W zasadzie to chyba jeszcze nic z nawozów nie dostała, chyba że po tych mocnych opadach max 1 dawkę jakiegoś uniwersalnego nawozu.
Rośnie w 5l doniczce, choć ta w 2,5l też świetnie sobie radzi. Te dwie skrajne na zdjęciu rosną w ziemi Kronen do rozsad zmieszanej z ziemią z biedronki. Pozostałe w biedronkowej z perlitem. Nawet podstawki by woda tak nie uciekała dostały dopiero niedawno, a rosną przy południowej ścianie
a te rosną w zwykłej skrzynce balkonowej 40cm, urosły mniejsze ale równie uroczo wyglądają
natomiast w gruntowych przyplątała mi się mszyca (taka mała zielona), czy jest ona mocno uciążliwa dla papryk czy wypowiedzieć im od razu ostrą walkę?