Piękny ten fiołeczek z marmurkowymi liśćmi a lilia rewelacja - śliczna
Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
No tak.... te róże.... w sensie kolor różowy, od jakiegoś czasu mnie prześladuje
Piękny ten fiołeczek z marmurkowymi liśćmi a lilia rewelacja - śliczna
Piękny ten fiołeczek z marmurkowymi liśćmi a lilia rewelacja - śliczna
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko, też wychodzę z tego założenia że jak bardzo chcę mieć jakąś roślinkę to miejsce jakimś cudem zawsze się znajduje
Podziwiam twoją pasję i miłość do roślin
A one pięknie Ci się odwdzięczają 
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko, jak zwykle piękne rośliny.
Czy ten _aeschynantus_ candida kwitnie na biało? Bo w internecie praktycznie nic o nim nie piszą?
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko gdzies zagubiłam się na FO i zgubiłam tez twój wątek.
Jak zwykle przecudowne pokazujesz kwiatki, prześliczne przedszkole lacunosowe i przepiękny kolor lilii. 
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko, czekamy na fotki Twoich nowości 
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justus, ja nie mam zupelnie doswiadczenia w ogrodzie, w doniczkach troche sie orientuje, ale i tak tu, na forum, dostaje oczoplasu. Bo np. hoje znam jedna, a tu sa odmiany jakies przedziwne. Sama od dzieciaka mialam jakies doniczki, ale to bylo kalanchoe, ketmie - jedna i rozmnazalam - jakas jedna fuksja. O roznorodnosci fuksji dowiedzialam sie ostatniej jesieni, o odmianach ketmii tu, na forum (i oczy mi wylaza z orbit) i - teraz mozna sie smiac - skretniki widze tu pierwszy raz w zyciu, nawet nazwy nie znalam. Troche jestem opykana w kaktusach, bo moja mama miala spora kolekcje, cos ponad 600 roznych. W tej chwili jestem na etapie kopania za wiedza na biezaco i chyba mam wiecej szczescia niz rozumu bo jakos powazniejsze choroby moje fuksiolkowo omijaja. A ketmie... One byly ze mna zawsze. 
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Piękne kwitnienia i super tematycznie prowadzone parapety:D:D

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Mniodkowa- organizacja czasu - to podstawa. Dzięki temu, mam czas na FO. Gdybym robiła wszystko jak bądź...nigdy w życiu nie miałabym czasu na relaks ;)
Grafik w życiu, nie tylko przy kwiatach, jest bardzo przydatny.
Judyta- zajrzę do Ciebie - może w weekend. Chciałabym nadrobić zaległości ;)
AliWas- haha...polubiłam mocny róż, dzięki Jednej z Forumowiczek. Nie przepadam za bladym różem, ale ostatnio i to zaczyna się zmieniać...
Tesiu39- i o to właśnie chodzi. Ja uwielbiam rośliny, busz zieleni działa na mnie kojąco. A kwiaty kolorowe - dodają uroku życiu. Były ze mną zawsze i mam nadzieję, że będą zawsze ;)
Paula15- Pytaj o to Patrycji - dostałam od Niej w gratisie i oczywiście rośnie, jak szalony. Chyba wszystkie gratisy tak u mnie się zachowują.
Anik- ale Znalazłaś się. Żal, że zapachu lilii nie można przesłać... Uwielbiam wieczorem usiąść na ławeczce niedaleko lilii własnie i napawać się ich zapachem.
Perla- nie wszystkie obfocone...ale częściowo - fotki już są ;)
Crazydaissy- i dobrze, że do nas Trafiłaś ;) Masz dom, miejsce i chęci. Wnet Będziesz mieć gąszcz na parapetach hihi...tu choroby rozwijają się powoli, aczkolwiek skutecznie :P
Ketmie są cudowne, lubię kaktusy -ale ich kolce mniej. Dlatego wybrałam sukulenty kwitnące - jestem zakochana w epiphyllum. Mam trzy sztuki, każde - inne. I mam nadzieję powiększyć kolekcję o kolejne.
Ja śmiem twierdzić, że na jest tysiące roślin, których nazw nie znam - ale chcę poznać, jak najwięcej, bo życie mam jedno.
Patrycjo- dziękuję ;)
Zacznę od... debiutu, tym razem skrętnikowego. Zakwitł pierwszym kwiatem nn - od Georginja. Po obejrzeniu fotek w necie, stwierdziłam, że być może, mam Hope Śliczne, prawie karminowe, raczej mocno różowe, dość duże kwiaty, ż kremowo- białymi kreskami sięgające gardła. Jest piękna:

Wczoraj dotarła paczuszka od Mojry - z h. eskimo - ale fotki brak.
A dziś...przyjechały dwie paczuszki z nowościami.
Z wymiany z Jola1 - przyszły trzy liście skrętnikowe: Verso, Bridie, Seniorita i śliczna, rosnąca h.gracilis.
Dziękuję za super roślinki

Oraz - druga paczuszka, a w niej sadzonka chirita Diane Marie z pączkiem i listeczek fiołka Taita Neem. Jestem zakochana w ostrojowatych, zwłaszcza w chiritach:

Na pewno będą kolejne chirity w mojej kolekcji...czy wnet - zobaczymy.
Grafik w życiu, nie tylko przy kwiatach, jest bardzo przydatny.
Judyta- zajrzę do Ciebie - może w weekend. Chciałabym nadrobić zaległości ;)
AliWas- haha...polubiłam mocny róż, dzięki Jednej z Forumowiczek. Nie przepadam za bladym różem, ale ostatnio i to zaczyna się zmieniać...
Tesiu39- i o to właśnie chodzi. Ja uwielbiam rośliny, busz zieleni działa na mnie kojąco. A kwiaty kolorowe - dodają uroku życiu. Były ze mną zawsze i mam nadzieję, że będą zawsze ;)
Paula15- Pytaj o to Patrycji - dostałam od Niej w gratisie i oczywiście rośnie, jak szalony. Chyba wszystkie gratisy tak u mnie się zachowują.
Anik- ale Znalazłaś się. Żal, że zapachu lilii nie można przesłać... Uwielbiam wieczorem usiąść na ławeczce niedaleko lilii własnie i napawać się ich zapachem.
Perla- nie wszystkie obfocone...ale częściowo - fotki już są ;)
Crazydaissy- i dobrze, że do nas Trafiłaś ;) Masz dom, miejsce i chęci. Wnet Będziesz mieć gąszcz na parapetach hihi...tu choroby rozwijają się powoli, aczkolwiek skutecznie :P
Ketmie są cudowne, lubię kaktusy -ale ich kolce mniej. Dlatego wybrałam sukulenty kwitnące - jestem zakochana w epiphyllum. Mam trzy sztuki, każde - inne. I mam nadzieję powiększyć kolekcję o kolejne.
Ja śmiem twierdzić, że na jest tysiące roślin, których nazw nie znam - ale chcę poznać, jak najwięcej, bo życie mam jedno.
Patrycjo- dziękuję ;)
Zacznę od... debiutu, tym razem skrętnikowego. Zakwitł pierwszym kwiatem nn - od Georginja. Po obejrzeniu fotek w necie, stwierdziłam, że być może, mam Hope Śliczne, prawie karminowe, raczej mocno różowe, dość duże kwiaty, ż kremowo- białymi kreskami sięgające gardła. Jest piękna:

Wczoraj dotarła paczuszka od Mojry - z h. eskimo - ale fotki brak.
A dziś...przyjechały dwie paczuszki z nowościami.
Z wymiany z Jola1 - przyszły trzy liście skrętnikowe: Verso, Bridie, Seniorita i śliczna, rosnąca h.gracilis.
Dziękuję za super roślinki

Oraz - druga paczuszka, a w niej sadzonka chirita Diane Marie z pączkiem i listeczek fiołka Taita Neem. Jestem zakochana w ostrojowatych, zwłaszcza w chiritach:

Na pewno będą kolejne chirity w mojej kolekcji...czy wnet - zobaczymy.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
jeśli kiedys dorobimy sie conservatory room (werandy? oranzerii??) to na bank zaszaleje z roslinkami... Obawiam sie ze to forum jest zrodlem epidemii - apetyt rosnie w miare zapoznawania sie z roznorodnoscia. 
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Hehe, rozumiem Cię doskonale, tylko ja nie bardzo mam warunki, żeby mieć więcej... I tak drugie tyle, co mam tutaj wywiozłam do rodziców, gdyby nie, to nie wiem, co bym zrobiła...justus27 pisze: Kasi1007- a dla mnie wciąż..mało.
Jestem zakochana w kwitnących roślinach- najbardziej. Kocham kolory, zwłaszcza na tle ciemnej zieleni liści.
Uwielbiam patrzeć godzinami na kwiaty, pączki i korzonki. Relaksuję się przy nasadzaniu nowych roślin, ekscytuję, gdy próbuję uprawy nowych gatunków roślin...
A Wiesz, że miejsce zawsze się znajdzie. Po pewnym czasie - człowiek jeśli ma coś kupić nowego(np: nową komodę) - myśli też o tym, jak ją wykorzysta pod rośliny haha...
Również uwielbiam kwitnące, no i te o ciekawych listkach - wtedy wybaczyć mogę z łatwością, że nie kwitną, wystarczy, że listki mają cudne
Śliczne kwitnienia fiołkowe
Cudne lilie, uwielbiam ich zapach latem
Fajne nowości, niech szybko i zdrowo rosną
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko jestem bardzo ciekawa eksperymentu z wysiewem skrętników.U mnie kiedyś jakiś owad zapylił kwiatek skrętnika i były nasionka , wysiałam je ale niestety potem wygniły.
Ty masz bardzo różne zainteresowania bo i kolekcja skrętników i fiołków a teraz widzę że Cię zahojowało- gdzie Ty to trzymasz , chyba muszę to sprawdzić osobiście
Ty masz bardzo różne zainteresowania bo i kolekcja skrętników i fiołków a teraz widzę że Cię zahojowało- gdzie Ty to trzymasz , chyba muszę to sprawdzić osobiście
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
wpadłam z rewizytą
oglądałam i oglądałam(dwie ostatnie części, do przednich mam zamiar wrócić) i cóż mogę powiedzieć wszystko zdrowo rośnie, pięknie wygląda, jeszcze piękniej kwitnie
podziwiam zapał kolekcjonowania kolejnych odmian fiołków, skrętników no i oczywiście- hoy
przyglądam się z zachwytem i gratuluję ręki do rozmnażania i ukorzeniania nowych okazów
trzymam kciuki za pomyślny rozwój zapylonych skrętników
będę monitorowała ich rozwój i z niecierpliwością czekała na efekty 
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Crazydaissy- i co niektórzy Wam będą zazdrościć takiej werandy
Ależ bym miała raj, mając takie "wynalazek". Chyba bym stamtąd nie wychodziła. Wystarczyłby laptop, zimny koktajl z owocami i...świat dla mnie mógłby nie istnieć :P
Kasiu1007- no wiadomo, że posiadanie warunków - to podstawa. Ale - ja też mam mało miejsca(wciąż nowe rośliny przyjeżdżają)...
Ale jest na to sposób - niektórych okazów można się "pozbyć", by zrobić miejsce na nowości.
U mnie teraz kilkanaście fiołków zapączkowanych, albo więcej. Nie mam za bardzo czasu oglądania ich przy podlewaniu. Dopiero, jak zakwitną - widzę kwiaty
Jola1- przy takich wysiewach trzeba być bardzo ostrożnym. Na pewno musi być ziemia do wysiewów sterylna ( po wyprażeniu), najlepiej wymieszana z piaskiem -też sterylnym. Doniczka - również. Nasiona trzeba zaprawić środkiem grzybobójczym - ja to robię np: miedzianem 30 w proszku. Na wierzch piasek i... pod żadnym pozorem nie wolno takich nasion podlewać. Tylko lekkie zamgławianie podłoża. Warunki szklarniowe i powinno się udać.
U mnie Nerys z nasion już ładnie rośnie ;)
O tak - zainteresowania coraz większe i szersze. Chirity mnie zawirusowały i pelargonie odmianowe - też
Na odwiedziny serdecznie zapraszam
Kelpie- witaj milutko ;)
Cieszę się, że Zajrzałaś do mnie.
Coraz więcej kwitnących roślin mi się podoba. Jednak kolory, to jest to, co kocham najbardziej.
Nowości, h.mathilde od Anamat - cudowna, duża sadzonka z pięknie nakrapianymi liśćmi. Kolejne marzenie hojowe spełnione. Aniu - dziękuję Ci za nią:

H.lacunosa eskimo nr 2 w mojej kolekcji. Moja pierwsza stoi, jak kołek - więc dokupiłam jej koleżankę. Śliczne roślinka od Mojry:

Debiut storczykowy u mnie. Maleńki Phalaenopsis equetris zakwitł:

Skrętnikowo, nieco zmęczony upałem Sen nocy letniej i Hope:

Fiołkowo, Sparkleberry - gdzie te plamki na liściach? Ponoć ta odmiana tak ma, z wiekiem "zielenieje" :

Heaven's a calling - jeden z piękniejszych fiołków w pastelowych kolorach. Ma ogromne kwiaty, przy rozkwitnięciu są małe, ale potem rosną i są większe od pięciozłotówki. Płatki delikatnie karbowane, każdy płatek jest środkiem różowawy, a brzeg płatka - biały. Im więcej słońca, tym "rumieniec różu" jest jaskrawszy. Kwiaty bardzo trwałe - nwet 8 tygodni potrafią utrzymać się na roślinie. Jest cudowny:

Hojowo... kwitły już u mnie: bella, lacunosa, multiflora ( ta - to non stop kwitnie) i incurvula.
A wczoraj wieczorem wielki debiut. H.minibelle donosiła i rozkwitła na pierwszym baldaszku( są jeszcze trzy) - zapach bardzo mocny, waniliowy. Roślina ma 14 miesięcy i jest gratisową hoją od Toski...jak zwykle, co gratisowe - to u mnie szaleje z rośnięciem i kwitnieniami:

Hoje szaleją z przyrostami, pełnia lata sprzyja. Bardzo ładnie teraz ruszyła h. Square, chyba będzie długi pędzik do nieba :

I kolejna lilia pachnąca. Uwielbiam sadzić lilie przy ścieżce lub przy ławeczce, ich zapach oszałamia w te upalne dni:

Kasiu1007- no wiadomo, że posiadanie warunków - to podstawa. Ale - ja też mam mało miejsca(wciąż nowe rośliny przyjeżdżają)...
Ale jest na to sposób - niektórych okazów można się "pozbyć", by zrobić miejsce na nowości.
U mnie teraz kilkanaście fiołków zapączkowanych, albo więcej. Nie mam za bardzo czasu oglądania ich przy podlewaniu. Dopiero, jak zakwitną - widzę kwiaty
Jola1- przy takich wysiewach trzeba być bardzo ostrożnym. Na pewno musi być ziemia do wysiewów sterylna ( po wyprażeniu), najlepiej wymieszana z piaskiem -też sterylnym. Doniczka - również. Nasiona trzeba zaprawić środkiem grzybobójczym - ja to robię np: miedzianem 30 w proszku. Na wierzch piasek i... pod żadnym pozorem nie wolno takich nasion podlewać. Tylko lekkie zamgławianie podłoża. Warunki szklarniowe i powinno się udać.
U mnie Nerys z nasion już ładnie rośnie ;)
O tak - zainteresowania coraz większe i szersze. Chirity mnie zawirusowały i pelargonie odmianowe - też
Na odwiedziny serdecznie zapraszam
Kelpie- witaj milutko ;)
Cieszę się, że Zajrzałaś do mnie.
Coraz więcej kwitnących roślin mi się podoba. Jednak kolory, to jest to, co kocham najbardziej.
Nowości, h.mathilde od Anamat - cudowna, duża sadzonka z pięknie nakrapianymi liśćmi. Kolejne marzenie hojowe spełnione. Aniu - dziękuję Ci za nią:

H.lacunosa eskimo nr 2 w mojej kolekcji. Moja pierwsza stoi, jak kołek - więc dokupiłam jej koleżankę. Śliczne roślinka od Mojry:

Debiut storczykowy u mnie. Maleńki Phalaenopsis equetris zakwitł:

Skrętnikowo, nieco zmęczony upałem Sen nocy letniej i Hope:

Fiołkowo, Sparkleberry - gdzie te plamki na liściach? Ponoć ta odmiana tak ma, z wiekiem "zielenieje" :

Heaven's a calling - jeden z piękniejszych fiołków w pastelowych kolorach. Ma ogromne kwiaty, przy rozkwitnięciu są małe, ale potem rosną i są większe od pięciozłotówki. Płatki delikatnie karbowane, każdy płatek jest środkiem różowawy, a brzeg płatka - biały. Im więcej słońca, tym "rumieniec różu" jest jaskrawszy. Kwiaty bardzo trwałe - nwet 8 tygodni potrafią utrzymać się na roślinie. Jest cudowny:

Hojowo... kwitły już u mnie: bella, lacunosa, multiflora ( ta - to non stop kwitnie) i incurvula.
A wczoraj wieczorem wielki debiut. H.minibelle donosiła i rozkwitła na pierwszym baldaszku( są jeszcze trzy) - zapach bardzo mocny, waniliowy. Roślina ma 14 miesięcy i jest gratisową hoją od Toski...jak zwykle, co gratisowe - to u mnie szaleje z rośnięciem i kwitnieniami:

Hoje szaleją z przyrostami, pełnia lata sprzyja. Bardzo ładnie teraz ruszyła h. Square, chyba będzie długi pędzik do nieba :

I kolejna lilia pachnąca. Uwielbiam sadzić lilie przy ścieżce lub przy ławeczce, ich zapach oszałamia w te upalne dni:

- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Piękna ta biała lilia
. Tym milej się na nią patrzy, że u mnie już wszystkie przekwitły i do przyszłego roku mogę tylko wspominać ich kwiaty.
Bardzo fajny falenopsis. Pierwszy kwiat stanowi obietnicę cudownych widoków w niedalekiej przyszłości.
Do tego niesamowite kwiaty skrętników
. Podziwiam Cię, że tak świetnie potrafisz się nimi opiekować. U mnie po pierwszej fali upałów skrętniki wyglądają bardzo smętnie. Już sama nie wiem, czy mają za sucho, czy je przelałam
i czy w ogóle się pozbierają.
Super dogadujesz się też z fiołkami. Cudownie kwitną. Ja, po fali euforii, że listki zechciały się ukorzenić, mam coraz większe doły, bo żaden nie kwitnie. Pozostaje mi podglądać takie ślicznotki, jakie u Ciebie urosły
.
Bardzo fajny falenopsis. Pierwszy kwiat stanowi obietnicę cudownych widoków w niedalekiej przyszłości.
Do tego niesamowite kwiaty skrętników
Super dogadujesz się też z fiołkami. Cudownie kwitną. Ja, po fali euforii, że listki zechciały się ukorzenić, mam coraz większe doły, bo żaden nie kwitnie. Pozostaje mi podglądać takie ślicznotki, jakie u Ciebie urosły
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Pięknie Ci wszystko rośnie
i kwitnie
A moja hoja Square stoi jak zaklęta, muszę jej Twoją pokazać, niech się uczy
A moja hoja Square stoi jak zaklęta, muszę jej Twoją pokazać, niech się uczy

