Chińska róża(Hibiskus rosa-sinensis) cz.1

[crazydaisy]

E.... Czym potraktowanych?? Jedyne z czym mi sie to kojarzy, to moja slowacka kumpela, ktora o uposledzonych mowi "retardowani". Odmianowe sie gorzej ukorzeniaja? Jakos inaczej? Moze sie wychylilam, do tej pory mialam do czynienia tylko z tym moim jednym, kupionym mi przez mamusie w jakiejs kwiaciarni, lat temu... ludzie tak dlugo nie zyja.

Zdechlaka nie ruszam na razie. Wierzcholki ma chyba suche, w sensie zaschniete, ale zobaczymy. On liscie tez mial zielone, ale szelescily juz i ogonki wielu z nich byly poczerniale i silnie zwezone na jakims odcinku. będę dziada podlewala, pilnowala, spryskiwala i zobaczymy co on zrobi.

[raflezja]

Crazydaisy!
Retardanty, to środki chemiczne, które służą do oprysku (też podlewania) roślin. Oczywiście u hodowcy. Dzięki tej chemii rośliny sa skarlone - bardziej kompaktowe, czyli niskie, krępe, mają krótkie międzywęźla, dużo pąków kwiatowych i ...wcale nie chcą rosnąć. Sadzonki z tych kwiatów nie ukorzeniają się chętnie. Często retardantami wzrostu traktowane są hibiskusy. Te stare, dawne odmiany np. czerwony pełny rosną w naturze jak i w mieszkaniach dość mocno i przybierają formę dość dużych krzewów lub drzewek. Natomiast te, co dopiero kupione np. w kwiaciarni są zupełnie inne. Mają zwarty pokrój, kwitną pięknie, pod warunkiem, że po zakupie nie padną.

Odmianowce zakupione u Gommerów nie chcą się ukorzeniać, choć nie wyglądają na skarlone. To sztuczne twory - kultywary uzyskane przez hybrydyzację, rozmnażane głównie przez szczepienie. Ja ich rozmnażanie wegetatywne dawno juz odpuściłam.

[crazydaisy]

Dzięki. Czyli w sumie to tez jakos rosline uposledza. Czy to dziala jakis czas i roslina potem zaczyna rosnac normalnie w domu, czy taka juz zostaje slabo rosnaca?

[raflezja]

Tak, one się rozkładają. Nie wiem dokładnie po jakim czasie. Niektórzy twierdzą, że po roku, inni, że nawet dłużej.

[crazydaisy]

O, to daje jakas nadzieje... Czyli po jakims czasie moje hibiscusy beda mogly wygladac normalnie. Masz wiedze!

[doromichu]

Iwonko tyle wiesz o hibkach napisz mi prosze,czy zawiazuja nasienniki te Gomerowskie,bo mnie sie wydaje,ze moj to zrobil,i czy jest szansa,zeby nasiona dojrzaly i wykielkowaly ,

[raflezja]

Dorotko!
Tak, zawiązują. Jednak u mnie nigdy nie dojrzały do końca. Nie zamierzałam wysiewać i ucinałam nasienniki. Myślę, że możesz spokojnie poczekać i zobaczyć co z tego wyniknie.
Kiedyś hibiskusy były moją ulubioną grupą roślin, mam kilka zwyklaczków i gommerowskich też. Obecnie jakoś już się nimi mniej interesuję.

Podobno szansą na szybszy rozkład retardantów jest pobranie sadzonki i ukorzenienie. Tylko właśnie tu jest problem, żeby one chciały się ukorzenić.

[crazydaisy]

Sprobuje. Na razie nie ma z czego pobierac, ale jak troszke rusza, a przede wszystkim nie beda mialy pakow kawiatowych, to sprobuje zawalczyc.

[crazydaisy]

Mam pytanko do bardziej doswiadczonych. Czy jeśli u hibiscusa czesc naziemna uschla, jest szansa ze odbije gdzies od korzeni? Slabszy "umrlak" chyba jest zalatwiony - na glownym "pniu" kora zachowuje sie jak osobna rurka nalozona na patyczek, pod palcami czuc ze odeszla od pienka. Mam wrazenie ze ta czesc rosliny jest martwa, choc galazki pozostaja gietkie.

[raflezja]

Raczej jest to mało prawdopodobne.
Teraz pokażę marketowe - kaufalndowe, mocno skarlone, cztli potraktowane retardantami. Od wiosny praktycznie nie rosną. Nie pojawił się ani jeden młody liść. Tylko pąki i kwiaty. Ten cytrynowy jest trochę starszy i z nim jest lepiej.








A tutaj "normalne"
malinowy


czerwony

[crazydaisy]

Czyli raczej nieboszczyk. Smutne. Potrzymam go jeszcze na wszelki wypadek.
Swietne masz kolorki kwiatow! One zaczna rosnac?

[Belfedor]

Ile dni nasiennik utrzymuje się na roślinie (jeśli nie zostal zapylony) ??

[raflezja]

Nie, te trzy pierwsze nie rosną, tylko kwitną.
Ten cytrynowy delikatnie wypuszcza liście, ale pozostałe tylko pokazują kwiaty.

[doromichu]

czy beda z tego nasiona?

[crazydaisy]

Raflezja, to przykre - manipulacja roslina zatracajaca okaleczaniem, takie skarlanie na sile. Mam nadzieje ze to odwracalne i rosliny potrafia sie pozbierac.

Dorota, hibiscus z wysiewu?? A to sie moze dac??