Różanka Anety 2013

[Margo2]

Mnie też to zdjęcie bardzo się podoba. Lubię jak coś kwitnie, a tam jest tego dużo
Na wąchanie poczekamy z tydzień. Paki powinny juz sie rozwinąc

[Amara]

Piękneeeeeeeeeeeeee
oczu nie można oderwać

[Dyskrecja]

"Aspirin Rose, przed nią Lady Emma za nią Lady of Shalot"
Anetko czy na ww zdjęciu masz hortensję na pniu?- bardzo piękna.

[_ninetta_]

Amaro, dziękuję

Małgosiu, u mnie Arabia nie miała jeszcze chwili wytchnienia w tym roku i nie zanosi się na to bo ma mnóstwo pąków. Kwiaty się jednak bardzo szybko obsypują.

Majeczko, będę czekać z niecierpliwością na kwitnienie St. Swithun, to piękna róża.

Ewcia, Larissa u mnie kwitnie na parterze a u góry ma chyba z milion pąków. Niezmordowana jest
Perovskie bardzo lubię, bezproblemowe i mrozoodporne roślinki.

Heniu, mam dwie hortensje na pniu, Limelight i Vanille Fraise, dla Ciebie dzisiaj zrobiłam zdjęcia:


Limelight




Vanilla




Cherry Girl




Chantal Merieux




Heatcliff - nie podobny to tego w katalogu ale ładny




w ogrodzie królują teraz lilie:










i pomidory...




i rudbekie

[Dyskrecja]

Anetko, obie hortensje na pniu śliczne, u nas w handlu nigdy takich nie widziałam.
Lilie, słów brak
Wydaje mi się, że to nie Heatcliff, nawet nie znam podobnej angielki.

[Annes 77]

Lilie cudne,a pomidory jakie wielkie i zdrowe owoce mają...jak to robisz?

[_ninetta_]

Heniu, porównamy kolejne kwiaty Heathcliffa, to jest pierwszy kwiat w dodatku szybko się rozwinął przez upały. Wciąż mam nadzieję, że to jednak ona.
Hortensje na pniu dobrze się sprawują, są już dostępne na all... i w większych ogrodniczych, przynajmniej w Łodzi.

Aniu, mam ponad 70 krzaczków pomidorów, w gruncie i w szklarni. W tym roku sama wyhodowałam większość sadzonek i mam kilkanaście odmian, będę próbować i w przyszłym roku posadzę tylko te najlepsze. Pięknie owocują odmiany gruntowe, mimo deszczowej pogody na początku lata dobrze się trzymają. Mam zrobione nawadnianie kropelkowe w szklarni także nie spędzam tam dużo czasu a dla małych dzieciaków to duża przyjemność jeść pomidory prosto z krzaczka bo jak ja urwę i położę im na talerzu to już niekoniecznie

[gagawi]

Anetko, róże masz zachwycające Abraham, Pirouette, Colette, Eden i Mme I. Pereire do zakochania. Też jestem ciekawa czy Perennial Blue powtórzy u Ciebie kwitnienie.

[edulkot]

Anetko pięknie i bardzo bardzo kolorowo i nie tylko różanie ale i powojnikowo i liliowo i takie tam
A pomidorki z krzaczka są najlepsze, choć mnie się nie chce z nimi bawić

[Margo2]

Jednak to chyba Westerland, delikatnie pachnie, ale zapach to rzecz względna.
Jutro może zrobię zdjęcia.

[ewamaj66]

Czaiłam się na Heathcliff, ale się w końcu nie zdecydowałam. Myślałam, że jest ciemniejsza.

[an-ka]

Chantal Merieux ma cudowny kwiat a jeszcze piękniejsze ulistnienie.Co za kolor,no i takie zdrowe.Cherry Girl zachwycila mnie takim obfitym kwitnieniem-ladniutka.Larissa i u mnie kwitnie i produkuje pelno pączkow.
Lilie masz okazale-cudne.

[_ninetta_]

Grażynko, Perennial Blue w tym roku nie zmarzła w zimie, utworzył się z niej duży krzak i kwitnie non stop a w dodatku ma mnóstwo pąków A pomyśleć, że chciałam jej się pozbyć...

Aniu, dziękuję Cherry Girl w tym roku zachwyca, kwitnie bukietami cały czas, jest niezmordowana a przy tym bardzo zdrowa.

Ewcia, ja też tak myślałam Jej kolor to na pewno nie ciemny bordo tylko niezbyt ciemny róż zakładając oczywiście, że to co mam to Heathcliff.

Małgosiu, jeśli pachnie to będzie Westerland

Majka, dziękuję Lilie mam posadzone pod oknem, wieczorem je otwieram i delektuję się zapachem

[ewamaj66]

Może tak być, że zdjęcie mylące Coś bordowego chętnie bym posadziła

[monimg]

Ślicznie u Ciebie. Jest na czym oko zawiesić - to róże, lilie, hortensje i inne.
Twoja Cherry girl imponująca. Też ją mam od tego roku