Mój Kwiecisty Zakątek cz6
- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Nie uwierzysz,ale pół godziny przegladałam ostatnie dwa wątki,koncentowałam się na fotografiach a nie na treści.Na to za mało czasu
Jestem pod wrażeniem różnorodności gatunkowej i odmianowej.Nie wspominając o walorach estetycznych... 
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Mnie zaimponował liliowiec pająk 
-
Marzenka79
- 1000p

- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Drogi forumowy mężu wróciłam

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Kiedyś wcale nie lubiłam pająków. Oczywiście chodzi o liliowce
Teraz coraz bardziej mi się podbają, ale co zrobić jak miejsca brak?
Teraz coraz bardziej mi się podbają, ale co zrobić jak miejsca brak?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
[quote="tade k"]Geniu , czyli praktycznie wszystkie
Jak ich nie uwielbiać , kiedy tak nęcą kolorami i kształtem.
/quote]
Tadku, nie przepadam za miniaturkami i za tymi starymi odmianami .
/quote]
Tadku, nie przepadam za miniaturkami i za tymi starymi odmianami .
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Zbyt póżno wracałem by coś do Was pisać
Deszcz zmusił mnie do posiedzenia przy monitorku. Nie , nie , żeby mnie na siłę zmuszał , uwielbiam bywać w Waszych ogrodach , ale czasu brak by dłużej posiedzieć. Znowu woda leje się z góry z małymi przerwami , było już sucho , ale za to teraz za mokro. Byłem z rana na działce , niestety w deszczu robiłem fotki. Kwiaty jak zmokłe kurczaki . Liliowce są delikatne i zlewa niszczy je szybko. Może jutro będzie lepiej.
Wandziu , jezówki czują się u mnie dobrze. Kwitną obficie. Tę kupiłem przed rokiem z jednym kwiatkiem. W tym roku jak widać na zdjęciu. Zapewniam Cię , że jest tylko jedna. Tylko jedna , pełna w morelowym kolorze jest mniejsza . Jednak jest dobrze , od ziemi wyrasta coraz więcej liści. Wraca do formy.
Bogusiu dzięki za liliowce
Miejsce masz , zapewniam.
U mnie także leje i mroczno . Pogody na weekend życzę. Ducha też.
Aguś , posadż , ja też na tych nie poprzestanę.
Ten rok jest sprzyjający dla liliowców, zakwitły najbardziej oporne , nie ma jednego bez kwiatów.
Ewuś , skuś się , a jestem pewien ,że za kilka lat będzie wielkie stado pajączków
Lodziu , dzięki za zainteresowanie. Fakt , mam już mały ogród botaniczny. Jak zobaczę nową roślinę , nę mogę powstrzymać się i oczywiście ląduje u mnie w buszu. Z estetyką to jeszcze nie tak do końca dobrze. Na fotkach nie widać , maskuję nieco
Anitko , miło mi.
To specyficzna grupa liliowców, warto je mieć .
Marzenko , witaj po latach.
Mam nadzieję , że teraz już nie ''zapodziejesz się''
Gosiu , jak jeszcze nieco pościskasz rośliny to trochę miejsca znajdzie się. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez liliowców.
Geniu , każdy ma swoje upodobania. Ja tez mam swoich faworytów , tylko , że niekoniecznie tylko w nowych odmianach.
Nie takie zdjęcie z alei liliowców chciałem pokazać , ale co na to poradzę pogoda taka.
Smutna , deszczowa i bez słońca.

Liliowiec Nile Jewel . Nie ma wielkich kwiatów , ale ma ładne kolory i co najważniejsze. Wychowany z keiki. Dostałem go we wrześniu z ledwie widocznymi korzonkami. Bałem się , że nie przezimuje i stał przez całą zimę na parapecie. Po dwu latach zakwitł.

To dwuletnia siewka . Nie zapylałem , przypadkowy pyłek zapylił. Tylko czyj. Pełny ''żelażniak'' zakwitł też dopiero w tym roku ? Najbardziej właśnie jego przypomina. Pozostanie to tajemnicą.

El Desperado i Mildred Mitchell





Dwa liliowcowe ''dziadki'', mimo że małe i niepozorne nie pozbędę się ich. Kolorki maja mocne, na fotkach nie za bardzo.

Wandziu , jezówki czują się u mnie dobrze. Kwitną obficie. Tę kupiłem przed rokiem z jednym kwiatkiem. W tym roku jak widać na zdjęciu. Zapewniam Cię , że jest tylko jedna. Tylko jedna , pełna w morelowym kolorze jest mniejsza . Jednak jest dobrze , od ziemi wyrasta coraz więcej liści. Wraca do formy.
Bogusiu dzięki za liliowce
Aguś , posadż , ja też na tych nie poprzestanę.
Ewuś , skuś się , a jestem pewien ,że za kilka lat będzie wielkie stado pajączków
Lodziu , dzięki za zainteresowanie. Fakt , mam już mały ogród botaniczny. Jak zobaczę nową roślinę , nę mogę powstrzymać się i oczywiście ląduje u mnie w buszu. Z estetyką to jeszcze nie tak do końca dobrze. Na fotkach nie widać , maskuję nieco
Anitko , miło mi.
Marzenko , witaj po latach.
Gosiu , jak jeszcze nieco pościskasz rośliny to trochę miejsca znajdzie się. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez liliowców.
Geniu , każdy ma swoje upodobania. Ja tez mam swoich faworytów , tylko , że niekoniecznie tylko w nowych odmianach.
Nie takie zdjęcie z alei liliowców chciałem pokazać , ale co na to poradzę pogoda taka.

Liliowiec Nile Jewel . Nie ma wielkich kwiatów , ale ma ładne kolory i co najważniejsze. Wychowany z keiki. Dostałem go we wrześniu z ledwie widocznymi korzonkami. Bałem się , że nie przezimuje i stał przez całą zimę na parapecie. Po dwu latach zakwitł.

To dwuletnia siewka . Nie zapylałem , przypadkowy pyłek zapylił. Tylko czyj. Pełny ''żelażniak'' zakwitł też dopiero w tym roku ? Najbardziej właśnie jego przypomina. Pozostanie to tajemnicą.

El Desperado i Mildred Mitchell





Dwa liliowcowe ''dziadki'', mimo że małe i niepozorne nie pozbędę się ich. Kolorki maja mocne, na fotkach nie za bardzo.

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu przyszłam oglądać liliowce i nie zawiodłam się.
U nas dzisiaj też ponuro i deszczowo ale już deszcz potrzebny bo trzeba by było podlewać ogórki.
Rano poszłam do ogrodu zobaczyć co nowego zakwitło, urosiłam się do pasa bo obrywałam przekwitłe kwiaty z liliowców. Moje kępy pięknie się rozrosły i te od Ciebie i od Zyty i kupowane po jednym szczypiorku od Emila muszę pomyśleć o nowym miejscu dla nich.
U nas dzisiaj też ponuro i deszczowo ale już deszcz potrzebny bo trzeba by było podlewać ogórki.
Rano poszłam do ogrodu zobaczyć co nowego zakwitło, urosiłam się do pasa bo obrywałam przekwitłe kwiaty z liliowców. Moje kępy pięknie się rozrosły i te od Ciebie i od Zyty i kupowane po jednym szczypiorku od Emila muszę pomyśleć o nowym miejscu dla nich.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu alejka liliowcowa ślicznie wygląda i gdyby nie ten deszcz na pewno byłoby jeszcze śliczniej. Masz ogrom liliowców i jedne ładniejsze od drugich, nawet te "dziadki" śliczne, gdybyś miał jakieś na zbyciu to ja chętnie przygarnę
bo ja mam raptem 5 w tym jeden Stella d'oro i jeden kupiony w tym roku, na razie rośnie w doniczce ale będzie kwitł, ciekawa jestem czy będzie zgodny z tym co kupiłam.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu Twój słynny liliowcowy szpaler znów czaruje...... widok to niesamowity... nawet deszcz nie jest w stanie zabrać mu uroku
Portrety śliczne, tym roślinkom chyba nie można się oprzeć 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu przeliczny szpaler! Ja dopiero w ubiegłym roku dowiedziałam się o siewkach i mam trzy własne!
Jak by co! to ja chętnie dziadkiem się zajmę
Jak by co! to ja chętnie dziadkiem się zajmę
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadku a ten biały liliowiec ma duży kwit , czy 13cm.
Genia
Genia
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Witam w deszczowy niedzielny poranek
Od 4.30 pada z różnym natężeniem. Bywa że z bardzo dużym. Robi się bagno.
Jolu , liliowce będą dopóki kwitną. Jeszcze kilka nie pokazało swojego uroku. Będę pokazywał je jak tylko rozwiną kwiaty .
Iwonko , pomyślę , może ''kilku dziadków'' zmieni adres
Bardzo skromna Twoja kolekcja , miejsca masz dość. Tego bidulę z doniczki do ziemi wysadż. Teraz dobra pora i do zimy ukorzeni się.
Aguś , oj czarują liliowce , czarują. Miast pracować to chodzę i oglądam je. Niestety deszcz ma wpływ na ich wygląd , kwiaty większości odmian są uszkodzone.
Marysiu , siewki może nie są zbyt atrakcyjne , ale mam satysfakcję , że ta roślinka od ziarna wychowana przeze mnie.
Geniu , ten biały to poczciwy Gentle Shepherd . Nie więcej jak 13 cm.
Dzisiaj coś innego . kwitną też róże , lilie itd.







Jolu , liliowce będą dopóki kwitną. Jeszcze kilka nie pokazało swojego uroku. Będę pokazywał je jak tylko rozwiną kwiaty .
Iwonko , pomyślę , może ''kilku dziadków'' zmieni adres
Aguś , oj czarują liliowce , czarują. Miast pracować to chodzę i oglądam je. Niestety deszcz ma wpływ na ich wygląd , kwiaty większości odmian są uszkodzone.
Marysiu , siewki może nie są zbyt atrakcyjne , ale mam satysfakcję , że ta roślinka od ziarna wychowana przeze mnie.
Geniu , ten biały to poczciwy Gentle Shepherd . Nie więcej jak 13 cm.
Dzisiaj coś innego . kwitną też róże , lilie itd.







- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu
Tak myślałam jak tu przyjdę to zastanę piękne liliowce
Nile Jewel cudny,,,te fioleciki to mnie kręcą,,
Twoja aleja liliowcowa robi wrażenie
U mnie też juz zaczęły kwitnąć ,sporo w pąkach także będzie juz co pokazywać,/jedne już wstawiałam
A wiesz wymyśliłam na wiosnę powiększyć rabatę z liliowcami,
bo te co dokupiłam na wiosnę to mają za ciasno
Lilie i róże też masz śliczne
Tak myślałam jak tu przyjdę to zastanę piękne liliowce
Nile Jewel cudny,,,te fioleciki to mnie kręcą,,
Twoja aleja liliowcowa robi wrażenie
U mnie też juz zaczęły kwitnąć ,sporo w pąkach także będzie juz co pokazywać,/jedne już wstawiałam
A wiesz wymyśliłam na wiosnę powiększyć rabatę z liliowcami,
Lilie i róże też masz śliczne
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu
Szkoda ,że nie ma słońca ,bo twoja alejka wyglądała ,by jeszcze piękniej ,ale i bez niego robi niesamowite wrażenie
Kombinuje czy u siebie nie mógł bym gdzieś takiej zrobić ,ale nie mam pomysłu jeszcze gdzie .Ile lat ma już twoja alejka ,że tak obficie kwitnie ?
Szkoda ,że nie ma słońca ,bo twoja alejka wyglądała ,by jeszcze piękniej ,ale i bez niego robi niesamowite wrażenie
Kombinuje czy u siebie nie mógł bym gdzieś takiej zrobić ,ale nie mam pomysłu jeszcze gdzie .Ile lat ma już twoja alejka ,że tak obficie kwitnie ?

