pora )

[Alice 12]

Dziewczynki, w takim razie podrzućcie mi jeszcze nazwę, bo chyba coś przeoczyłam (późna pora )

Janeczko pisalas sama te nazwe cambria brassia

[gianna]

Mówiłam, że późna pora? Miałam na myśli konkretnie tą, której fotkę mi wkleiłyście. Bo zrozumiałam, że ta właśnie jet taka prosta w uprawie

[Alice 12]

Mówiłam, że późna pora? Miałam na myśli konkretnie tą, której fotkę mi wkleiłyście. Bo zrozumiałam, że ta właśnie jet taka prosta w uprawie

Kochana janeczko dokladnie tak sie nazywa ta co wyslalysmy ci fotki

[marta325]

Dzis chyba dziwny dzien. Ja co i rusz cos nie doczytam, pomyle, gafe walne Imiona, albi nicki pomyle Nie przejmuj sie Janeczko

[Alice 12]

Dzis chyba dziwny dzien. Ja co i rusz cos nie doczytam, pomyle, gafe walne Imiona, albi nicki pomyle Nie przejmuj sie Janeczko

Ja mam to samo, dobrze ze meza nie pomylilam jeszcze

[gianna]

U mnie teraz 29 st. C w mieszkaniu, zwoje w mózgu całkiem przegrzane

[marta325]

Ja juz myslami w Polsce Tutaj na szczescie sie ochlodzilo. Dzis bylo 23st

[Dufin]

Martuś nie licz, że w Polsce się ochłodzi tu w słońcu do 50 stopni dochodzi straszne mamy teraz upały..

[gianna]

Zerwałam z tradycją, moczenie odbyło się w piątek Przy okazji kilka fotek.

Mam trzy podobne do siebie Phalaenopsisy. Być może nawet dwa są identyczne, ale to się okaże po zakwitnięciu ostatniego, pędzik ma ok.5 cm. Zatem dziś, co zrozumiałe, prezentacja kwiatuszków tylko dwóch egzemplarzy.

1. W ubiegłym roku dotarł do mnie w marcu jako niekwitnący. Latem zakwitł. Ale mojego serca nie podbił. Może dlatego, że jako całość prezentował się koszmarnie. Kiepski stan liści, powycinałam, gdyż przybył z plamami. Wydał tylko kilak mizernych kwiatków. W tym roku za to wygląda całkiem przyzwoicie, i zaczynam go lubić. A może to tylko przyzwyczajenie?







2. Prawdopodobnie Phal. Shanghai. Wyrzuciłam zbyt szybko folię na której była etykieta, nie doczytałam. Teraz żałuję.
Pamiętacie go zapewne, to taki spóźniony imieninowy. Niestety, wszystkie pąki opadły, natomiast kwiatki trzymają się bez zarzutu. Ma niewielką rozetę liściową, listków niewiele, krótkie i okrągłe. Wszystkie z tej serii mają listki prawie okrągłe. Ten z pędem (czyli 3) zakupiony chyba w listopadzie, a może w końcu października, liście ma przepiękne, olbrzymie, błyszczące. Choć po zakupie też były raczej małe. Wierzę, że u niżej prezentowanego też tak za rok będzie.








Ma taki zabawny nosek, że nie mogłam się oprzeć



CDN.

[Callanthe]

Piękne te ostatnie różowe, ślicznie kwitną Tak obficie Ten drugi chyba bardziej w moim typie