tym razem to R.Waters i tym bardziej mnie to ciekawirobaczek_Poznan pisze: The Wall zapowiada się świetnie! Byliśmy z M na koncercie D. Gilmoura w Stoczni Gdańskiej, niezapomniane wrażenia![]()
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś mimo upału Wasz półcienisty ogród robi wrażenie chłodu, miło tak pospacerować wśród tych smug cienia
U nas też upalnie ale raczej sucho, nie ma wody w ziemi to nie ma co parować i stwarzać wilgoć, schnie już niby trawnik i po cichu liczę na obfity deszcz choć na polach żniwa się zaczęły więc padać nie powinno.
U nas też upalnie ale raczej sucho, nie ma wody w ziemi to nie ma co parować i stwarzać wilgoć, schnie już niby trawnik i po cichu liczę na obfity deszcz choć na polach żniwa się zaczęły więc padać nie powinno.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Majutek, Ilonko, Marzko, Maryniu - dziękuję Wam za odwiedziny! Upał taki, że człek słów nie znajduje na sensowne odpisanie... zatem dziś tylko zdjęcia - zaznaczam, że wybranych roślin, które jeszcze jako tako w tym skwarze wyglądały... większość pomdlała!
PanieM, jestem ciekawa w jakiej formie wokalnej jest R.Waters, ale tej skali artyści śpiewają bez względu na wiek, czyż nie?
Ogród: ponad 38st!

















PanieM, jestem ciekawa w jakiej formie wokalnej jest R.Waters, ale tej skali artyści śpiewają bez względu na wiek, czyż nie?
Ogród: ponad 38st!

















- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
OOO Aguś Elfik Ci zakwitł
, u mnie w ogrodzie niemiłosiernie praży.....zdechnąć można dosłownie....
Poleżałoby się pod brzozą u ciebie
Poleżałoby się pod brzozą u ciebie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Kasiu, owszem, Elfe zakwitła, ale już widzę że po dzisiejszym upale jutro kwiat się obsypie... Wszystko dosłownie w oczach mdleje!
Brzozy dają jedynie schronienie przed słońcem, ale jego siła i w cieniu jest zabójcza - już 38st!
Brzozy dają jedynie schronienie przed słońcem, ale jego siła i w cieniu jest zabójcza - już 38st!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Ale na zdjęciach róże i lilie świeżutkie, jak rześki poranek. 
Wiem jednak, jak to musi wyglądać poza obiektywem, bo moje róże usychają od końców płatków, zanim kwiat zupełnie się rozwinie. Niestety, nic tu nie poradzimy, trzeba czekać na zmianę pogody.
Wiem jednak, jak to musi wyglądać poza obiektywem, bo moje róże usychają od końców płatków, zanim kwiat zupełnie się rozwinie. Niestety, nic tu nie poradzimy, trzeba czekać na zmianę pogody.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś ogród a może tylko niektóre roślinki ładnie wyglądają mimo 38st.
Byłam na chwilkę poobcinać przekwitła kwiaty i lewie żyję. To jak żyją moje chłopcy w polu na pełnym słońcu
ani my ani sprzęt do takich upałów nie jesteśmy przystosowani, to jest zabójcze ciepło 
Byłam na chwilkę poobcinać przekwitła kwiaty i lewie żyję. To jak żyją moje chłopcy w polu na pełnym słońcu
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Lineto, Majutek, jest tak duszno i wciąż upalnie, że ledwie człek daje radę podlać doniczkowce... Liczę na jutrzejsze ochłodzenie, bo czeka na mnie z utęsknieniem kosiarka
Zresztą, może to i dobrze że nie koszę... dłuższa trawa nie przesuszy się tak szybko...
Jutro jednak już muszę zadziałać! Od 8ej rano
Majutek, żniwa w tą pogodę to naprawdę zabójcza sprawa... chłopaki pewnie wykończeni?
Linetko, podlewasz z węża?
Jutro jednak już muszę zadziałać! Od 8ej rano
Majutek, żniwa w tą pogodę to naprawdę zabójcza sprawa... chłopaki pewnie wykończeni?
Linetko, podlewasz z węża?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś , nie za bardzo liczył bym na jutrzejsze koszenie. prognozują burze i grad. Kosiarka zapcha się mokrą trawą. A dzisiaj póki co upał niesamowity. Siedzę w przeciągu z zimnym browarkiem, tyle można dzisiaj robić. Na działce nie byłem. Po deszczu jeszcze mokro było, może jutro znowu podleje. 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Tadziu, skoszę jeśli nie będzie padać - mimo upału jeszcze myślę ;-))
W lodówce chłodzi się pszeniczne... pić, nie pić?
W lodówce chłodzi się pszeniczne... pić, nie pić?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
W tym przypadku nie ma dylematu , pić

- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Widzę, że nie tylko ja ratuję się zimnym chmielem. U mnie lemoniadowy Lech.
Pić!!
Moje świeżo posadzone krzaki dereni mdleją; podlewam i modlę się w duchu aby przeżyły ten upał.
Pić!!
Moje świeżo posadzone krzaki dereni mdleją; podlewam i modlę się w duchu aby przeżyły ten upał.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Iwonko, trzeba się jakoś ratować... ustaw podlewanie na noc, jak najdłuższe czasy... u mnie każda sekcja podlewa się po godzinie...
Tadziu, gasi pragnienie, więc pić
Tadziu, gasi pragnienie, więc pić
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Ustawiłam 45 min na 4 rano, może faktycznie zwiększę jeszcze trochę na te upały.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguniu wspaniała rzecz takie automatyczne podlewanie.
Twoje roślinki chociaż spieczone słońcem, ale wilgoć mają.
Moim musi wystarczyć raz na tydzień podlewanie wężem.
Hortensje pięknie Ci zakwitły, tylko patrzeć, jak zaczną różowieć, wtedy mi się najbardziej podobają .
Twoje roślinki chociaż spieczone słońcem, ale wilgoć mają.
Moim musi wystarczyć raz na tydzień podlewanie wężem.
Hortensje pięknie Ci zakwitły, tylko patrzeć, jak zaczną różowieć, wtedy mi się najbardziej podobają .


