A ja przez Ciebie
Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagusiu widzę że historycznie zaczęłaś nowy wątek, kiciurki maleńkie
A ja przez Ciebie
z samego niedzielnego poranka zaczęłam znęcać się nad swoim świerkiem srebrzystym na razie od dołu ogołociłam, pomyslę co dalej albo zainspiruję się u Ciebie.Myślisz że nie będą wstrząśnięte takim drastycznym cięciom o tej porze roku?
Cię na niedzielne popołudnie

A ja przez Ciebie
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko
już chyba czas , żebyś wróciła na swoje zielone pokoje .
Zaglądam i zaglądam , a tu gospodyni nie widać.

Zaglądam i zaglądam , a tu gospodyni nie widać.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagi, co u Ciebie słychać?
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Mea maxima niewyobrażalnie culpa, że dopiero dziś zadałam sobie pytanie, a co tam u Jagi i oświeciło mnie, ze wątek nowy miałaś zacząć
No to teraz idę grzecznie nadrobić zaległości i mam nadzieję, że za tak potworne zaniedbanie swojego miejsca na płocie nie stracę?
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witam, witam szacowne grono Czcigodnych Forumowiczów
.
Zajęcia wyjazdowe i towarzyskie odciągnęły mnie skutecznie od forum na całe cztery dni,
za co bardzo Was przepraszam. Ale lato wciąga na wszelkie sposoby i Wy też pewnie coś o tym wiecie.
Najpierw odpowiem miłym gościom, którzy się tak wyczekali..., a potem opowiem, co mnie tak absorbowało
.
Sosenko - latyfundystko, kiedyś też marzyły mi się hektary... a teraz myślę, że jak dla mnie, 800 m w zupełności wystarczy.
Megi
, masz rację, w zimie ogród też musi dobrze wyglądać i wtedy iglaki robią dobrą robotę, ale te róże na murku...
.
W całej rozciągłości popieram Twoje podejście do życia, a zamiana kolorowych ciuchów na kolorowy świat - to mistrzostwo
. Ja tez najbardziej lubię czarne ciuchy
.
Agu, Januszu, ale sobie Lisica kłopotu narobiła
. Bardzo sympatycznie ją pocieszaliście. Pozostaje tylko żywić nadzieję, że to się nie powtórzy.
Basiu
, witaj. Świerkowi nic nie będzie, możesz ciachać. Ja nic innego ostatnio nie robię, tylko tnę
. A sterta gałęzi rośnie... Obejrzyj moją relację z weekendu, myślę, że Cię zaciekawi...
.
Krysiu, racja, czas najwyższy zająć się własnym wątkiem
.
Agu, witaj, obejrzałam Twoją fascynującą relację z Madery, nie zdążyłam skomentować. Widzisz, nawet mój własny wątek leżał odłogiem... Ale teraz postaram się na bieżąco relacjonować, co u mnie słychać.
Pati, nie sumituj się, ta culpa jest wzajemna. Ja też mam wyrzuty sumienia z powodu zaniedbania. A wygonić Cię z płota - któż by śmiał
. Tylko mnie za tym płotem czasem nie ma, za to u Ciebie dzieje się, że ho ho.
Teraz tylko widoczek z miejsca, o którym zaraz opowiem...

CDN...
Zajęcia wyjazdowe i towarzyskie odciągnęły mnie skutecznie od forum na całe cztery dni,
za co bardzo Was przepraszam. Ale lato wciąga na wszelkie sposoby i Wy też pewnie coś o tym wiecie.
Najpierw odpowiem miłym gościom, którzy się tak wyczekali..., a potem opowiem, co mnie tak absorbowało
Sosenko - latyfundystko, kiedyś też marzyły mi się hektary... a teraz myślę, że jak dla mnie, 800 m w zupełności wystarczy.
Megi
W całej rozciągłości popieram Twoje podejście do życia, a zamiana kolorowych ciuchów na kolorowy świat - to mistrzostwo
Agu, Januszu, ale sobie Lisica kłopotu narobiła
Basiu
Krysiu, racja, czas najwyższy zająć się własnym wątkiem
Agu, witaj, obejrzałam Twoją fascynującą relację z Madery, nie zdążyłam skomentować. Widzisz, nawet mój własny wątek leżał odłogiem... Ale teraz postaram się na bieżąco relacjonować, co u mnie słychać.
Pati, nie sumituj się, ta culpa jest wzajemna. Ja też mam wyrzuty sumienia z powodu zaniedbania. A wygonić Cię z płota - któż by śmiał
Teraz tylko widoczek z miejsca, o którym zaraz opowiem...

CDN...
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
W piątek wzięłam Kadabrę pod pachę i pojechałam na Kaszuby.
Zastałam tam taki widoczek, który zafascynował mnie na całe trzy dni.
No, po prostu nie można było oka i obiektywu oderwać.

Wenecja, matka mojej Ibrakadabry, przyprowadziła sześcioro swoich nowych dzieci: dwoje biało rudych, dwoje szarych pręgowanych, jedno rude i jedno maleństwo biało szare. O ojcostwo podejrzany jest niejaki Czaprak, też biało szary.
Wśród kociaków najbardziej wzruszyło mnie biało szare maleństwo, taki tyci wyskrobek, o polowę mniejszy od reszty rodzeństwa, ale z ogromnym apetytem na życie. Gdyby nie to, że mam już trzy koty, ten maluszek byłby mój.

No sami powiedzcie, co może być piękniejszego od baraszkujących, jedzących i śpiących kocionków
.






A Kadabra, znalazłszy się w takim towarzystwie demonstrowała swoje niezadowolenie prychaniem, fukaniem i podglądaniem kociaków z daleka. Nawet brykać nie chciała...
.
Fajne obrazki na dobranoc, prawda
- Jagoda
Zastałam tam taki widoczek, który zafascynował mnie na całe trzy dni.
No, po prostu nie można było oka i obiektywu oderwać.

Wenecja, matka mojej Ibrakadabry, przyprowadziła sześcioro swoich nowych dzieci: dwoje biało rudych, dwoje szarych pręgowanych, jedno rude i jedno maleństwo biało szare. O ojcostwo podejrzany jest niejaki Czaprak, też biało szary.
Wśród kociaków najbardziej wzruszyło mnie biało szare maleństwo, taki tyci wyskrobek, o polowę mniejszy od reszty rodzeństwa, ale z ogromnym apetytem na życie. Gdyby nie to, że mam już trzy koty, ten maluszek byłby mój.

No sami powiedzcie, co może być piękniejszego od baraszkujących, jedzących i śpiących kocionków






A Kadabra, znalazłszy się w takim towarzystwie demonstrowała swoje niezadowolenie prychaniem, fukaniem i podglądaniem kociaków z daleka. Nawet brykać nie chciała...
Fajne obrazki na dobranoc, prawda
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Cudne kocięta! a już myślałam że to Twój przychówek
ten wyskrobeczek najmilszy! aż się prosi weź mnie
Dobranoc! koty na noc......
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Cześć, Marysiu, moje koty przychówku nie sprokurują
. Na szczęście
Bo co teraz te kocięta czeka
. Jeden został zabrany do dobrego domu.
Zgadnij, który
. O ten:

Oczywiście rudzielec. A jaki będzie los pozostałych, w tym tego maleńkiego słodziaka
Zdjęć mam oczywiście mnóstwo, można by z nich zmontować koci kalendarz.
Dobrej nocy
.
Bo co teraz te kocięta czeka
Zgadnij, który

Oczywiście rudzielec. A jaki będzie los pozostałych, w tym tego maleńkiego słodziaka
Zdjęć mam oczywiście mnóstwo, można by z nich zmontować koci kalendarz.
Dobrej nocy
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko, to pięknie prosimy o dalszy koci kalendarz, bo maluchy chwytają za serce ! Wstawiaj zdjęćka, a my będziemy przytulać i miziać wirtualnie, bo słodkie są
Szczerze życzę, by wszystkie szybko znalazły dobre, kochane domki !
Na dobranoc przesyłam Ci kocią mruczankę ...
P.S. Wcale Ci się nie dziwię, że zabawiłaś tak długo na Kaszubach, bo czas z pewnością Ci się nie dłużył w ich rozdokazywanym, kocim towarzystwie
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Wczoraj padłam ofiarą jakiegoś wściekłego komara i w środku nocy obudziło mnie swędzenie. W sennym otumanieniu wstałam, żeby amputować sobie stopę, bo akurat na pięcie i podeszwie mam największe bąble. Ciekawość, czy napisałaś już co zaabsorbowało cię na Kaszubach pognała mnie do komputera.
Kociaki słodkie, spojrzenia mają o niebo bardziej rozczulające niż kot ze Shrek'a. Ciekawe, że rudzielce mają największe wzięcie. Trzymam kciuki, żeby i inne trafiły w dobre ręce, najmocniej dla najmniejszego, biało szarego.
Kociaki słodkie, spojrzenia mają o niebo bardziej rozczulające niż kot ze Shrek'a. Ciekawe, że rudzielce mają największe wzięcie. Trzymam kciuki, żeby i inne trafiły w dobre ręce, najmocniej dla najmniejszego, biało szarego.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Rudzielca i ja bym wzięła
Kusi mnie. Oj bardzo kusi...
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witajcie w kolejny upalny i bardzo suchy dzień tego lata
Bardzo jestem ciekawa, jak sobie radzi kocia rodzina.
Marysiu - Muffinko, dobra, przyjazna stworzeniom duszo. Dla Ciebie rozczulający obrazek kociej milości
.

Megi, Twoja nocna przygoda przypomniała mi wiersz Jana Brzechwy "Za króla Jelonka":
Od strony łąki, od moczarów,
Z bzykaniem leci pułk komarów.
Wróg jedno okno ma otwarte -
Przy oknie pająk pełni wartę.
Przez okno prosto do pokoju
Komary lecą na plac boju,
Drwalowi krążą ponad głową
I rażą bronią pokładową.
Spod kołdry sterczy czyjaś noga,
Komary w nogę kłują wroga...
Ty, co prawda, drwalem nie jesteś, ale komarom profesja ofiary jest dokładnie obojętna, jak widać
. A o tym maleńkim kotku ciepło myśl. Zobacz, jaki on biedniutki
. Ale on jedyny nie boi się ludzi, daje się wziąć na ręce i w ogóle jest bardzo ufny.

Sweety, wzięłabyś takiego wiejskiego maluszka...

...a wyrośnie Ci taki Szuwar
.

Z kocim pozdrowieniem - Jagoda
Bardzo jestem ciekawa, jak sobie radzi kocia rodzina.
Marysiu - Muffinko, dobra, przyjazna stworzeniom duszo. Dla Ciebie rozczulający obrazek kociej milości

Megi, Twoja nocna przygoda przypomniała mi wiersz Jana Brzechwy "Za króla Jelonka":
Od strony łąki, od moczarów,
Z bzykaniem leci pułk komarów.
Wróg jedno okno ma otwarte -
Przy oknie pająk pełni wartę.
Przez okno prosto do pokoju
Komary lecą na plac boju,
Drwalowi krążą ponad głową
I rażą bronią pokładową.
Spod kołdry sterczy czyjaś noga,
Komary w nogę kłują wroga...
Ty, co prawda, drwalem nie jesteś, ale komarom profesja ofiary jest dokładnie obojętna, jak widać

Sweety, wzięłabyś takiego wiejskiego maluszka...

...a wyrośnie Ci taki Szuwar

Z kocim pozdrowieniem - Jagoda
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
ech tego maleńtasa biało-szarego bym od razu wzięła...dobrze, że jest daleko, bo by mnie eM do domu z kolejnym kotem nie wpuścił.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Wzięłabym
Czarnego już miałam, a do Okamiego każdy będzie pasował 
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jaguś Matko Jedynoooo ależ kocia rodzinkaaa
Czemu ja tu z rana nie wpadłam
Piękniutkie WSZYSTKIE
Czyż koty nie są warte tego by pisać o nich pięknymi słowami?
Czemu ja tu z rana nie wpadłam
....no właśnieco może być piękniejszego od baraszkujących, jedzących i śpiących kocionków
Piękniutkie WSZYSTKIE
Czyż koty nie są warte tego by pisać o nich pięknymi słowami?
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię

