Pozdrawiam
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Zrobiłam cytrynian i na dnie zrobił mi się taki zbrylony osad ,czy będę mogła tego użyć ,czy znowu nici (to jest moje 3 podejście ,dwa poprzednie były z kredy)?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- jokaer
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Kalo, nie ma się co denerwować, ludzie muszą zdobyć swoje doświadczenie.
Nic mi nie wiadomo, że krzyżowałam pomidora z kiwi

Nic mi nie wiadomo, że krzyżowałam pomidora z kiwi
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
tencia
Co to była za kreda ?
Co to była za kreda ?
- kanclerz
- 500p

- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja mieszkam na kredzie jeśli ktoś chce ,to na PW wyślę 
- Szafirka
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 20
- Od: 19 lut 2010, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nie widzę powodu do paniki i bez przesady. Po pierwsze żadna pewność jest mi już niepotrzebna skoro i tak pryskam pomidory. Skąd pewność w przypadku skorupek jaj, że kury były z ekologicznej hodowli?kaLo pisze:Ludzie na litość boską!Co wy z tą kredą szkolną!Skąd macie pewność że to węglan wapnia a nie jakaś biała mieszanka farb.
Po drugie, na opakowaniu mojej kredy "szkolnej" jest napisane, że jest ekologicznie czysta, wytwarzana z naturalnych złóż z okresu górnej kredy. A najważniejsze, o czym wspominał forumowicz i rozmówcy, po dosypaniu kwasku pieniła się, czyli reakcja zaszła.
Szafirka
zaraza ziemniaka na pomidorach, wpływ warunków atmosferyczny
Witam serdecznie,
to mój 1 post więc proszę o wyrozumiałość.
uprawiam pomidory w gruncie w okolicach Szczecina już 3 rok. w tym roku padło na Kmicica oraz Malinowy ożarowski.
mam parę konkretnych pytań odnosnie zarazy ziemniaka, myślę, że odpowiedzi na nie przydadzą sie szerokiemu gronu pasjonatów.
- na jak długi okres zabezpiecza oprysk fungicydem(oprysk co 7 dni wydaje mi sie sporym naduzyciem)?
- jak na zaraze wpływa temp pow 24 stopni (hamuje czy niszczy)?
- czy prognoza negatywna ma jedynie zastosowanie dla pierwszego oprysku i czy po dokonaniu zabiegu skumulowana wartośc się zeruje?
z góry dziekuje za odpowiedzi
to mój 1 post więc proszę o wyrozumiałość.
uprawiam pomidory w gruncie w okolicach Szczecina już 3 rok. w tym roku padło na Kmicica oraz Malinowy ożarowski.
mam parę konkretnych pytań odnosnie zarazy ziemniaka, myślę, że odpowiedzi na nie przydadzą sie szerokiemu gronu pasjonatów.
- na jak długi okres zabezpiecza oprysk fungicydem(oprysk co 7 dni wydaje mi sie sporym naduzyciem)?
- jak na zaraze wpływa temp pow 24 stopni (hamuje czy niszczy)?
- czy prognoza negatywna ma jedynie zastosowanie dla pierwszego oprysku i czy po dokonaniu zabiegu skumulowana wartośc się zeruje?
z góry dziekuje za odpowiedzi
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Mam na swoich pomidorach w gruncie dość zawansowany niedobór magnezu. Na forum podaje się stężenie od 0,5-1%, ale na opakowaniu z siarczanem było podane stężenie 2%. Nie wiedziałm czym się sugerować i zrobiłam stężenie 1,5%. Myślicie że to może się jakoś źle skończyć?
- kanclerz
- 500p

- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja rok temu pryskałem 2% pomidory i sosny ,wszystko było
oki
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Uspokoiłeś mnie
dzięki.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
jokaer--ja się nie denerwuję,gdy zobaczyłem twoje pomidory to było pierwsze skojarzenie-przekrojone kiwi.Podziwiam ludzi którzy bez zastanowienia wierzą w reklamowe napisy.Kwasek cytrynowy pieni się ze wszystkim co ma w sobie węglany lub tlenki-proszek do pieczenia,popiół drzewny,amoniak do pieczenia, proszek do prania,nawet rdza,Nie mam w domu KRETA ale chyba też by się pienił.Jeżeli produkt otrzymany w fabryce nie przeznaczony do konsumpcji jest bardziej ekologiczny niż skorupka jajka to ja już nic nie mam do powiedzenia i nie pozostaje mi nic jak życzyć smacznego.
http://www.surowce-naturalne.pl/strona/ ... go-surowca
czyli gips +lepiszcze jeżeli z ekologicznych pokładów
http://www.surowce-naturalne.pl/strona/ ... go-surowca
czyli gips +lepiszcze jeżeli z ekologicznych pokładów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Kupiłem 1 kg Mildexu 711,9 WG (data produkcji - luty 2013), który z przesyłką kosztował mnie 110 zł. Chętnie odsprzedam po kosztach 3 porcje po 250 g. Nie chce mi się tego dzielić na mniejsze porcje.
Zainteresowanym przesyłkę wyślę za pośrednictwem Poczty Polskiej w plastikowym szczelnie zamykanym opakowaniu do produktów spożywczych, które dodatkowo włożę w torebkę foliową, całość umieszczę w tekturowym pudełku, które okleję szarą taśmą. Załączę kopię ulotki.
Łączny koszt tych 250 g to mniej więcej 40 zł (Mildex + opakowanie + przesyłka). Przeliczę to wszystko dokładniej, jak się zgłosi pierwsza osoba.
Zainteresowanych proszę o informacje na PW.
Zainteresowanym przesyłkę wyślę za pośrednictwem Poczty Polskiej w plastikowym szczelnie zamykanym opakowaniu do produktów spożywczych, które dodatkowo włożę w torebkę foliową, całość umieszczę w tekturowym pudełku, które okleję szarą taśmą. Załączę kopię ulotki.
Łączny koszt tych 250 g to mniej więcej 40 zł (Mildex + opakowanie + przesyłka). Przeliczę to wszystko dokładniej, jak się zgłosi pierwsza osoba.
Zainteresowanych proszę o informacje na PW.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nie chcę Cię martwić, ale to chyba to https://www.google.pl/search?q=Tospovir ... tAaklYDoDw
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Jeszcze takiej plagi w przekarmieniu pomidorów chyba nie było
noontaak czy ty miałeś w szkole doświadczenie z ziemniakiem w roztworze soli?
noontaak czy ty miałeś w szkole doświadczenie z ziemniakiem w roztworze soli?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
To już zaczyna być groźniejsze niż ZZ 






