Imho nie ma innej odpowiedzi, niestety.Artur89 pisze:Wiesz, miałem nadzieje uzyskać inną odpowiedź na moje pytanie. Jak to się mówi - jeśli nie wiadomo o co chodzi to zwykle chodzi o kasę i tak jest też w tym przypadku, niestety.
Widzisz, ze mną to jest tak, że dość konkretnie wsiąknąłem w genetykę. Dlatego próbuję konkretnych krzyżowań, aby w przyszłości móc choć w pewnym stopniu przewidzieć, jakie cechy konkretna roślina z mojej kolekcji może przekazać potomstwu. Ale to zabawa na długie lataCo do krzyżowań. Tobie chodzi o kontrolę, mnie o jak największą różnorodność i uzyskanie hybryd-rarytasów
A jeśli przy okazji uda się wyhodować coś fajnego to dobrze.
Jakbyś widział, jakie plany mam co do 'Rainbow' (co prawda nierozpisane, ale jednak) to byś zwątpił
Zresztą, nasze metody się chyba różnią - ty idziesz na żywioł i krzyżujesz to, co ci zakwitnie, ja strarannie planuję, co z czym.
Swoją drogą mam coś w planach, jeśli będzie miało dojść do skutku, wyślę ci na PW informację wraz z pytaniem, czy jesteś zainteresowany


