Piękna ta piwonia. Moje marzenie to biały ogródek, jako część ogrodu, ale oddzielona żywopłotami. Wasze roślinki skutkują kolejnymi chciejstwami (a tych u mnie i tak bez miary ). Żeby nie skończyło się na kolorowym ogródku w białym ogrodzie
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków! Potencjalny ogród Anulli cz. 2