Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Natasha bardzo ładna, niezbyt pełna i całkiem blada
Ale liliowce teraz rządzą 
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu, ale mnie zmyliłaś tą ogrodzinką.
W życiu bym nie wpadła na to, że to Twój wątek, przecież masz piękny i dojrzały ogród. Moja Natasha nie trzyma długo kwiatów, ale to młódka może się wzmocni. Liliowce zachwycające. 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Jestem i ja wkolejnej części tajemniczego ogrodu.
pięknie rozpoczęty,aż zachęca do częstszych odwiedzin.
Powojniki masz piękne a mówiłaś że Cię nie lubią
Ale Anioła nie zauważyłam.
Dobrej nocki kochana.
Powojniki masz piękne a mówiłaś że Cię nie lubią
Dobrej nocki kochana.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu wciąż pięknie kwitną Ci różyczki, u mnie większość już odpoczywa, kwitnienia są bardzo skromne.... Ale już tworzą się kolejne pąki 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Jak ja bym chciała zobaczyć własnie w tej chwili Twój gąszcz na własne oczy.
Tyle kwiecia
Teraz to najpiekniejszy czas. Kwitną jeszcze róże, liliowce, lilie i zaczynają hortensje
Tyle kwiecia
Teraz to najpiekniejszy czas. Kwitną jeszcze róże, liliowce, lilie i zaczynają hortensje
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Anabelke uwielbiam,ale drżę przy każdym porządnym deszczu,bo zaraz jest połozona i połamana.Nie wiem czy to nie jest błąd w zbyt niskim cięciu u mnie czy ona tak po prostu ma?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Lineto, ja teraz dbam u róż głównie o to, żeby miały sztywne pędy i były mrozoodporne, a reszta to rzecz drugorzędna. Ale różowe chyba lubię najbardziej.
ewamaj, liliowce teraz rządzą, to prawda, ale jest i drugi plan, na który przecież też sobie czasem zerkamy.
Beatko, ogrodzinka to dlatego, że mam taki mały ten ogródek. Jak się napatrzę na wasze większe areały, to chciałoby się mieć parę metrów więcej.
Stasiu, niestety mój Błękitny Anioł padł już dawno na uwiąd. Zostało po nim tylko błękitne wspomnienie. Moje powojniki są takie sobie, nie to co u ciebie. O takich to ja tylko mogę pomarzyć.
Agness, ostatnio to i u mnie skromniutko z różami. Strasznie sucho i gorąco mamy, a one tego nie lubią.
Margo, zabieraj walizkę i jedź do mnie, ale nie zwlekaj, bo niedługo wszystko wyschnie na wiór i nic z tych widoków nie zostanie
Małgocha, ja jeszcze przed zakupem wiedziałam, że Anabelka tak się pokłada. Dlatego ją od razu posadziłam przy kratce. Ma z niej podporę i całkiem dobrze sobie radzi.
Lubię takie z ciemnymi gardziołkami.

Przy ścieżce liliowce wychylają główki bardziej ku słońcu.

A ten bursztynowy ma śmiesznie zrolowaną falbankę.

W towarzystwie ciemnoczerwonej różyczki i nowo nabytego fioletowego kłosowca.

ewamaj, liliowce teraz rządzą, to prawda, ale jest i drugi plan, na który przecież też sobie czasem zerkamy.
Beatko, ogrodzinka to dlatego, że mam taki mały ten ogródek. Jak się napatrzę na wasze większe areały, to chciałoby się mieć parę metrów więcej.
Stasiu, niestety mój Błękitny Anioł padł już dawno na uwiąd. Zostało po nim tylko błękitne wspomnienie. Moje powojniki są takie sobie, nie to co u ciebie. O takich to ja tylko mogę pomarzyć.
Agness, ostatnio to i u mnie skromniutko z różami. Strasznie sucho i gorąco mamy, a one tego nie lubią.
Margo, zabieraj walizkę i jedź do mnie, ale nie zwlekaj, bo niedługo wszystko wyschnie na wiór i nic z tych widoków nie zostanie
Małgocha, ja jeszcze przed zakupem wiedziałam, że Anabelka tak się pokłada. Dlatego ją od razu posadziłam przy kratce. Ma z niej podporę i całkiem dobrze sobie radzi.
Lubię takie z ciemnymi gardziołkami.

Przy ścieżce liliowce wychylają główki bardziej ku słońcu.

A ten bursztynowy ma śmiesznie zrolowaną falbankę.

W towarzystwie ciemnoczerwonej różyczki i nowo nabytego fioletowego kłosowca.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Pięknie wyglądają te liliowce przy ścieżce
Moja Pink Anabelle dostała obręcz i wygląda świetnie. Ma wiotkie pędy, ale nigdy bym z niej z tego powodu nie zrezygnowała. Ma takie cudowne kwiaty... Teraz myślę o Strong Anabelle.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
No własnie. Przyszły upały. U mnie też posucha straszliwa. Jak na razie najgorzej znoszą to tawuły
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
wow w gapiostwie to ja jestem najlepsza ...to już trzecia strona nowego wątku , a ja go dopiero namierzyłam...ale jestem, bo uwielbiam do Ciebie Wandziu zaglądać...
Pozdrawiam Jola
Pozdrawiam Jola
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj Wanduś, jak sobie radzisz z tym upałem ? Moje roślinki biedne i wysuszone ! Cały tydzień od rana do nocy lałam wężem wodę prosto pod korzenie, ale nie wszystko byłam w stanie dopieścić
Pozdrawiam serdecznie i życzę deszczyku, ale bez gradu !
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
sweety, ale ta Anabelle się rozrosła w całą rodzinę. Ja mam też Bounty, mniejszą siostę Anabelle, ale widzę, że obie są całkiem pokaźne. Mnie się jednak najbadziej podobają białe hortensje, choć byłam ostatnio u Szmita i widuje się już rozmaite kolory.
Margo, niemoc mnie ogarnęła straszliwa od tych upałów. Nawet mi się nie chce nic nie robić. Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Laptop gorący, parzy w kolana. Koszmar.
jola1010, wzajemnie, wzajemnie, ja też uwielbiam po twoim ogrodzie "szczegółowo" spacerować i podpatrywać to i owo.
Mufeczko, myślałam, że jak przeżyję wczorajszy dzień, to już będzie dobrze. Dziś co prawda troszkę chłodniej, ale nic nie pada, a ja już nie mam chęci do podlewania.
Patrzę na te biedne rośliny i aż mnie żal ściska. Trzeba by pewne rośliny poprzesadzać, podzielić, a tu nie ma jak, bo upał. Na szczęście lipiec się już kończy.
Na razie jako tako trzymają się liliowce i żurawki, a także hosty, a reszta strasznie biedna od upałów.
Dzisiaj jest jakby ciut chłodniej, ale nadal strasznie sucho. Chciałabym się już wziąć za przesadzanie, lecz przy takiej pogodzie nie ma takiej możliwości.









Margo, niemoc mnie ogarnęła straszliwa od tych upałów. Nawet mi się nie chce nic nie robić. Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Laptop gorący, parzy w kolana. Koszmar.
jola1010, wzajemnie, wzajemnie, ja też uwielbiam po twoim ogrodzie "szczegółowo" spacerować i podpatrywać to i owo.
Mufeczko, myślałam, że jak przeżyję wczorajszy dzień, to już będzie dobrze. Dziś co prawda troszkę chłodniej, ale nic nie pada, a ja już nie mam chęci do podlewania.
Patrzę na te biedne rośliny i aż mnie żal ściska. Trzeba by pewne rośliny poprzesadzać, podzielić, a tu nie ma jak, bo upał. Na szczęście lipiec się już kończy.
Na razie jako tako trzymają się liliowce i żurawki, a także hosty, a reszta strasznie biedna od upałów.
Dzisiaj jest jakby ciut chłodniej, ale nadal strasznie sucho. Chciałabym się już wziąć za przesadzanie, lecz przy takiej pogodzie nie ma takiej możliwości.









-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu u mnie przez ostatnie dni też było, jak w piekle.
O ile ja jako tako radziłam sobie z wysokimi temperaturami, to rośliny już niekoniecznie.
Co prawda codziennie podlewałam ogród, ale chyba tylko dla spokoju sumienia, bo zapotrzebowanie na wodę było o wiele większe...och te moje piaski, ciągle im mało
Dzisiaj zachmurzyło się i widzę "światło w tunelu"
O ile ja jako tako radziłam sobie z wysokimi temperaturami, to rośliny już niekoniecznie.
Co prawda codziennie podlewałam ogród, ale chyba tylko dla spokoju sumienia, bo zapotrzebowanie na wodę było o wiele większe...och te moje piaski, ciągle im mało
Dzisiaj zachmurzyło się i widzę "światło w tunelu"
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu, bądź dobrej myśli, u nas już zaszła zmiana w pogodzie, więc do Ciebie też pewnie dojdzie niebawem. W nocy nawet solidnie lało. Twoje kwiaty na zdjęciach wyglądają zachwycająco, wcale nie widać po nich tropikalnych upałów.
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Przysnęłam na chwilę w te upalne dni, a tu nie dość, ze nowy wątek, to jeszcze która strona
Wandziu, cóż mogę napisać. Chyba tylko tyle, że pięknie u Ciebie
Wandziu, cóż mogę napisać. Chyba tylko tyle, że pięknie u Ciebie


