Szczególnie w barwach maskujących wszelkie niedoskonałości paznokcia powstałe na skutek długotrwałego kontaktu z zewnętrzna powłoką ziemską
Po malinowym chruśniaku cz3
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Bardzo potrzebny
Szczególnie w barwach maskujących wszelkie niedoskonałości paznokcia powstałe na skutek długotrwałego kontaktu z zewnętrzna powłoką ziemską
Szczególnie w barwach maskujących wszelkie niedoskonałości paznokcia powstałe na skutek długotrwałego kontaktu z zewnętrzna powłoką ziemską
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
O już mamy następny dzień a ja zaczęłam moje poranne basenowanie
Bęzie rano ciężko 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Zazdroszczę
Ale najbliższy oddalony ok 20 km. A może to tylko wymówka
Ale najbliższy oddalony ok 20 km. A może to tylko wymówka
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
W miarę sensowna ta wymówka
Chyba szykuje się w piątek małe, spontaiczne spotkanko w moim ogródku. Jak ktoś da radę to zapraszam
Chyba szykuje się w piątek małe, spontaiczne spotkanko w moim ogródku. Jak ktoś da radę to zapraszam
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Napisałam na pv 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Moim dłoniom to już żaden lakier nie pomoże, ale na nogi to polecam brązowy lakier, spełnia swoje zadanie.klarysa pisze:Bardzo potrzebny![]()
Szczególnie w barwach maskujących wszelkie niedoskonałości paznokcia powstałe na skutek długotrwałego kontaktu z zewnętrzna powłoką ziemską
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Jak tam koleżanki Kaszubki, nie ma więcej chętnych na wycieczkę do mojego ogródka? Zaczynamy kawkować o 11=tej
Brąz to mi jeszcze został z malowania ściany. Polecę ławkowcem...
Brąz to mi jeszcze został z malowania ściany. Polecę ławkowcem...
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Ja jak wiesz przybędę. Mogę kogoś ok. 10.30 z dworca w Wejherowie zabrać, bo będę jechała po mamę.
Miałam wykopać Ci biały dzwonek, czy coś jeszcze?
Miałam wykopać Ci biały dzwonek, czy coś jeszcze?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Dzwonek będzie ok.
żurawkom damy jeszcze trochę czasu 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Będę w ok. 11 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Wraz z mamą bardzo dziękuję za wspaniałą wizytę i niezapomniane wrażenia wizualne, zapachowe i smakowe.
Tak, żałuję że nie wzięłam aparatu. Twój ogród z cudowną raaaaabaaaaatą jeszcze piękniejszy w realu, żadne zdjęciach nie są wstanie pokazać uroku Twoich kompozycji.
Tak, żałuję że nie wzięłam aparatu. Twój ogród z cudowną raaaaabaaaaatą jeszcze piękniejszy w realu, żadne zdjęciach nie są wstanie pokazać uroku Twoich kompozycji.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
I ja tam byłam
Kawkę w miłym towarzystwie piłam
Zachwyty nad tym ogrodem trwają do teraz.
Zdjęcia nie oddają ani w części tego, co udało się zobaczyć
Mam kilka zdjęć i pozwolę sobie je pokazać
W przedogródku, zaraz po wejściu przywitały nas takie widoki
. I od razu widać, że Iza kocha byliny, a szczególnie jeżówki, rozchodniki i trawy.

Gospodyni oprowadzała nas po ogrodzie i z każdego kącika wyłaniały się przecudne kompozycje.
Za domem na słonecznej ścianie dojrzewały morele i brzoskwinie. Pycha.Drzewka prowadzone w bardzo ciekawy i niespotykany sposób

Na tarasie delektowałyśmy się kawką, słodkościami, przepyszną tarta z grzybami. A przede wszystkim takimi widokami


Spacer wzdłuż legendarnej już bylinowej rabaty
Pierwsza liga w doborze roślin pod względem koloru, wielkości faktury, różnorodności form kwiatów no i terminu kwitnienia.
Logistycznie ogrodowe mistrzostwo świata.


Podziwom i zachwytom nie było końca.

Były też wykopki. Taka nowa świecka tradycja forumowych spotkań
Szczodrość Izy
(Nie) dziękuję za tę siatę zielonego, którą zostałam obdarowana
A podobno już nic mi się nie miało zmieścić
To moje nieumiarkowanie w pożądaniu roślinek

Były też ( a może przede wszystkim) pogaduchy
, powstał lawendowy wianek do kolekcji w kąciku czarownicy.
Dziewczyny , bardzo, bardzo dziękuję za wspaniale spędzony czas.
Iza, za gościnę i serdeczność;:196
Kawkę w miłym towarzystwie piłam
Zachwyty nad tym ogrodem trwają do teraz.
Zdjęcia nie oddają ani w części tego, co udało się zobaczyć
Mam kilka zdjęć i pozwolę sobie je pokazać
W przedogródku, zaraz po wejściu przywitały nas takie widoki

Gospodyni oprowadzała nas po ogrodzie i z każdego kącika wyłaniały się przecudne kompozycje.
Za domem na słonecznej ścianie dojrzewały morele i brzoskwinie. Pycha.Drzewka prowadzone w bardzo ciekawy i niespotykany sposób

Na tarasie delektowałyśmy się kawką, słodkościami, przepyszną tarta z grzybami. A przede wszystkim takimi widokami


Spacer wzdłuż legendarnej już bylinowej rabaty
Pierwsza liga w doborze roślin pod względem koloru, wielkości faktury, różnorodności form kwiatów no i terminu kwitnienia.
Logistycznie ogrodowe mistrzostwo świata.


Podziwom i zachwytom nie było końca.

Były też wykopki. Taka nowa świecka tradycja forumowych spotkań
Szczodrość Izy
(Nie) dziękuję za tę siatę zielonego, którą zostałam obdarowana
A podobno już nic mi się nie miało zmieścić

Były też ( a może przede wszystkim) pogaduchy
Dziewczyny , bardzo, bardzo dziękuję za wspaniale spędzony czas.
Iza, za gościnę i serdeczność;:196
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Co polonistka to polonistka, umie ubrać w słowa myśli, które innym trudno przelać na .. no w tym wypadku na ekran i ciekawie poprowadzić narrację.klarysa pisze:I ja tam byłam.....
Jeszcze raz dzięki za
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Justynko nie mam pojęcia kiedy Ty pstrykałaś te zdjęcia
Jak szpieg z krainy deszczowców
Ale fajnie zobaczyć swój ogród z innego spojrzenia. Jakiś taki ładniejszy... Ale ten czas szybko zleciał. Justynko jak pojechałaś zerknęłam na zegarek i byłam mocno zdziwiona! Mam nadzieję że Twoje chłopaki nie zginęli z głodu i dostaniesz jeszcze kiedyś przepustkę na ogrodowanie. A do nas wieczorkiem przyjechali dzieciaki i był spontaniczny griil na który wpadli jeszcze znajomi. Co najważniejsze mogliśmy odpalić nasze nowe lampiony [promocja w yusku]
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Fotki, nie oddają
. Brak trójwymiaru, zapachu, bzyczenia, szumu, słonka na twarzy
. I całej tej magii...
Zajęłam ci cały dzień
, ale było tak miło, że....
I jeszcze zatrzymywałaś
Panowie dostali prowiant na cały dzień i prośbę, by zakłócać tylko w uzasadnionych przypadkach;:306
Fajnie, że miałaś jeszcze okazję posiedzieć w ogrodzie. Lampioniki bardzo nastrojowe.
Muszę coś wykombinować ze słoiczkami i menu;:131, bo jutro zapowiada się imprezka.
Dzięki jeszcze raz
Alka, dzięki
Już się cieszę na piątek
Zajęłam ci cały dzień
Panowie dostali prowiant na cały dzień i prośbę, by zakłócać tylko w uzasadnionych przypadkach;:306
Fajnie, że miałaś jeszcze okazję posiedzieć w ogrodzie. Lampioniki bardzo nastrojowe.
Muszę coś wykombinować ze słoiczkami i menu;:131, bo jutro zapowiada się imprezka.
Dzięki jeszcze raz
Alka, dzięki
Już się cieszę na piątek
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

