A ta z motylkiem rewelka.
Chociaż wszystkie są bardzo przyjemne dla oka.
U mnie zelżało i można wreszcie żyć jak człowiek.
Ale deszczu nadal niet.
Różyczki i lilie....











































...upał...rośliny zakwitają, przekwitają a ja w tym moim naturalistycznym światku czuję się jak ryba w wodzie
...nie w głowie mi wyjazdy i wszelkie wojaże ,cieszę się maniakalnie każdą nową rośliną i wypełniam nimi każdy cm mojego RODOS 


















trzeba było szukać ochłody..coraz trudniej znosić te temperatury...
na szczęście mam miejsce do leżenia i bujania w cieniu i przewiewie ...dopiero po 16 zabrałam się za robotę na rabatach a M za podlewanie . Chwasty rosną na wyścigi po podlewaniu i 









