Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

[jode22]

Dzisiaj był pierwszy zbiór, z gruntu . Te dwa małe to Harzfeuer a duży to K37 - ten nie był jeszcze bardzo czerwony, ale widać było go z daleka ze ścieżki, więc wolałam nie ryzykować . Harzfeuer był siany 24 marca, K37 29 marca, oba sadzone 15 maja.

[GRANIA]

Z moich niektórych grunciaków jeszcze coś będzie. Już zbierałabym dojrzałe owoce ale lepszy rydz niż nic Kwitnący wiecheć to Cherry Purple Pear od Cantati
Od Moniki z malutkimi owockami. Ucięta Koktajlówka z lewej dojrzewa. Jedna już zerwana.
Łodygi poranione ale nowe liście bardzo zdrowe. Od lipca pryskane tylko mleczanem.
Mam krzaki, które jadą tylko na oprysku żurkowym i jak na razie również zdrowiutkie.


http://img689.imageshack.us/img689/1138/jqx8.jpg

Za duże zdjęcie- mod.jokaer.

[x-p-o]

Grażynko, byle tak dalej. Widać, że naprawdę krzaki zdrowiutkie.

U człowieka kwas mlekowy trzyma w szachu takiego upierdliwca jak Candida albicans to na pomidorach może również poradzi sobie z innym upierdliwcem Phytoftora infestans

[Yvona]

Moje też tylko na mleczanie i ba pierwsza koktajlówka od forumowicz zmieniła kolor Wszystko wskazuje na to, że zjem w tym roku pomidora z gruntu, który nie jest Koralikiem

[nowicjuszek]

"Mój" Malinowy Olbrzym rośnie w foliówce i owoce do olbrzymich póki co nie należą

To prawda mój malinowy olbrzym jest jednym z mniejszych w tunelu

[radog]

Ale chodzi o rozmiar krzaka czy owoców? Mam dwa bawole serca, krzaki straszne mizerotki, a na tych mizerotkach kilka owoców o wadze liczonej na oko około 0,8 kg.

[chudziak]

radog, piszemy o konkretnej odmianie nazwanej "Malinowy Olbrzym" z nasion pochodzących z wymiany zarówno krzak ( to akurat nie dziwi bo na ogół malonowe są generatywne) jak i owoce nie są olbrzymie ( na razie może )

[Marginetka]

Moje gruntowe:








Jak widać, szału nie ma. Na szczęście nie ma też ZZ Jeszcze.

[cantati]

Kwitnący wiecheć to Cherry Purple Pear od Cantati

Grażynko, kwitnie Ci obłędnie Będzie masa pomidorków Nic po nim nie widać, że jest po przejściach Może i moje grunciaki się zbiorą po wiosennych przygodach

[jokaer]

Marginetka, piękne pomidory.

Ja w tym momencie mogę stwierdzić,
że najlepiej spisują się dwa pomidory w gruncie, NN z Iranu i NN malinowy z Krymu.

[pongo]

Mam pytanie odnosnie podlewania pomidorów. Czy jeśli nie pada robicie to co dziennie?

[Pelasia]

Ja swoje pomidory w grunice podlewam dwa razy w tygodniu

[pongo]

Ja 3 i myslalam, że to za malo.

[BozenaX]

To i ja pokażę co mi urosło.
Pomidor Orkado F1. Bardzo ładnie zawiązał. Smak ocenię niebawem.

Cherolla F1. Bardzo dekoracyjny i smaczny.

Następne zdjęcia to sałatkowy i malinowa koktajlówka od forumowicz. może zdjęcia nie obrazują w tego pełni, ale zawiązały rewelacyjnie.


Niekończący kwitnienia megagron. Z owocami jest trochę gorzej. Myślę że niespełna 10% kwiatków przeistacza się w owoc

De Barao malinowe. Bardzo ładnie wiąże. Skaza na jednym z owoców to otarcie mechaniczne.


Na dzień dzisiejszy wszystkie są zdrowe. Niektóre mają lekkie niedobory magnezu. Zostały ogłowione 15.07. U mnie jest chłodny region, więc muszę je skłonić do szybszego dojżewania.
Bożena

[karr-km]

No to chwalmy się dalej
Malinowy ożarowski 100% więcej owoców niż w zeszłym roku

Czarna zebra

Gigant

Krzaki wyglądają na łyse, ale to po walce z ZZ i jak na razie bitwę wygrałem .