Aleja Różana 33 cz. 2
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Tereniu, byłam i podziwiałam Twoją ukwieconą działkę... pełnia lata - soczystego w kolorach i dojrzałego w bujnej roślinności...
Twoja różyczka przypomina mi bardzo Geishę... zarówno pokrojem, jak i barwą kwiatu oraz delikatnym, slicznym zapachem... Co sądzisz?
Pozdrawiam Cię serdecznie,
A
Twoja różyczka przypomina mi bardzo Geishę... zarówno pokrojem, jak i barwą kwiatu oraz delikatnym, slicznym zapachem... Co sądzisz?
Pozdrawiam Cię serdecznie,
A
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Teresko jak ja lubię tak ukwiecone rabaty
uwierz mi jak do Ciebie zajrzałam miałam uśmiech od ucha do ucha
Bajecznie! 
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Witam.
Podziwiam Twoje roślinki z zapartym tchem. Są prześliczne.
Podziwiam Twoje roślinki z zapartym tchem. Są prześliczne.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Masz taki roślinny busz jak u mnie 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Tereniu podziwiam twoje kwiaty, ale w szklarni to jest co pojeść 
- MamciaTerenia
- 1000p

- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Aguś dziękuję, teraz o tej porze w ogrodach kwitnie dużo kwiatów, przecież to w końcu pełnia lata...jak ja lubię te kolory
Dzięki za Twój typ
chodzi o identyfikację róży....kolor, pokrój tak, ale moja róża po rozwinięciu nie pokazała pylników czyli kwiat jest bardzo pełny. A może to jest Colette? Ale to tylko moje domysły, nie jestem znawczynią róż, dopiero się uczę i poznaję je.
Spróbuję zrobić jeszcze więcej zdjęć.
Aniu dziękuję, ta rabatka, jak zresztą prawie wszystko na działce, powstała w zeszłym roku i pewnie doczeka się kilku zmian ale i tak mi się podoba bo jest kolorowo
Kasiu witam na mojej działeczce i dziękuję za pochwały. Zapraszam do odwiedzin.
Elu tak mi się wydaje
Bożenko już po urlopie? Dziękuję w imieniu kwiatków a pomidorki palce lizać
Dzięki za Twój typ
Spróbuję zrobić jeszcze więcej zdjęć.
Aniu dziękuję, ta rabatka, jak zresztą prawie wszystko na działce, powstała w zeszłym roku i pewnie doczeka się kilku zmian ale i tak mi się podoba bo jest kolorowo
Kasiu witam na mojej działeczce i dziękuję za pochwały. Zapraszam do odwiedzin.
Elu tak mi się wydaje
Bożenko już po urlopie? Dziękuję w imieniu kwiatków a pomidorki palce lizać
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Tereniu urlop szybko się skończył i czas do pracy było wrócić , jeszcze z nas trzech zostałam sama, jedna poszła na emeryturę , druga długo już choruje to sobie wyobraź
pomidorki ale i winogrono widziałam masz piękne
pomidorki ale i winogrono widziałam masz piękne
- MamciaTerenia
- 1000p

- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Parę kwiatów z działki.....
Kielisznik bluszczowaty...


Zawitła kolejna lilia, Burlesca...



Odętka wirginijska, w tle szparag pierzasty (ogrodowy asparagus)...




Odętka z floksami...


-- 5 sie 2013, o 22:34 --
Bożenko no to nie zazdroszczę, ja tak miałam przed odejściem na emeryturę, wiem co to znaczy
A winogrono rośnie w szklarni tak ponad 20 lat i jest pychotka
Kielisznik bluszczowaty...


Zawitła kolejna lilia, Burlesca...



Odętka wirginijska, w tle szparag pierzasty (ogrodowy asparagus)...




Odętka z floksami...


-- 5 sie 2013, o 22:34 --
Bożenko no to nie zazdroszczę, ja tak miałam przed odejściem na emeryturę, wiem co to znaczy
A winogrono rośnie w szklarni tak ponad 20 lat i jest pychotka
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Klielisznik pięknie się prezentuje, jak długo go masz i czy nie przemarza ,warto mieć taki powojnik ze względu na długie kwitnienie i śliczne kwiatki 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Ja w tej samej sprawie, kielisznik miałam posadzony w tamtym roku, a w tym roku nie ma i nie wiem co mogło się stać, przecież zima nie była aż tak sroga 
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Tereniu takiego kielisznika widzę pierwszy raz
szybciutko napisz coś więcej o tej roślince 
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Teresko pięknie u ciebie i kolorowo,jak w bajkowym ogrodzie
Co do upałów to ja lubię gorąco,ale bez przesady
Obecne temperatury sprawiają,że nic nie robię ,a jestem padnięta 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Mamcia a tego kielisznika to da radę ukopać kawałeczek córeczce?
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Tereniu, tęsknię za deszczem, a tu ani widu, ani słychu!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- MamciaTerenia
- 1000p

- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Aleja Różana 33 cz. 2
Grażynko, Iwonko, Aniu odpowiem razem bo w tej samej sprawie
Kielisznika bluszczowatego sadziłam w zeszłym roku, dosyć późno, zakwitł dwoma czy trzema kwiatkami.
W tym roku czekałam bardzo długo aż mi wyjdzie, dopiero ok. 20 maja, no a jak wyszedł to pokazał na co go stać.
Zarósł powierzchnię ok. 25X50 cm. Jak go pokazałam na FO, Tosia napisała mi, że to dość ekspansywna roślina i ma go w donicy.
Czytałam w necie o sadzeniu go do donicy, ale przestawał kwitnąć i zasychał.
Ja na razie zostawię go tak jak teraz, niech sobie rośnie. W tym miejscu, przy tej kratce jest tylko posadzony jeszcze jeden powojnik więc powinno być dobrze.
Najlepiej uprawiać go w miejscach ciepłych, słonecznych. Mój kielisznik posadzony jest na wystawie południowo-zachodniej i kwitnie dosyć dobrze. Kwiaty nie są aż tak bardzo trwałe ale jest masa pąków i cały czas są kwiaty.
Jest byliną i pędy zamierają, w marcu trzeba je wyciąć nad ziemią. Mój kielisznik ma w tej chwili ok. 2,5 m wysokości.
Iwonko, naprawdę nie wiem dlaczego ci nie wyszedł.... ja swojemu zrobiłam mały kopczyk z ziemi.
Ale się rozpisałam
Lucynko dziękuję za pochwały
aż się
Ja w te upały wymiękam, nigdzie nie chodzę, nic nie robię
no prawie. Jakiś obiad muszę ugotować
Moniś z tego co tu przeczytasz to chyba tak
Tosiu to w takim razie wyciągnij go z tej donicy i daj mu luz
.....wtedy odwdzięczy się Tobie bujnym kwitnieniem
Ja też czekam na deszcz jak na zbawienie...dzisiaj rano pokropiło...5 min.
Kielisznika bluszczowatego sadziłam w zeszłym roku, dosyć późno, zakwitł dwoma czy trzema kwiatkami.
W tym roku czekałam bardzo długo aż mi wyjdzie, dopiero ok. 20 maja, no a jak wyszedł to pokazał na co go stać.
Zarósł powierzchnię ok. 25X50 cm. Jak go pokazałam na FO, Tosia napisała mi, że to dość ekspansywna roślina i ma go w donicy.
Czytałam w necie o sadzeniu go do donicy, ale przestawał kwitnąć i zasychał.
Ja na razie zostawię go tak jak teraz, niech sobie rośnie. W tym miejscu, przy tej kratce jest tylko posadzony jeszcze jeden powojnik więc powinno być dobrze.
Najlepiej uprawiać go w miejscach ciepłych, słonecznych. Mój kielisznik posadzony jest na wystawie południowo-zachodniej i kwitnie dosyć dobrze. Kwiaty nie są aż tak bardzo trwałe ale jest masa pąków i cały czas są kwiaty.
Jest byliną i pędy zamierają, w marcu trzeba je wyciąć nad ziemią. Mój kielisznik ma w tej chwili ok. 2,5 m wysokości.
Iwonko, naprawdę nie wiem dlaczego ci nie wyszedł.... ja swojemu zrobiłam mały kopczyk z ziemi.
Ale się rozpisałam
Lucynko dziękuję za pochwały
Moniś z tego co tu przeczytasz to chyba tak
Tosiu to w takim razie wyciągnij go z tej donicy i daj mu luz
Ja też czekam na deszcz jak na zbawienie...dzisiaj rano pokropiło...5 min.


