Moja kolekcja kaktusów - Rejden sezon 3

[Martada]

Ja nadrabiająca zaległości jestem więc zacznę chwalenie od gymnocalycium.
Gymnocalycium friedrichii v. augusto-striatum prze-cu -do-wny!
Taki ładny skubaniec, że przyćmiewa urok pozostałych.
Lubię i quehlianum wszelakie i striglianum a Twoje ładnie zakwitły
ale różowy bezkonkurencyjny
Kolejne były parodie których nie sposób nie zauważyć.
To rodzaj którego również jestem fanką zagorzałą(mimo, że zieloną jeśli idzie o wiedzę )
Obydwie przez Ciebie pokazane powędrowały na listę ze szczególnym uwzględnieniem Parodia amblayensis-
oj ta w oko mi wpadła
A echinopsis zasługuje na korpusy takie sobie ale kwiaty

[Artur89]

Artur, zakwitł ten co wysłałeś mi w zeszłym roku.

Faktycznie, przecież jeszcze rok temu wysyłałem na eksport rośliny. Sklerotyk ze mnie

[Rejden]

Dziękuje Wam za odwiedziny i komentarze do moich fotek.

One wszystkie są kwiatami nocnymi?

Wszystkie poza ostatnią Echinopsis hybrid, otwierają się późnym wieczorem.
Hybryda otworzyła się około 9 rano wczoraj, do teraz jest otwarta w pełni, nie zamykała się ani na moment.
Wygląda jeszcze ładniej niż wczoraj, no i ma towarzystwo trzech innych koleżanek (rasowych)

A echinopsis zasługuje na korpusy takie sobie ale kwiaty

Właśnie za te kwiaty je uwielbiam.
Nocne kwitnienia, też bardzo lubię bo dłużej cieszą oczy.

[Nadzieja]

No po prostu poezja. Echinopsisy cudne

[magda_sl]

Pięknie Ci kwitną echinopsisy, jest na co popatrzeć

[Marek L]

Echinopsy zaszalały ... ech... żeby one choć kilka dni kwiaty utrzymywały...
Piękności

[przemo1413]

Widać że ktoś tutaj ma rękę do kaktusów Nie dość że wszystkie kolory tęczy to na dodatek kwitną i w dzień i w nocy Oby tak dalej no i wiadomo przecież że pokazujesz nam tylko jakiś mały procent swoich kwitnień bo jak byś zapodał wszystko na raz to połowa z nas by na zawał zeszła

[Rejden]

Przemek zdziwiłbyś się, wcale nie ma ich dużo.



Lobivia haematantha var. rebutioides w trzech kolorach.

[leszek2]

Piękne Lobivki,zawsze ci ślicznie kwitnie a moje Lobvki nie chcą

[Gaga1960]

Czy to prawda,że lobivki otwierają kwiaty tylko do południa?
Jeden przesympatyczny kaktusiarz z Wrocławia zażartował kiedyś,że lobivki są dla emerytów,bo rozwinięte kwiaty
można zobaczyć właśnie tylko do południa
Moje wszystkie 2 nigdy nie kwitły,więc nie mam rozeznania.

[czarny]

Ta ostatnia najładniejsza.

[sokolica]

Różu mam przesyt, ale pierwsza i ostatnia Zwłaszcza ostatnia. Pomarańczowego to u mnie nie uświadczysz, więc kolorek jak najbardziej pożądany.
Jedna roślina gatunkowo, a tyle barw... To normalne? Wydawało mi się, że kaktusa najłatwiej po kwiatku poznać, ale jak jest taka zmienność to trzeba nie lada wiedzę posiadać, aby prawidłowo zidentyfikować.

[Rejden]

Czy to prawda,że lobivki otwierają kwiaty tylko do południa?

Tak to prawda, czasami otwierają się już o 7 rano, a o 11 już są zamknięte.
Przy pochmurnych dniach czasami wytrzymują dwa dni.

Jedna roślina gatunkowo, a tyle barw... To normalne?

Tak to normalne, w naturze często kilka kolorów występuje na jednym stanowisku.

Fioletowa zakwitła pierwszy raz, to i mnie kolor zdziwił.
Pozostałe to już moje weteranki.

[Artur89]

Nie jest to jednak reguła, że kwitną do południa. Mogą rozwijać kwiaty również po południu jeśli od rana nie są oświetlone słońcem np. cień rzucany przez skałę etc. Niedawno Tomek coś o tym pisał, jednak nie mogę namierzyć tego postu.

[moritius]

Jedna roślina gatunkowo, a tyle barw... To normalne? Wydawało mi się, że kaktusa najłatwiej po kwiatku poznać, ale jak jest taka zmienność to trzeba nie lada wiedzę posiadać, aby prawidłowo zidentyfikować.

Lobiwki identyfikuje się raczej po kształcie pędu, uciernieniu i kształcie kwiatu, kolor później. Przynajmniej tak mi się wydaje, z tego, co zaobserwowałem .

Lobiwki oczywiście świetne - też zdziwił mnie kolor tej drugiej, wydawało mi się, że ta varieta kwitnie na pomarańczowo lub ewentualnie żółto.