To są niezapomniane chwile.
Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu, zazdroszczę wycieczki i spotkania ze znajomymi. Zawsze mile wspominam spotkania miłośników ogrodów, na które jeździłam.
To są niezapomniane chwile.
Mój KM zawsze się dziwi, że można tak długo gadać o roślinach. 
To są niezapomniane chwile.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu, byłam na Święcie Róż w Końskowoli.
Kupiłam tam żurawki
jak to na Święcie Róż. Teraz wiem, że jedzie się oglądać, a nie kupować.
Kupiłam tam żurawki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Linetko no właśnie to jest to że stale chciałoby się więcej! ZACHŁANNOŚĆ ale to wada
Basiu Barb nie czytaj leć do przodu.... witam wypoczęta
Irenko jakbyś zobaczyła nie zza ramienia to by Cię zaskoczyła to ilość i różnorodność!
Krysiu on nie jest czysto biały tak jak czarna róża nie jest czysto czarna. Jest bardzo jasny z żółto-zielonkawym środkiem, który przechodzi na płatki i nie wiem kiedy go będę miała bo jest do rozmnożenia, więc pewnie na wiosnę.
Basiu Ra dobrze że się odezwałaś bo już dzisiaj myślałam co z Tobą - nie widać Cię? na jagody
, a ja poszłabym na borówki
Jacku pewnie jestem nienormalna ale ja nie mierzę, bo nie ma we mnie woli rywalizacji, to jest chyba cecha jedynaków, bo nie muszą z nikim konkurować
i pewnie jakbym miała tego 40 centymetrowego to cieszyłabym się z jego wyglądu, ale nie ciągnęłabym go za uszy
Pati mam to samo ten cholerny rozsądek - zawsze taka byłam ! nigdy nie wpadałam w długi po uszy ale i nigdy nie zakochiwałam się po uszy - zawsze jakiś stał nade mną i szeptał uważaj a jak.......
Tak samo rozsądek nie pozwoli mi się zar....... i wyjść za ogrodzenia tzn ja już tak jestem mam krzewy drzewa, ale żadne grzeczne grządki. Zawsze mogę trochę poszerzy te w ogrodzeniu, tylko że M będzie wrzeszczał, że nie ma przejścia. Najbardziej brakuje mi słonecznych rabat!
Marysiu bardzo lubię te spotkania i gdybym jeździłam sama samochodem to na pewno byłoby ich dużo więcej, a ta to cóż uzależnienie
Tak samo ile można się gapić na rośliny - prawda? biegać do nich, rozmawiać 
Aniu ale nie da się tak nic nie kupić ! ja miałabym więcej w skrzyneczce gdyby nie to, że wybrałam liliowce chyba z wyższej półki, bo siewki były do wzięcia od razu, a moje będą później. Poza tym zapomniałam, że siedzenia tylne były złożone, bo jechaliśmy potem zwrócić dwie paczki styropianu i nie było gdzie wsadzić kwiatków. Tą skrzyneczkę Emil upchał mi z przodu jak już siedziałam w aucie
Basiu Barb nie czytaj leć do przodu.... witam wypoczęta
Irenko jakbyś zobaczyła nie zza ramienia to by Cię zaskoczyła to ilość i różnorodność!
Krysiu on nie jest czysto biały tak jak czarna róża nie jest czysto czarna. Jest bardzo jasny z żółto-zielonkawym środkiem, który przechodzi na płatki i nie wiem kiedy go będę miała bo jest do rozmnożenia, więc pewnie na wiosnę.
Basiu Ra dobrze że się odezwałaś bo już dzisiaj myślałam co z Tobą - nie widać Cię? na jagody
Jacku pewnie jestem nienormalna ale ja nie mierzę, bo nie ma we mnie woli rywalizacji, to jest chyba cecha jedynaków, bo nie muszą z nikim konkurować
Pati mam to samo ten cholerny rozsądek - zawsze taka byłam ! nigdy nie wpadałam w długi po uszy ale i nigdy nie zakochiwałam się po uszy - zawsze jakiś stał nade mną i szeptał uważaj a jak.......
Tak samo rozsądek nie pozwoli mi się zar....... i wyjść za ogrodzenia tzn ja już tak jestem mam krzewy drzewa, ale żadne grzeczne grządki. Zawsze mogę trochę poszerzy te w ogrodzeniu, tylko że M będzie wrzeszczał, że nie ma przejścia. Najbardziej brakuje mi słonecznych rabat!
Marysiu bardzo lubię te spotkania i gdybym jeździłam sama samochodem to na pewno byłoby ich dużo więcej, a ta to cóż uzależnienie
Aniu ale nie da się tak nic nie kupić ! ja miałabym więcej w skrzyneczce gdyby nie to, że wybrałam liliowce chyba z wyższej półki, bo siewki były do wzięcia od razu, a moje będą później. Poza tym zapomniałam, że siedzenia tylne były złożone, bo jechaliśmy potem zwrócić dwie paczki styropianu i nie było gdzie wsadzić kwiatków. Tą skrzyneczkę Emil upchał mi z przodu jak już siedziałam w aucie
- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Ileż liliowców
Ale miałaś widoki!
A zakupy ciekawe ;)
A zakupy ciekawe ;)
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu to Emil mi dał tę pelargonię, powiedział że od Ciebie. Gdyby nie On pewno by została przy aucie.
Ja też mam nadzieję, że przyjedziesz razem z mężem na moje włości. Zapraszałam również Emila, zawsze co fachowe oko zauważy, znawca podpowie bardzo mile widziane.
Mój mąż już przyzwyczaił się do moich znajomych, jego kwiaty nie za bardzo interesują, ale nie protestuje, akceptuje moje pasje. Dobrze, że miał kotka, później stwierdził, że zwierzęta do niego lgną bo jest dobry człowiek
A po powrocie swoim kotkom od razu powiedział, ze mógł im przywieźć koleżankę.
Tej nocy
widziałam cały czas pole liliowców, co jeden kwiat to piękniejszy. Rankiem od razu pooglądałam swoje, miałam wątpliwości czy wybrałam te naj...., ale stwierdziłam mój wybór trafiony.
Ja też mam nadzieję, że przyjedziesz razem z mężem na moje włości. Zapraszałam również Emila, zawsze co fachowe oko zauważy, znawca podpowie bardzo mile widziane.
Mój mąż już przyzwyczaił się do moich znajomych, jego kwiaty nie za bardzo interesują, ale nie protestuje, akceptuje moje pasje. Dobrze, że miał kotka, później stwierdził, że zwierzęta do niego lgną bo jest dobry człowiek
Tej nocy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Priam jak tam konkursy czy nie startujesz w kolejnych? Tam zrobiłbyś piękne zdjęcia!
Dorotko bo jak przyjechaliśmy to wyjęłam sekator, który Emil u nas zapomniał i tą pelargonię i powiedziałam że to mam dla Ciebie więc chwali mu się że zapamiętał, bo przy naszym zaaferowaniu mogła zostać i ja się najbardziej bałam że została przejechana, a to wiesz co to jest za pelargonia? przywieziona z Węgier u nas takiej u nikogo nie spotkałam (z wyjątkiem tej od której wzięłam szczepkę i tych którym dałam).
Dorotko bo jak przyjechaliśmy to wyjęłam sekator, który Emil u nas zapomniał i tą pelargonię i powiedziałam że to mam dla Ciebie więc chwali mu się że zapamiętał, bo przy naszym zaaferowaniu mogła zostać i ja się najbardziej bałam że została przejechana, a to wiesz co to jest za pelargonia? przywieziona z Węgier u nas takiej u nikogo nie spotkałam (z wyjątkiem tej od której wzięłam szczepkę i tych którym dałam).
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Będę dbała o pelargonię bardzo, postaram się jesienią z niej porobić szczepki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Może parę zdjęć?

[]http://images62.fotosik.pl/10/1e8c2654595b203c.jpg[/img]






-- 22 lip 2013, o 21:00 --
Dorotko niech Ci się mnoży!

[]http://images62.fotosik.pl/10/1e8c2654595b203c.jpg[/img]






-- 22 lip 2013, o 21:00 --
Dorotko niech Ci się mnoży!
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu, masz tak pięknie wokół siebie, że chyba nie chce Ci się opuszczać swojego domu, co? 
Wspaniałe te liliowce, lilie i hortensje. A zestawienie róży z czarnuszką to mistrzostwo świata i na pewno to skopiuję.
Wspaniałe te liliowce, lilie i hortensje. A zestawienie róży z czarnuszką to mistrzostwo świata i na pewno to skopiuję.
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
No masz Ci....następna porcja bajkowych roslin u Marysi
Marysiu borówek jeszcze nie ma ....tez będe zbierać, nawet zapomniałam o chorobach bo rano na jagody a potem po drwa
Piękności u Ciebie rosną, cudności
Marysiu borówek jeszcze nie ma ....tez będe zbierać, nawet zapomniałam o chorobach bo rano na jagody a potem po drwa
Piękności u Ciebie rosną, cudności
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Linetko dziękuję
jesteś kochana, ale u nas wszystkich teraz jest tak pięknie że aż się nie chce nigdzie wyjeżdżać
Skopiuj róże z czarnuszka bo ja to z FO skopiowałam zauroczona widokiem! z różowymi też cudnie wygląda!
Baśku, Baśku nie zaskoczyłaś po mojemu borówki to Twoje jagody, a Twoje borówki to u mnie brusznice. U nas się je pierogi z borówkami a nie jagodami
A wiesz, że mnie ktoś ostatnio pytał a jak tam Twoje ciśnienie? a ja mu a nie wiem nie mam czasu o tym myśleć, ale chyba dobrze bo czuję się nieźle! Ciekawa jest jakby było gdyby człowiek cały rok ogród uprawiał? no i do lasu chodził
Baśku, Baśku nie zaskoczyłaś po mojemu borówki to Twoje jagody, a Twoje borówki to u mnie brusznice. U nas się je pierogi z borówkami a nie jagodami
A wiesz, że mnie ktoś ostatnio pytał a jak tam Twoje ciśnienie? a ja mu a nie wiem nie mam czasu o tym myśleć, ale chyba dobrze bo czuję się nieźle! Ciekawa jest jakby było gdyby człowiek cały rok ogród uprawiał? no i do lasu chodził
- tu_Brzoza
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 gru 2012, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu, jaką masz ogromną hortensję! Ile lat ma ten krzew?
Bukiecik nasturcji śliczny, no i oczywiście itoitoito
Bukiecik nasturcji śliczny, no i oczywiście itoitoito
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Oj trochę nadrobiłam i jak zawsze cudowne zdjęcia a liliowce cudo
Hortensja pewnie ze starych odmian bo krzak wielki i kwitnący 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Beatko I do not know! obydwie hortensje są zastane! niestety nie zawsze tak się pięknie prezentują!
Tą nasturcję bardzo lubię bo ma ładny pokrój !
Eluś zastałam ją 8 lat temu i pewnie wtedy miała może koło 10 a może więcej. Dwa lata temu zmarzła i musiałam ją obciąć na krótko, ale w tym pokazuje swój urok! liliowce moja miłość
Justynko jesteś w domu?
Tą nasturcję bardzo lubię bo ma ładny pokrój !
Eluś zastałam ją 8 lat temu i pewnie wtedy miała może koło 10 a może więcej. Dwa lata temu zmarzła i musiałam ją obciąć na krótko, ale w tym pokazuje swój urok! liliowce moja miłość
Justynko jesteś w domu?


