Ogródek AGNESS

[jode22]

Lilie cudne , uwielbiam je, chociaż jestem uczulona i w domu jak mam, to ciągle kicham . Ja też muszę się odważyć i posadzić trochę orientalnych. Z białych mam Regale, ale one są niskie.

[AGNESS]

Justynko u mnie też parówa niesamowita..... mam nadzieję, że znów troszkę popada....

Jolu na lilie orientalne bardzo namawiam, są przepiękna i wcale nie jest prawdą, że są najdelikatniejsze.... jeszcze nigdy żadna mi nie wypadła, a mam je wiele lat.... Zeszłej zimy straciłam kilka odmian ( na szczęście odnowiły się z cebul potomnych) ale nie było wśród nich żadnej orientki.....

Coś kolorowego na niedzielę....

[takasobie]

Liliami się już zachwycałam, a teraz zachwycam się zawilcami! Moje gdzieś zaginęły, mam jedno maleństwo, ale chyba mi nie zakwitnie. Muszę iść zobaczyć do ogrodu
Fajne masz też te rudbekie. One są inne niż te moje szorstkie. Ładnie wyglądają w kępie
Jeżówka dobrze komponuje ze słoneczniczkiem. Będę musiała jedną preznieść w jego okolice!

[cantati]

Witaj Aguś niedzielnie
Spacerek super, Twoje roślinki nawet w ten upał są rzeźkie i piękne
Flore Pleno wygląda w tej kępie bajecznie
Aguś, ta pięność NN z Twoich zdjęć poniżej, to najprawdopodobniej Lilia Orientalna Indiana U mnie też dziś zakwitła

NN

Jest jeszcze bardzo podobna Lilia Orientalna Love Story, ale ma jasne znamię słupka i nie ma falbanek na płatkach

[JacekP]

Piękne kolory dojrzałego lata!
Zestawienie floksów świetne!
Też kiedyś często jeździłem do domu rodzinnego. Teraz co pół roku.

[jola1010]

piękne lilijki... a z moich ponad 200 stu zostało kilka krzaczków...coś je chyba zjadło...albo zmarzły...

Pozdrowionka Jola

[E-mienta]

Agness, piękny festiwal lilii i floksów. Masz bardzo wypasione egzemplarze, moje znacznie marniej wyglądają. Podkarmiasz je nawozami, czy masz tak wspaniały mikro klimat?
Piszecie o deszczu, u mnie posucha, wczoraj zaledwie kilka kropli od których nawet się podjazd nie zmoczył, dzis upały jak w całej PL, ale bez burz -rośliny cierpią i czekają na podlewanie.

[Margo2]

Masz Ty tych lilii
Ja chyba jeszcze dokupię trochę. W ogóle muszę posadzic więcej tulipanów.
Także muszę uważac z miejscem, żeby potem cebulek nie uszkodzic.

[AGNESS]

Miłeczko moje zawilce też znikły po poprzedniej zimie i w zeszłym roku nie było ich wcale... w tym roku pojawiły się , ale są bardzo skromniutkie.... jedna gałązka z kwiatami..... mam nadzieję, że rozrosną się, bo bardzo je lubię....
Moje rudbekia to rudbekia błyskotliwa, ona tworzy ładne zwarte kępy Zawsze czekam na jej kwitnienie, bo fajnie wygląda wśród zieleni

Dorotko bardzo Ci dziękuję za podpowiedź co do lilii.... najprawdopodobniej będzie to właśnie Indiana, jutro jeszcze dokładnie sprawdzę
Dziś roślinki są faktycznie rześkie mimo upału, ale wczoraj dostały wielką dawkę deszczyku i to je trzyma

Jacku floksy to wspaniałe tradycyjne kwiaty, uwielbiam ich kolorowe kępy pyszniące się pośród zieleni krzewów Właśnie szykuję miejsce na jeszcze kilka kolorków
Tak to jest z tymi wyjazdami do domu..... na początku często, a później coraz rzadziej

Jolu bardzo mi przykro, że straciłaś tak dużo lilii..... mam nadzieję, że jeszcze się pojawią.... czasami zostaną jakieś malutkie cebulki potomne, które i po, 3 latach potrafią się objawić jako piękne liliowe okazy .... tak było u mnie W tym roku pojawiło się kilka kęp tych, które uważałam za stracone....

Ewuniu ja jestem bardzo skąpa z nawozami..... bardzo rzadko zdarza się że coś podsypię..... ale mulczuję ziemię, uważam że jest to wspaniałe jej wzbogacanie..... ściółka zamienia się we wspaniały naturalny nawóz, który roślinki chłoną i rosną jak na drożdżach
U mnie wczoraj podlało solidnie, gdyby nie to roślinki byłyby bardzo biedne..... potwornie sucho było..... i jeszcze teraz ten upał

Gosiu u mnie to uszkadzanie cebul to na porządku dziennym wszędzie ciasno i zawsze szpadel na coś trafi.... dlatego już teraz staram się jak najmniej grzebać w rabatkach ale jesienią planuję dosadzić troszkę tulipanów, szczególnie botanicznych, bo te lubię najbardziej i krokusów, bo w czasie poprzedniej zimy straciłam większość....

[mamafrania]

Lilie jak zwykle mnie zachwycają, ale zapach floksów czuję przez monitor.

[Lineta]

Piękne kępy lilii, jak dobrze, że te przemarznięte się odtworzyły z malutkich cebulek. Podziwiam tez też śliczny biały rozwar.

[drewutnia]

Same śliczności pokazujesz

[malgocha1960]

Witaj Aguś porannie.U mnie od rana parówka bez słońca i albo cos z tego się zrobi burzowo albo się przejaśni,bo nie ma czym oddychac.Współczuję tym,co muszą cięzko w taka pogodę pracować.

[AGNESS]

Aniu faktycznie ogród teraz pełen zapachów..... uperfumowana cała okolica..... niesamowicie to przyjemne

Linetko lilie zrobiły mi wielką niespodziankę.... szczególnie żal było mi Saltarello, bo to jedna z moich ulubionych lilii.... myślałam, ze całkowicie ją straciłam, a tu taka niespodzianka. Pojawiła się piękna dorodna kępa i tak ładnie kwitły. Wprawdzie roślinki młodziutkie, kwitły po 2,3 kwiatuszki ale wyglądały ślicznie i najważniejsze, że są
Rozwary mam 3 kolorki - biały, różowy i niebieski.... ale najpiękniejszy jest biały..... niewysoka, zwarta kępka..... niebieski jest bardzo marny, co roku wyłażą 2 ukwiecone badylki koniecznie muszę go przesadzić.... a różowy taki wysoki rozpierzony drapak z masą kwiatów

Ewuniu dziękuję, cieszę się, że podobają Ci się

Małgoniu witaj poniedziałkowo
U mnie też na razie raczej bez słoneczka, straszna parówa i nie ma czym oddychać.... a tak wcześnie jeszcze.... wygląda na to że będzie ciężki dzień ,,pogodowo,, A ja mam mnóstwo załatwiania w mieście.....

[imwsz]

Córa się urządza, mama oczy wypłakuje to się nie dziwię, ze niekiedy nie trafisz szpadlem nie tam gdzie trzeba Będzie dobrze
Kwiecie bujnie kwitnie ku uciesze domowników i reszty a zapachy liliowe zapewne oszałamiające.
A mówiłaś, ze już nic nie będziesz dosadzała a tu czytam, że szykujesz się cebulkowo na jesień