Witam. Przeglądając ten wątek oraz inne o ogławianiu i obrywaniu liści, zdałem sobie sprawę, że wszystko robię źle. Nie miałem żadnego mentora w ogrodzie i wszystko robiłem po swojemu. Nie ogławiałem pomidorów, myśląc, że im więcej pędów i większy pomidor tym lepiej. Obrywałem też dość sporo liści. Robiłem to w miarę stopniowo, lecz na pewno obrywałem więcej niż 1-3 dziennie. Poniżej przedstawiam przykładowe zdjęcie mojego pomidorka.
Z tego co zrozumiałem, to ze względu na puszczenie go na kilka pędów, plon będzie sporo mniejszy ? Czy jest jeszcze sens usuwać pędy, czy zostawić już tak jak jest ?
Z góry dziękuje za odpowiedzi.