Nasze książki o różach

[avalonne]

Allhambra, ta moja książka to taka po prostu większa broszura. Nie ma w niej nic ponadto, co w popularnych kolorowych czasopismach ogrodniczych dostępnych w kioskach... Chyba jest po prostu podobna z okładki do książki Schultiesa stąd takie skojarzenie. Przeczytałam ją od deski do deski i uważam, że najpiękniejsze są w niej zdjęcia Informacje natomiast są szczątkowe...

[Allhambra]

N. Vermoulen piszą cy o różach w "Encyklopedii róż" też fajna sprawa.też poglądy informacje o metodach cięcia, pielęgnacji...W sumie cieszę się że posiadam każdą z nich:)

[Allhambra]

Dotarła do mnie książka autorstwa W. Oszkinis i Mazurkiewicz, potwierdzę tylko słowa gloriadei -wartość merytoryczna książki-sam skarb.Pisana bardzo zrozumiale i ktoś kto chciałby rozmnażać przez różne metody-znajdzie dokładny opis tegoż.Wydaje się że jest tam mnóstwo ważnych szczegółów.Nie ma zdjęć, za to rysunki...bardzo wartościowe. I chyba naprawdę nie trzeba się zrażać że to lata 50 ubiegłego wieku.
Omówienie wartości fosforu , azotu, potasu,za co odpowiadają u róż...Można bardzo dużo wiedzy zyskać.

[pompkin31]

Ja już dawno zrezygnowałam z książek. W internecie jest dużo więcej informacji, no i praktycznie za darmo. Jakby podliczyć te wszystkie książki, które musiałabym kupić, to hoho.

[linka123]

Kochani ja zakupiłam książkę ABC rozmnażania roślin przez sadzonki, jeśli by ktoś potrzebował jakieś informacje to podeślę.

[Barbara2000]

Nie czekając na nikogo zrobiłam sobie prezent i kupiłam encyklopedię róż Nico Vermulena. Wprawdzie po obrazkach nie uda mi się rozpoznać jaką mam odmianę ale i tak można oko pocieszyć.

[sawka]

Bardzo polecam, szczególnie wiosną . Ok 90 stron o przycinaniu róż.