Cieszę sie bardzo, że Flashpoint podobają Ci się, to jedne z moich ulubionych liliowych odmian
Aniu bardzo namawiam na tę odmianę, jest wspaniała pod każdym względem
Gosiu faktycznie pachnie nieziemsko..... i ogród i cała okolica
Na zrobienie torcika namawiam.... robi się go bardzo prosto, a jest naprawdę pyszny
Jacku Flashpoint ma tę niesamowitą zaletę, że bardzo szybko się rozrasta tworząc bogate kępy
Liliowiec oczywiście jest bezimienny jak i wszystkie moje, pewnie już go wcześniej pokazywałam, ale jutro cyknę nowe fotki i wkleję
Mariolu dziękuję
Halinko cieszę się kochana, że zaglądasz
Madziu podobnego mam i ja, z tym że chyba go nie pokazywałam, bo rośnie u mnie w takim gąszczu pomiędzy innymi iglaczkami, że nie bardzo go nawet widać
Wydaje mi się, ze kiedyś rozmawiałyśmy o innym ..... o takim cisie, który rozchodzi się jak wielkie gniazdo na boki.... ale nie jestem do końca pewna
Ja iglaczki bardzo lubię i traktuję je jako szkielet ogrodu, tło dla wszelkich kwitnących krzewów i bylin, które pięknie się prezentują na tle ich zieleni
Jadziu obie lilie o których wspomniałaś są przepiękne i na pewno będziesz nimi zachwycona tak jak i ja
Ja już kategorycznie nic nie zamawiam.... nie mam nawet gdzie przesadzić tych nadmiernie rozrośniętych..... będę musiała kombinować....












