
Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witajcie kochani. Kilka słów żebyście nie myśleli że was olałam- nie mam neta bo przerowadziłam się na stancję do Płocka. Dostęp mam tylko w pracy na przerwie kiedy jem, czyli nie wiele. Mam nadzieję że jak najszybciej się to zmieni i będę mogła Was odwiedzac regularnie. Pamiętajcie- kocham Was 

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Ja też
-nie pokazuj swojemu bo mi życie miłe . 



- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
To trzymaj się ciepło
i wracaj do nas 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula, rób co możesz, żeby napisać kilka słów, bo mi tęskno do twoich odwiedzin 

- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paulo gdzie Ty znikłaś że Cię nie ma 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witam Was kochani
Przez ponad rok nie miałam stałego dostępu do komputera więc i pisac było ciężko. Obecnie jestem mężatką i mam półroczną córeczkę Zuzię. Teraz też znowu z czasem licho ale chociaż net jest. Mam nadzieję, że będę miała wystarczająco dużo wolnych chwil by Was odwiedzac 


- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)





- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula! Fajnie, że się odezwałaś, bo właśnie myślałam ostatnio, że kilka osób, które zaglądały do mnie gdzieś przepadło
Każdy ma w życiu czas na rózne sprawy. Jak moje dzieci były małe, nie było neta, ale czasu na książki, ogród i inne moje pasje nie było!
Gratuluję męża, dzieciątka i czekam na każdą roślinną i nieroślinną wieść


Gratuluję męża, dzieciątka i czekam na każdą roślinną i nieroślinną wieść

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Fajnie że się odezwałaś i to z takimi dobrymi wieściami gratulacje 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)



dobrze że odezwałaś się...a w wolnej chwili napiszesz czy masz ogródek ...

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
lora mam ogródek niestety bardzo zarośnięty. Nie mam czasu by coś tam robic. Czasem bujając nogą wózek coś tam wyrwę czy obetne ale to wszystko kopla w morzu.
Dziękuje kochani za tak miłe reprzyjęcie
Dziękuje kochani za tak miłe reprzyjęcie

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)


- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
No dzisiaj też powyrywałam troszkę zielska z wózeczkiem bo niunia do tuj sobie w między czasie pogadała
Zdjęc jak na razie nie będzie, może innym razem. Tak po krótce opowiem co i jak w ogrodzie. Miałam piękną budleje ('Black Knight'), dzięki mojemu okrywaniu na zimę, obcinaniu przekwitniętych kwiatów jest śliczna i piękna. Urosło cudne krzaczysko. Poziomki 'Regina' które siała, dają niesamowity plon już od kilku lat, całym latem, do tego owoce wielkie aż dziw bierze. Miałam kiedyś brunere 'Jack frost', po zimie wyszła, zakwitła i zdechła. Nie wiem czemu. Ale to już ze dwa lata temu? Jakoś tak. W każdym razie kupiłam sobie ostatnio we Włocławku na giełdzie odm. 'Silver Heart', wsadzona już do ziemi koło bodziszka korzeniastego i bergenii ładnie prezentuje się ze swoimi pstrokatymi liścmi. Mam w skrzynce na parapecie dwa niecierpki- patriotycznie biały i czerwony. Leje je nawozami ale liche są, zresztą co się dziwic. Takie pogody..W tym roku również po raz pierwszy zakwitło mi oregano złote. Tylko 3 pędy ale ileż radości
A begonie w zimę mi zgniły w piwnicy. Lilie ananasowe które siałam dwa lata temu(10sztuk było)- zostały tylko dwie. Zapowiadają się pięknie, mają po kilkanaście cm, po 2-3 rozetki. Może za rok rozkwitną
Nadal najlepiej bym się obsadziła wszystkim w koło ale i kasy troszkę szkoda (planujemy remont poważny) i miejsca przede wszystkim brak. To by chyba było na tyle..

Zdjęc jak na razie nie będzie, może innym razem. Tak po krótce opowiem co i jak w ogrodzie. Miałam piękną budleje ('Black Knight'), dzięki mojemu okrywaniu na zimę, obcinaniu przekwitniętych kwiatów jest śliczna i piękna. Urosło cudne krzaczysko. Poziomki 'Regina' które siała, dają niesamowity plon już od kilku lat, całym latem, do tego owoce wielkie aż dziw bierze. Miałam kiedyś brunere 'Jack frost', po zimie wyszła, zakwitła i zdechła. Nie wiem czemu. Ale to już ze dwa lata temu? Jakoś tak. W każdym razie kupiłam sobie ostatnio we Włocławku na giełdzie odm. 'Silver Heart', wsadzona już do ziemi koło bodziszka korzeniastego i bergenii ładnie prezentuje się ze swoimi pstrokatymi liścmi. Mam w skrzynce na parapecie dwa niecierpki- patriotycznie biały i czerwony. Leje je nawozami ale liche są, zresztą co się dziwic. Takie pogody..W tym roku również po raz pierwszy zakwitło mi oregano złote. Tylko 3 pędy ale ileż radości


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula, gratuluję życiowych zmian.Teraz to już jesteś poważną, samodzielną Panią na włościach.
Wszystko sobie pomalutku doprowadzisz do porządku. Pewnie teraz to i jakieś warzywka świeże by się przydały, bo dzieciaczek kiedyś przestanie jadać ze słoiczków i jakaś tam marcheweczka czy fasolka byłaby przydatna.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz przesyłam buziaki
Wszystko sobie pomalutku doprowadzisz do porządku. Pewnie teraz to i jakieś warzywka świeże by się przydały, bo dzieciaczek kiedyś przestanie jadać ze słoiczków i jakaś tam marcheweczka czy fasolka byłaby przydatna.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz przesyłam buziaki
