Piotrze - jak tak możesz napisać?Rejden napisał(a):
Parodie też całkiem, całkiem.
 
 Doczekaliśmy się nareszcie u Tomka pięknych kwiatów ślicznych parodii. Dla mnie absolutna BOMBA!


Piotrze - jak tak możesz napisać?Rejden napisał(a):
Parodie też całkiem, całkiem.
 
 

 Ja tam jednak czekam, aż zakwitną u Tomka P. horrida w 2 odsłonach. Chyba, że wcześniej zostaną eksmitowane na rzecz lobiwii
 Ja tam jednak czekam, aż zakwitną u Tomka P. horrida w 2 odsłonach. Chyba, że wcześniej zostaną eksmitowane na rzecz lobiwii  Niemniej trzeba przyznać, że mają w sobie 'to coś', dlatego nadal u mnie goszczą, wypełniając kwiatową lukę w chamaecereusów i echinocereusów.
 Niemniej trzeba przyznać, że mają w sobie 'to coś', dlatego nadal u mnie goszczą, wypełniając kwiatową lukę w chamaecereusów i echinocereusów.










 
 
 I zdecydowanie wyróżnia się Lobivia rauschii TB153.1 01
 I zdecydowanie wyróżnia się Lobivia rauschii TB153.1 01 


Krystyno, a jaki to jest amarantowy? Jedyny z odcieni, jaki mniej-więcej potrafię określić, to malinowy i moim skromnym zdaniem wrightianka podpada pod niegoKaRo pisze:Ostatnia na amarantowo wg mojego monitora
 .
. ).
).

Co nie zmienia faktu, że dość prawdopodobne.blabla pisze:Możliwe, że to jest efekt uprawy tych roślin w kulturze, gdzie przez lata wybierano egzemplarze z najdłuższymi cierniami i teraz mamy do czynienia z formą, która nie istnieje w naturze. Oczywiście to tylko moje przypuszczenia.
Cholerka, czyli to może być jedyny egzemplarz o takim kwiecie - chyba że ta odmiana jest niezbyt zmienna.Natomiast L.winteriana (na fotce) prawie zawsze rośnie pojedynczo. Mam materiał WR, FR, HJW i BLMT - wszystkie one rosną pojedynczo.
 . Ewentualnie metoda z cementem, może uda się otrzymać identyczny kwiatek u potomstwa.
. Ewentualnie metoda z cementem, może uda się otrzymać identyczny kwiatek u potomstwa.

 ale  podobne  odcienie  określiłabym   jako buraczkowy,biskupi i  właśnie  amarant,zerknj
  ale  podobne  odcienie  określiłabym   jako buraczkowy,biskupi i  właśnie  amarant,zerknj 











 ale czy mi się wydaje, czy ona w cieniu jest ustawiona
 ale czy mi się wydaje, czy ona w cieniu jest ustawiona 


Foliaczek jest w lekkim cieniu dlatego są w nim siewki. Szklarnia jest na słonku. Jest w niej trochę cienia bo fotki były robione po południu.nyskadu pisze:Fajna szklarenka i fajny w niej mixale czy mi się wydaje, czy ona w cieniu jest ustawiona
Tak, to jeden z moich kompanów podczas argentyńskich wojaży.sokolica pisze:A mi się wydaje, czy ten Pan był z Tobą w Argentynie w tym roku?