Tajemniczy ogród Magduli141. . .

[Magdula141]

Iwonko to jest trojeść bulwiasta - asclepias tuberosa
Najlepiej rozmnażac z nasion.Próbowałam kilka razy przenieść na klomb - nic z tego nie wyszło.Roślina ma grube ,długie kłącza i nie lubi przesadzania. Iwonko jak jesienią będą nasienniki mogę Ci wysłać
Rosnie u mnie około 10 lat -wysiałam nasiona. Mocny akcent kolorystyczny w ogrodzie.Jest jeszcze biała ale nie mogę spotkać nasion

[Magdula141]

[Magdula141]

Prawdziwie czerwony oleander

[iwona0042]

Prawdziwie czerwony , a na nasionka się piszę

[Magdula141]

Iwonko będę pamiętać

[iwona0042]

[Magdula141]

[iwona0042]

Dorodna, śliczna

[jola1313]

Witaj Wandziu
Chciałam oczywiście pochwalić Twoje roślinki,szczególnie hortensje,liliowce,zawilce i piwonie...i...a długo by wymieniać.Cudne
A próbowałaś zapylać liliowce?ja coś kombinuję i nawet mi wychodzi ,tylko nie mam tak pięknych egzemplarzy do krzyżówek

Chciałam spytać o tą hortensję ze zdjęcia,bo mam od Ciebie i mi zakwitła .Czy ona jest z tych co kwitną na pędach dwuletnich?
Bo tylko 2 kwiatuszki miała,a gałązek sporo...a pytam,bo wszystkie swoje hortensje,które nie są kwitnące na rocznych-wykopałam do doniczek.Planuję zimować w piwnicy,by w końcu cieszyć się kwiatami co roku...a nie raz na 9 lat
No i nie wiem,czy tą od Ciebie też wykopać

[Magdula141]

Jolu nie wykopuj
U mnie to jest niezawodna hortensja Zaczyna bardzo wcześnie kwitnąć i krzaki są obsypane kwiatami.Póżną jesienią krzaki obsypuję kwaśnym torfem - środek krzaka i boki.Nie wiem może to jest tajemnica kwitnienia.Nie okrywam ich.W sezonie podlewam nawozem magiczna siła do hortensji i raz podsypuję nawozem niebieska hortensja.Hortensje żeby kwitły muszą dostać nawóz.Jezeli nie dostaną nawozu kwitnąć nie będą.

[jola1313]

Hm...już wykopałam .Co gorsza,już coś posadziłam na jej miejsce
I co teraz
Kwaśny torf .Muszę zakupić.Dzięki za rady .Czy nie za późno już na nawozy?Czy mogę jeszcze podsypać?Mam tylko do pomidorów substrala i ew.saletrę

[Magdula141]

Jolu ta hortensja rośnie do 2 m wysokości -do donicy myślę,ze się nie nadaje.
Hortensje lubią kwaśne podłoże.Jolu jeśli chodzi o nawożenie teraz- każdy ma swoja szkołę.Ja już nie nawożę.Poszukaj w googlach do kiedy nawozić.Ja robię to na wyczucie.Jolu tak myślałam Ty mieszkasz w okolicach Suwałk - przecież to biegun zimna.Zawiązki kwiatów tworzą się jesienią - możliwe że one u Ciebie marzną.Na nizinie Szczecińskiej zimy są łagodniejsze. Jolu życzę Ci żeby w przyszłym roku roślina zakwitła i cieszyła swoim widokiem.
Pozdrawiam

[jola1313]

To już zostawię tą hortensję w donicy.Niech zimuje w piwnicy z innymi.Podleję jeszcze ostatni raz z nawozami.W końcu dopiero połowa sierpnia.Może będzie ok.
Tak u mnie zimy są raczej z tych chłodnych.Te hortensje ''zwykłe'' różowe zawsze mi przemarzają.W tym roku,wyjątkowo są 3 kwiaty na dużym krzaku .To drugi raz,jak mi zakwitła,a mam ją z 10 lat prawie...Więc też na jesień ją wykopię ...tylko kto mi ją wtarabani do piwnicy po drabinie

[Magdula141]

Jolu będziesz miec dużo kłopotu z wnoszeniem jak mówisz po drabinie Czy nie lepiej by było spróbowac nasadę krzewu obsypac torfem a krzak okryć włókniną. Ja mam jedną hortensję której co roku wszystkie pędy przemarzają wycinam je. Wypuszcza nowe pędy i krzak obsypany jest kwiatami.Na zimę obsypuję ją torfem.Po podlewaniu nawozem do niebieskich hortensji z łatwością kwitnie na niebiesko.Wypuszcza pędy kwiatowe aż do mrozów.Bez nawozu koloryzujacego kwitnie na jasno różowo.Czy tak się zachowuje Nikko blue?

[jola1313]

Wandziu,to tylko 2x w roku .Obsypywałam korą i okrywałam włókniną...ale może rzeczywiście za mało nawozów miała